Spowiedź z dnia dzisiejszeg: miska + trening:
Trening:
1. Zarzut+push press: 5x 15,5; 5x18, 5x19,5; 5x20, 5x23 (prawie żygnelam pod koniec )
2.
Wznosy bokiem:8x4, 6x5, 6x5 (ledwo ledwo)
3. Wznosy bokiem w opadzie: 8x4, 7x4, 6x5 (jeszcze bardziej ledwo)
4. wznosy tulowia z opadu: 3sx10 (druga seria z 5 kg obciążeniem, trzecia 10 kg obciażenie)
To by bylo na tyle, wstalam dziś z bólem wszystkich mięśni
dawno już ich tak nie czułam.
Musze jeszcze nad swoim zadkiem popracowac bo jakiś jest rozlazły
P.s pooglądałam dziś gdzieś na forum wasze zdjęcia, i te wasze nogi, tyłki, brzuchy i plecy....motywują mnie do działania
choćbym miała chodzić cala obolała jak Robocop :p