Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-04 10:51:53
...
Napisał(a)
kurcze. Głowa mi pęka i jakoś niedobrze mi, w sensie w żołądku, a mam dużo nauki i kilka spraw do załatwienia, a nawet nie mogę się skupić. Tylko nie wiem, co teraz... Zaczęłam z tymi jabłkami, bo wstałam o 6.30, a przy tym gorącu to ja na tych 3 dniach zamiast odpocząć to się zamęczę jeszcze bardziej. Jest problem, bo już kilka jabłek zjadłam od rana i co mam teraz zrobić? :(
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-04 10:51:53
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-04 10:51:53
...
Napisał(a)
A bardzo źle się stanie jeśli to przerwę? Bo ja chyba nie dam rady :( Nie wyspałam się, a i tak cały czas miałam mało energii. Na dodatek mam jeszcze kilka sprawdzianów na które muszę się nauczyć i spraw do załatwienia. Może zrobiłabym to innym razem kiedy wiedziałabym, że nie mam tyle rzeczy do zrobienia?
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-04 11:17:10
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-04 11:17:10
...
Napisał(a)
to fajnie. Nie wiedziałam, że takie efekty uboczne tego są
Czyli mam jeść normalnie jak zawsze? Tylko przez te wcześniejsze jabłka dziś wyjdą spore węgle, ale ich nie wliczę do dziennika, bo nie wiem ile wagowo by ich wyszło. ok?
Czyli mam jeść normalnie jak zawsze? Tylko przez te wcześniejsze jabłka dziś wyjdą spore węgle, ale ich nie wliczę do dziennika, bo nie wiem ile wagowo by ich wyszło. ok?
...
Napisał(a)
Dzisiejszy dzień nie za ciekawy. Mogłam nie zaczynać z tymi jabłkami, bo tylko odebrało mi to siły i dobry rozkład.
Niby jest ciepło, a ja mam taki apetyt, że hej. Jestem ciągle głodna ;p Dziś polatałam troszkę po sklepach, trochę posiedziałam na tyłku przed książkami, ale w sumie energii dziś mało miałam.
A i cały czas mam ochotę na orzeszki :P
Do picia dziś była woda, zielona herbata, jedna kawa, mięta (działkowa) i melisa z pomarańczą (z biedronki).
Wegety, ani słodzika nie używałam. Było tylko kilka kropelek sosu sojowego, szczypta soli i ociupinka przyprawy „5 smaków”. Trochę mi się podjadało dzisiaj między posiłkami warzyw, ale zostały wliczone do posiłków
Dziennik nie działa, jadłam na oko.
I 3jajka, 40g szynka z piersi indyka, 130g lodowa
II 20g orzeszki ziemne, 10g nerkowce,10g brazylijskie
III chińszczyzna 260g, pierś z kuraka 120g, brokuł 130g, camembert 20g
IV 330g ogórek, 3 jajka, 30g szynka z indyka, szczypiorek
V 11og wędzonego dorsza, majonez 5g, ketchup 15g, kapusta pekińska 130g, ogórek 70g, migdały 10g, laskowe 10g
Niby jest ciepło, a ja mam taki apetyt, że hej. Jestem ciągle głodna ;p Dziś polatałam troszkę po sklepach, trochę posiedziałam na tyłku przed książkami, ale w sumie energii dziś mało miałam.
A i cały czas mam ochotę na orzeszki :P
Do picia dziś była woda, zielona herbata, jedna kawa, mięta (działkowa) i melisa z pomarańczą (z biedronki).
Wegety, ani słodzika nie używałam. Było tylko kilka kropelek sosu sojowego, szczypta soli i ociupinka przyprawy „5 smaków”. Trochę mi się podjadało dzisiaj między posiłkami warzyw, ale zostały wliczone do posiłków
Dziennik nie działa, jadłam na oko.
I 3jajka, 40g szynka z piersi indyka, 130g lodowa
II 20g orzeszki ziemne, 10g nerkowce,10g brazylijskie
III chińszczyzna 260g, pierś z kuraka 120g, brokuł 130g, camembert 20g
IV 330g ogórek, 3 jajka, 30g szynka z indyka, szczypiorek
V 11og wędzonego dorsza, majonez 5g, ketchup 15g, kapusta pekińska 130g, ogórek 70g, migdały 10g, laskowe 10g
...
Napisał(a)
dzień 56
jedzonko: rozłożyłam na dwie części, żeby było lepiej widać
+omega-3, witaminy, mięta, zielona herbata, owocowa herbata, woda, sól, kawa, pół łyżeczki miodu i niestety wpadło 10 nerkowców
Dziś miałam nudny dzień i cały dzień myślałam o jedzeniu... Jutro szkoła to już myślę, że będzie lepiej :) I cały czas mam dalej ochotę na te głupie orzechy
W końcu dostałam miesiączkę, dziś pierwszy dzień.
Pomiary są następujące:
Data:/15.05 /28.05 /5.06
Waga:/70,8kg /71,5 kg /70kg
ramię:/31,5cm /32cm /31cm
biust:/90,5cm /91cm /90cm
talia:/78,5cm /bz /78cm
"oponka":/92cm /bz /90cm
biodra:/93cm /bz /93cm
tyłek:/101cm /bz /bz
udo:/58,5cm /59cm /dosłownie minimetry ruszyło
łydka:/39,5cm /40cm /bz
W sumie kg to pewnie woda, bo małe węgle są. Niby coś ruszyło, ale ja tam nie wiem Od piątku mam wolne z ćwiczeniami, myślę, że jutro, albo we wtorek wracam do treningów
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-05 21:43:03
jedzonko: rozłożyłam na dwie części, żeby było lepiej widać
+omega-3, witaminy, mięta, zielona herbata, owocowa herbata, woda, sól, kawa, pół łyżeczki miodu i niestety wpadło 10 nerkowców
Dziś miałam nudny dzień i cały dzień myślałam o jedzeniu... Jutro szkoła to już myślę, że będzie lepiej :) I cały czas mam dalej ochotę na te głupie orzechy
W końcu dostałam miesiączkę, dziś pierwszy dzień.
Pomiary są następujące:
Data:/15.05 /28.05 /5.06
Waga:/70,8kg /71,5 kg /70kg
ramię:/31,5cm /32cm /31cm
biust:/90,5cm /91cm /90cm
talia:/78,5cm /bz /78cm
"oponka":/92cm /bz /90cm
biodra:/93cm /bz /93cm
tyłek:/101cm /bz /bz
udo:/58,5cm /59cm /dosłownie minimetry ruszyło
łydka:/39,5cm /40cm /bz
W sumie kg to pewnie woda, bo małe węgle są. Niby coś ruszyło, ale ja tam nie wiem Od piątku mam wolne z ćwiczeniami, myślę, że jutro, albo we wtorek wracam do treningów
Zmieniony przez - skitelsik w dniu 2011-06-05 21:43:03
...
Napisał(a)
I cały czas mam dalej ochotę na te głupie orzechy
skitelsik-ja od jakiegoś czasu też mam takie parcie na orzechy, że mogłabym tylko je wcinać szkoda że takie kaloryczne są
dobrze, że jest okres, że obwody ruszają
skitelsik-ja od jakiegoś czasu też mam takie parcie na orzechy, że mogłabym tylko je wcinać szkoda że takie kaloryczne są
dobrze, że jest okres, że obwody ruszają
...
Napisał(a)
i fajnie, zwazywszy jeszcze ze to pierwszy dzien cyklu to jest bardzo dobrze
Poprzedni temat
Konkurs/werzgr/do boju! podsumowanie str.36
Następny temat
konkurs/1kaszmirka/Do dzieła!!! podsumowanie str.22
Polecane artykuły