Mam 22 lata, ważę 97kg przy wzroście 190cm.
Od tygodnia po dłuższej przerwie chodzę na siłownie każdego dnia. Codziennie robię 1h aerobów i co drugi dzień trening siłowy.
Do tego dwa razy w tygodniu gram w kosza i od maja dorzucam jeszcze do tego squasha raz w tygodniu.
ALe bardzo martwi mnie, że mam spory nadmiar tkanki tłuszczowej - > 32,1% , zresztą na brzuchu jest to mocno widoczne;/
Mój cel jest aby do lipca zejść do 15-18% i zrzucić całą oponkę z brzucha.
Jak to zrobić?
Będę ćwiczył codziennie tylko chce mieć pewność, że moje bieganie ma sens i spalam dzięki temu tłuszcz, a nie wyrabiam tylko kondycje i wytrzymałość.
Co do diety to całkowicie zrezygnowałem ze słodyczy, nadmiernej ilości tłuszczu, cukru no i oczywiście piwa :P , co jeszcze wyrzucić z jadłopisu?
Jakie kupić kupić odżywki? Zastanawiam się nad L-karnityną. Co o tym myślicie i czy coś do tego jeszcze dodać?
Z góry dzięki za wszelkie wskazówki !!;)