No, ale za to dzisiejszy trening pierwsza klasa. Krótko i bardzo intensywnie, bice paliły, jakby chciały się wyrwać z pod skóry , na trice też porządny trening dzisiaj bardzo dobrze mi wszystko wchodziło, aż miło
No to lecimy
Triceps/Biceps :
1 Wyciskanie wąsko
T1: 8x45kg / 8x50kg / 8x55kg / 8x60kg (nakład)
T2: 8x47,5kg / 8x52,5kg / 8x57,5kg / 8x65kg (nakład)
Szło elegancko, że aż stwierdziłem na ostatni progress 5kg wrzuce, i poszło równie gładko ;]
2 Czachołamacze
T1: 10x15kg / 10x20kg / 8x30kg (sztanga krótka,nakład)
T2: 10x17,5kg / 10x22,5kg / 6x32,5kg
Stanowczo ostatnia seria bardzo ciężko szła, mogłem sobie progres odpuścić, ale jak poszło, to za tydzień będziemy walczyć
3 Prostowanie ramion/wyciąg
T1: 15x25kg / 12x30kg
T2: 15x30kg / 9x35kg
No 5kg skoku to sporo(niestety nie było 2,5kg skoku a wyciągu), ale paliło ładnie. Za tydzień podbije tylko pierwszą serie.
4 Uginanie ze sztagą, podchwytem
T1: 10x20kg / 10x25kg / 10x27,5kg / 8x27,5kg (nakład, sztanga łamana)
T2: 10x20kg / 10x25kg / 10x27,5kg / 10x30kg
Elegancko na tydzień progres przewiduje jak najbardziej.
5 Uginanie ramion z hantlami
T1: 10x10kg / 10x12,5kg / 10x15kg
T2: 10x12,5kg / 10x15kg / 10x17,5kg
Tutaj pompa już była nieziemska, żyły na takiej pompie że ohoho Ciężko szła ostatnia seria, ale poszła. Za tydzień prubujemy dalej progres.
6 Uginanie ramion na modlitewniku, wąski chwyt
T1: 15x15kg / 15x15kg (nakład, sztanga łamana)
T2: 15x15kg / 10x17,5kg +x5 negatywny
Bice miały już stanowczo dosyć, ostatnie 5 powtórzeń już tylko opuszczania dałem radę.
No to co 2 tydzień już za mną. Podsumowując, było nie najgorzej. Po ostatnich lekkich zmianach w diecie, masa w końcu ruszyła. I miejmy nadzieje że postęp będzie się trzymał, i że nie zacznie mnie zalewać. Motywacja rośnie, jutro dzień przerwy. Czeka mnie lekka praca nad techniką przysiadu i MC. Bo trochę kuleje.
No ale wszystko przede mną
Zmieniony przez - Maracaibo w dniu 2011-04-25 18:15:38