rallygunia/wakacyjnie str.50:)

o baaa 20min na wioslarzu to odpowiedni boooool

muffinek99 robiłam pompkie i jak wstawałam to tam w górze czekala już na mnie sztanga na stojaku, i jak się podnosiłam to z całym impetem łbem w koniec tej sztangi. Ałaa aż mi w oczach ciemno się zrobiło, nie wiem jak wybrałam sobie to miejsce, już będę się wystrzegać
Uważajcie bo niebezpieczeństwo czyha !!

Nooo te 20 min wycisnęło ze mnie wszystkie soki, tylko po prostu nudzi mnie taki machanie w miejscu....cisnę cisnę a otoczenie się nie zmienia....nie leży mi to...choć i tak wioślarz jest najlepszy bo w najkrótszym czasie mogę się sponiewierać....

D.pa boli dziś potwornie
dziś DNT, nie dałabym rady nawet treningu ogarnąć

asika20 - sztangiiiiii atakują!!!!

juz sobie wyobrazam to łupnięcie...


wioslarz- hmmm nigdy w zyciu nie wiosłowałam...ralyygunia wiesz? biegajac na biezni to dopiero jest nudno
odliczam tylko czas ile do końca...i mam wrazenie ze wolno leci...
otoczenie się nie zmienia no czasem mam efekty specjalne w postaci SAPANIA JAKIEGOŚ PANA OBOK - wtedy sobie myślę ooo coś sie dzieje bieżnia 4d bo jego oddech i tak do mnie dociera

jak wykonuje się powoli na wioślarzu to nudny jest ale jak się przyciśnie to zaczyna się robić ciekawa walka o przetrwanie

walka o przeeetrwanie jak na wojnie
dzis bym poległa ale za 3 miesiące zrobię podejście i udam się na poligon wraz z wioślarzem

Zmieniony przez - muffinek99 w dniu 2011-04-16 21:17:34

hmm dla mnie tam nawet jak sapię i pot się ze mnie leje to nudne to jest.....więc chyba to kwestia indywidualna jest...poprostu nie lubię aerobów na siłce...ale musze to jakoś przetrawić

Dziś był dzień DNT, ale zgodnie ze wstępnymi zamiarami pozostałam przy 200 kcal, we wtorek rano dokonam pomiaru i pewnie zacznę ciąc, bo czuje po sobie, że lepiej nie jest

1.
placuszki ( 2 jajka, 50 g owsianych, łyżka oleju kokosowego, 200 g truskawek mrozonych)

kawa+10g whey

2. i 3.
300 g indyka
brokuły
100g soczewicy
łyżka oleju rzepakowego

4. makrela + warzywa

5. 30 g whey + 4 łyżki migdałów + jabłko

2005 kcal B170 g T92 g W153 g

Powoli przestawiam się na strączki do obiadu zamiast ryżu, fasola czerwona zmiksowana jest znacznie lepsza od soczewicy

macie jakieś super sposoby na soczewicę?miksowalam, ale nadal mi nei podchodzi..


czy z drugiego dnia 3. Wyciskanie sztangi leżąc skos 30 st.5x5 mogę zamienić na wyciskanie sztangielek??

na mojej ulubionej siłce i najbliżej domu nie mam opcji ustawienie skosu pod stojakiem

taka opcja jest dość daleko ode mnie, a wiadomo,że im mniej czasu na podróż stracę tym lepiej...

Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-04-17 08:43:56

rallygunia pewnie ze mozesz zamieniac

heja

pora na podsumowanie dzisiejszego dnia

dzień 5
2 obwody
1a. Thrusters 5kgx12
1b. Burpee x12
2a. Wypady ze sztangielkami 5kgx8 na nogę
2b. Przeskoki w miejscu max w 45 sek
3a. Przysiad plie 12kgx20
3b. Przysiad z wyskokiem x 12
zasapałam się straszliwie, mam zawalone gardło, gadam jak facet, w związku z tym, nie cisnełam dalej z obwodami tylko zrobiłam trening z piłką, wiem że to trochę bez sensu w tej kolejności, ale nie przewidziałam, że po 2 obwodach będę miała napad kaszlu i będę oddychać jak traktor...


dietka dzisiejsza:
1.
placuszki owsiane z masłem orzechowym sante
kawa + 10 g whey + 50g mleka

2.
200 g indyka
100 g fasoli czerwonej
łyzka oleju rzepakowego
papryka
cebulka
pomidory z puszki

3.
120 g tuńczyka
100 g fasoli czerwonej
cebula zmiksowane i do tego
jedno całe jajko i 2 białka

wersja z majonezem o niebo lepsza

4. jablko i 2 kiwi
5. whey

w międzyczasie :

sok z marchwi
brokuły
4 marchewki pokrojone jak chipsy
1950 kcal B147 g T92 g W149 g
Miałam dziś straszne parcie na słodkie, poprostu ledwo dałam radę oby jutro było lepiej...kryzys jakiś mam....strasznie głodna chodzę i na słodkie parcie straszne :-/

a od jutra cięcie w DNT robię -200kcal z WW, widzę po brzuchu, że nie spadło nic


Zmieniony przez - rallygunia w dniu 2011-04-17 20:10:19

biegajac na biezni to dopiero jest nudno
bo Wy nie umiecie biegać róbcie np. co 500 metrów sprint 100m tempem 14km/h - wtedy te 20min zaczyna sie robić ciekawe