Co do diety to szczerze mowiac malo mi odpowiada przyklad powyżej.
To napisz proszę co by Ci odpowiadało i jak wygląda Twój rozkład dnia.
Jak zjem porzadne sniadanie to w ciagu dnia nie jestem tak glodna, zeby jesc w takich ilosciach.
Ze śniadaniem bardzo dobrze, ale gdy podkręcisz metabolizm to organizm sam zacznie się upominać, wiem po sobie i dasz radę zjeść. przy odpowiednim treningu jemy więcej niż kiedyś a chudniemy
Poza tym chodze do szkoly i nie mam miejsca na miliard malych pojemniczkow, ani czasu, zeby to wszystko robic.
Wszyscy chodzą do pracy i do szkoły, mają mało czasu a jednak jak się chce to się uda. ja za jednym razem robię kurczaka na cały dzień a potem tylko dodaje WW.
Rano jem sniadanie, ktore sklada sie przede wszystkim ze zdrowych weglowodanow, zeby miec energie - otreby,platki musli, kromka/2 pelnoziarnistego chleba albo jajecznica
bardzo dobrze, tylko nie powinno być lub natomiast i. Zjedz kilka jajek plus
węglowodany złożone i będziesz miała śniadanie mistrzów
jakies 3h pozniej jakis owoc, bo powoli zaczynam czuc glod ale nie jestem jakos strasznie glodna
Powinnaś zjeść jakieś źródło białka i tłuszczy. Możesz zjeść serek wiejski i orzechy, do tego jakieś warzywo lub jeśli bardzo lubisz to owoc.
2h pozniej musze zjesc juz cos wiekszego- zazwyczaj jest to mieszanka warzyw z puszki, lacze czerwona fasole z groszkiem albo kukurydza, do tego zjem jogurt albo robie sobie salatke z kurczaka i warzyw
Sałatka z kurczaka i warzyw to wspaniały pomysł
jakies 3h pozniej jem np serek wiejski
Proponuje troszeczkę solidniejszy posiłek niż tylko serek
i znowu 2h pozniej jem jak juz jestem w domu kolo 17,/17,30 kurczaka z warzywami/jakas surowka do tego np ciemny ryz moge zjesc, ale przewaznie nie jem juz zadnych ziemniakow ryzow czy innych weglowodanow
bardzo dobry obiadek, trzymaj tak dalej
kolo 19./19.30 ide zazwyczaj biegac i potem juz nic jem.
tutaj duży błąd, organizm nie ma potem jak się zregenerować, przez co staje się coraz wątlejszy a potem się przyzwyczaja do tego i zwalnia metabolizm
ostatnio to wyglada tak, ze jem co mi sie podoba.
To raczej kiepski pomysł, szczególnie na redukcji.
Podsumowując:
Wiem że moje rady przedstawiają typowo kulturystyczne schematy, jednak w zasadzie wszystko jest sprawdzone na sobie i dziewczynie, oraz przez wiele osób zajmujących się tym sportem.
Według mnie główny problem polega na tym że jesz tak, że organizm broni się przed głodówką i zwalnia mu metabolizm, przez co trudniej spala się tłuszcz, zwłaszcza przy tym że nie jesz nic na kolacje.
Moje rady to zacząć od diety, rozplanować sobie mniej więcej rozkład dnia uwzględniając posiłki, rozpisać jakie masz możliwości jedzenia w tych godzinach, czego nie zjesz a na co możesz się skusić, wpisać tutaj i poprawimy. jesli zależy Ci jeszcze na poprawie kształtu sylwetki i szybszym efektom bez jojo warto iść na siłownie. Oraz wprowadzić trening aerobowy nie tylko jako pobieganie ale konkretnie z czasem i tętnem.
najlepiej gdyby wypowiedziała się jeszcze dziewczyna, co do mojej to ona biega na czczo w nietreningowe oraz 40 min po siłowni.
Życzę wytrwałości i powodzenia. pisz jak idą zmagania, zawsze możesz liczyć na pomoc.