Spalanie tłuszczu - krótkie sesje vs ciągła praca.

A macie może jakieś badania odnośnie ilości posiłków w ciągu dnia a wpływu na metabolizm i przyswajanie oraz gospodarowanie składnikami odżywczymi?
Gdzieś w czasopiśmie jakimś przeleciało mi przed oczami, że ilość posiłków nie ma żadnego znaczenia i liczy się tylko ilość kcal i składników odżywczych w tych posiłkach.
Są jakieś badania na ten temat? Ma to istotne znaczenie, bo niektórzy jak głupi kombinują, żeby jeść co 2-3 godziny, a może się okazać, że nie ma to najmniejszego znaczenia.

Najlepiej żeby dotyczyło to osób trenujących, bo zwykli zjadacze chleba nie są dla nas żadnym wskaźnikiem w tym względzie.

Zmieniony przez - Granathar w dniu 2011-06-04 10:37:58

nie ma znaczenia
liczy sie calodzienny bilans
calodzienny rozklda BTW
ilosc dostarczonych miko i makroskladnikow

mozesz zjesc 1 posilek
mozesz zjesc i 10

jesli zjesz podobna ilosc skladnikow wynik bedzie podobny
choc sa badania pokazujace ze mnijesza ilosc ->lepsze wyniki jesli chodzi o paramatry krwi,czy body composition
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/17413096

na pewno duzo sie poprawia jesli chodzi o uklad krazenia,ratio dobry cholesterol:zly,poziom glukozy,insuliny


ale sa badania ktore nie pokazuja zadnych zmian jesli chodzi o body composition,czy owe parametry
duzo zalezy od osobnikow i radzaju samej diety jaka sie stosuje - rozklad BTW!


co czym nas karmia gazety - tj. posilek co 2-3h
nie mniej niz 6 posilkow
czy ze nalezy zjesc snaidanie w domu - bo sniadanie najwaznbijeszy posilek w ciagu
to mity!

ale:
te mity nie wziely sie znikad
powstaly w jakims celu
ale juz tak zostaly - jako jedyne sluszne rozwiaznaie - a tak nie jest

odpowiedz sobie na jedno pytanie - jaka jest wiedza spoleczenstwa na temat odzywiania?
zerowa!
albo prawie zerowa

wiec jesli takie osoby ktore kompletnie nie maja pojecia co jesc,kiedy jesc,z czym jesc itd. - dla takich osob koniecznoscia jest ulozenie jakiegos planu postepowania
tj.
- zjedz sniadania w domu
-zjedz do 2-3h maly posilek
-zjedz min 5-6posilkow
itd.

Ta lista pewnie ciagnela by sie w nieskonczonosc.

I teraz odpowiedz sobie na kazdy punky:
-dlaczego zjedz snaidanie?

bo sprytni amerykanie prawadzac liczne badania nad osobami jedzacymi sniadanie vs nie jedzacymi sniadania (w domu!)
spozstrzegli ze osoby ktore jedza snaidanie w domu sa szczuplejsze,maja nizszy poizom zlego cholesterolu,itd.

dlaczego?
bo osoby ktore nie zjadly sniadania w domu - w drodze do pracy czyli jakies 30min poznije
czy juz w samej pracy byli tak glowni i jedli paczki,batony,pili kole,slodkie napoje,kawe slodzona cukrem i inne rzezcy


tego nie brali pod uwage - wiec wysnuli wniosek - jedz sniadanie bedzie chudszy!

bullshit!

Tak samo z czestotliwoscia posilkow - jedz co ~3h
po co?

jak wyzej - amerykanie (o nie ma co ukrywac oni maja z tym najwiekszy problem - ale nie tylko!) jesli nie zjedza czesto,skromne posilki - beda albo podjadac,albo nie jedzac 2-3posilkow wracajac do domu zjedza rownowartosc calego dnia!

ale to nie tyczy sie tylko amarykanów - to tyczy sie kazdej osoby ktora za bardzo nie ma pojecie o diecie,o komponowaniu posilkow - je byle co,byle gdzie - byle zjesc i ma slaba wole!

jak wiekszosc spoleczenstwa

wiec dla takicho osob sa tworzone takie pseudo zasady:
jedz snaidania
jedz co 2-3h
jedz min 6 posilokow


Nie znaczy to ze sa zle - sa dobre!
Nawet bardzo dobre
Porownujac takie osoby co jedza byle gdzie i byle co - z takimi co jedza snaidanie w domu + kolejne 4-5posilkow - ci drudzy wypadaja lepiej.

Nie ma co do tego watpliwosci.

ALe nalezy zrozumiec ze to nie jedyna droga!

Jesli znasz swoje cialo,ograniasz diete,umiesz komponowac poislki - a moze przedewszystkim umiesz kontrolowac swoje cialo,swoje 'pragnienia' (dietetyczne),masz silna wole,usilnie dazysz do celu,jesltes silny psychicznie - to nic nie stoi na przeszkodzie aby 'diete' ulozyc pod siebie.

CZy to nie jedzac snaidania - bo tak Ci lepije.
Czy jedzac 1 posilek ale przez kilka godzin - taka uczta
CZy jedzac 3 posilki.

W gruncie rzeczy jesli bedziesz spozywal taka sama ilosc kalorii,takie samo BTW - przyjmijmy ze na granicy swojego zapotrzebowania - (ani na plus ani na minus - na zero ) - zmiany nie beda drastyczne o ile wogole jakies beda,a jesli beda ta z tego co sie orientuje - beda na plus kiedy zmniejszysz czestotliwosc

Ale tu nie ma reguly
Bo dajmy na to i tak masz diete niskoweglowodanowa - to niewiele zmieni.
Ale jesli masz wysokoweglowodanowa i zmiejszysz ilosc posilkow o polowe - to moze korzystnie wplynac na wrazliwosc insulinowa
Wiec tym samym m.in. na body composition,czy ilosc troglicerydow we krwi,czy poziom LDL:HDL

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-04 16:13:08

No to pięknie
Człowiek dzieli wszystko jak idiota, np. porcje węgli, porcje białek, "bo się nie wchłonie", "bo za dużo będzie na raz". Głównie z białkiem jest sprawa - każdy mierzy tak koło 30-40 g żeby było, bo "się nie wchłonie" A pozostałe składniki rozdziela "bo metabolizm się spowolni".
Nie można robić jakichś dobrych, wyrafinowanych potraw, bo na małe porcje szkoda zachodu. Sam nie wiedziałem, bo mit jest żywy i ma się bardzo dobrze. Osobiście też wolę naćpać się jak świnia 3-4 razy dziennie i mieć spokój przez resztę dnia. Kulturystyczne godziny posiłków strasznie odbierają człowiekowi życie, bo czasem chciałoby się gdzieś pójść, ale co teraz? Przecież zjeść trzeba za godzinę i 27 min. Czyli wyjdzie na jedno, jeśli zastosuję jedną z opcji:
1. Będę chodził głodny i nawpieprzam się później
2. Nawpieprzam się najpierw i przez następne 4-5 godzin wszystko mi wisi

No dobra, tak sprawa wygląda jeśli chodzi o nietreningowe dni - jemy jak chcemy, kiedy chcemy, w jakich proporcjach chcemy. Kiedyś właśnie myślałem o tym, jak mogą mieć w sumie godziny znaczenie, jeśli pokarm idzie przez kiszki dobre kilka godzin i nasza poranna jajecznica na dobrą sprawę może wchłonąć się całkowicie dopiero gdy będziemy jedli obiad? Jaki wtedy ma sens trzymanie godzin, jak i tak w kichach wchłanianie jest opóźnione(niekiedy bardzo znacznie, np. kazeina) w stosunku do momentu w którym zjedliśmy? Zawsze mnie to zastanawiało i dlatego też zadałem to pytanie, okazuje się że przypuszczenia były słuszne

A jak wygląda to z dniem treningowym? Konkretnie chodzi o przedtreningowy(bo o potreningowym mówią badania - działa i kropka). Czy posiłek przedtreningowy koniecznie musi być w okolicach 1-1,5 godziny przed treningiem? Owszem - w tym momencie powinno rozpocząć się wchłanianie składników z danego pokarmu, ale czy na pewno? To też mnie zastanawia.

przedtreningowy to pojecie wzgledne
jedna osoba musi miec
inne nie
jednej wydaje sie ze musi ale tak naprawde nie musi - bo dziala cudowny czar mitow ktory mowi przeciez ze jak nie zjemy popalimy wszystko w piz.du

btw - mit goni mit
dokladajac kolejny jakim jest cardio - dlugie cardio -> dluga 1 sesja cardio jako jedyna metoda na bozbycie sie zbednego fatu

cardio jest pozyteczne czy moze byc pozyteczne

ale kolejnym mitem jest pisanie ze najlpesza metoda to krecenie 60-90minut rano
a moze przed treningiem
albo nie daj Bog naczczo!

Tak samo jak z przesadzonym katabolizmem nocnym - w katabolzimem jakie powoduje cardio - juz nie przesadzaja

niestety organizm ludzi nie dziala tak ze po kilku godzinach nie jedzenie sapalane sa tylko i wylacznie miesnie

a podczas cardio tylko fat!

Tak nie jest

nawet podczas ~3h cardio - jakas czesc bedzie stanowic glukoza (krew/glikogen/glukoneogeneza)
nie ~100% fat
fat bedzie stanowic 50%
moze odrobine wiecej jesli nic nie jedlismy

ale nigdy 100%

wiec teraz krec 60min o pustym brzuchu i jaki efekt?

silowy ma sie podobnie - za zadne skjarby nie mozesz isc na pusty zoladek
pusrty zoladek w sensie bez zabezpieczenia!
bez zabezpieczenia tj. conajmnije wypite BCAA!
pozniej bialko
tutaj mozna wlozyc MCT
pozniej posilek - bialko + wegle

never ever nie idz nie pijac nawet bcaa = duzy a nawet ogromny katabolizm!

posilek potreningowy jest najwaznijeszy
posilek przed treningowy jest dyskusyjny
sa badania ktore pokazuje ze anablizm doslowniue exploduje wtedy gdy nic nie zjesz/nie wypijesz przed treningiem

ale co z katabolizmem podczas treningu?

anabolizm exploduje - to jest jasne w porownaniu do grupy ktor cos spozyla przed tr.
ale co calkowitym bilansem bialkowym?

zycie pokazuje ze robienie jagiekolwiek treningu - czy to silwoego czy to dlugiego cardio,czy hiit/tabate bez posilku/w okresie postu = katabolzim naszych bialek miesniowych

Jeszce rok,dwa temu nie poszedl bym bez posilków 2 na trening
Tez bylem uczony ze cwiczy sie najlpiej po 2-3posilkach
;))

rok temu juz byly 1-2posilki wegle + bialko
2 miechy temy tylko bialko + MCT
teraz juz tylko BCAA!

pierwsze treningu sa ciezkie - nie ma co ukrywac
ale po kilku sesjach organizm 'przestawie sie na taki tryb' i porpostu treningi zycia
Pomimo tego ze redukja,ze ciazra bardzije jak dla dziewczyn,to czucie miecha,pompy,ogolnie samopoczucie - rewelacyjne

zaraz po szama

bialko podstawa
do tego wegle - jesli ktos redukuje to nie mokiecznie

pozniej szama

i nie koniecznie 30g bialka
nie koniecznie co 2-3h

wazny jest calodzienny bilans
ile zjadles w ciagu tego dnia
zjadles tyle ile potzreba,tyle BTW - nie musi miec kompletnie roznicy czy zjesz w 1 czy w 6 posiilkach

znam - znam nie znam - osobiscie nie ale czytam ich wypowiedzi online -
osoby ktore jedza 1 posilek przez ~2h
zawierajacy 2-3,oookcal

dla mnie to nie realne - ale oni pisza ze czuja sie swietnie

za to calkowicie realne to 2-4posilki






Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-04 18:14:55

A co sądzisz o ekstremalnym przypadku takiego podejścia, czyli Jem/Nie jem Binia?

wlasnie na takiej diecie jestem


i wlasnie 5minut temu skonczylem swoje sniadanie
jeszcze 2-3posilki do ~24

dieta nastawiona na maxymalne spalanie fatu
przy maxymalnym utrzymanie nietluszczowej masy ciala

Nie wyobrażam sobie bez śniadania przynajmniej funkcjonować Swoją drogą, jak jest nastawiona na maxymalne utrzymanie mięśnia, jak nic nie jemy przez cały dzień?
Poza tym, nie jest to czasem niezdrowe?

Zmieniony przez - Granathar w dniu 2011-06-04 19:12:35

zapomnialem dodac jesli nie cwiczymy


jesli cwiczymy,pracujemy fizycznie to jesli bedziemy trwac w poscie - spalimy miecho!
to jest jasne

ale jesli takie zjawiska nie wystepuja (praca /wysilek fizyczny) co bedzie spalane?
miesnie?

po 'poscie nocnym' 2/3 stanowic beda WKT - wolne kwasy tluszczowe
reszta glukoza (glikogen + glukoneogeneza)
z czego jednak wiekszosc glikogen watrobowy
a dopiero po 24h 'poszczenia' zacznie sie znaczny udzial aminokwsow w glukoneogenezie
ale spalanie wkt stanowic bedzie jeszcze wieksza ilosc niz 2/3 (>2/3 calkowitej energi)

tak wiec tak to jest nastawione na spalanie fatu
&
utrzymywanie miesa

nie jesz = niski poziom insuliny = nasilone spalanie fatu
wysoki poziom insuliny -> odrowtnie -> nasilona lipogeneza

ale te pytanie nie sa na ten temat


Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-04 19:40:25

A więc niestety jeśli ktoś ma zaplanowaną pracę fizyczną to MUSI się zaopatrzyć w BCAA i popijać(pytanie teraz ile?) je podczas pracy...

jesli macie pytanie odnosnie J/NJ - jest inny temat od tego

temat knife'a tyczy czego innego