SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

vari3/po roku s.22/rekomp początek s.24

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 24305

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
staraj sie w drugiej serii brać większe obciążenie, niż w pierwszej - nawet kosztem powtórzeń.

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 607 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 7261
Dzień dobry,
wczoraj w zasadzie bez wpadek oprócz szklanki soku marchwiowego (kupnego), ale za to był półmaraton po sklepach meblowych:P
Zakwasy mniejsze, chyba się mięśnie przyzwyczajają do wysiłku. Spróbuję w treningu dziś zwiększyć niektóre obciążenia, bo np. przy wiosłowaniu czy francuskim uginaniu na pewno nie dam rady. W planach mamy z M. zakup jakiegoś białka do picia, bo jednak ciężko tak komponować posiłki, żeby sobie zapewnić dostateczną ilość (zaczynam mieć odruch wymiotny na ryby, które jem codziennie lub 2 razy dziennie...). Poza tym fajnie, jakby nieśmiałe mięśnie się wyłaniają, albo po prostu chcę je widzieć:P

Who needs big tits when you have an ass like this
2019: https://www.sfd.pl/13_tygodni_na_początek_***_redukcja-t1185675.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
to tu masz temat o białku
https://www.sfd.pl/Bialko_dla_kobiet-t666389.html
z cyklu: czym faszerują sie Lejdis

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 607 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 7261
Dzięki, jesteś bezcenna Dobra Kobieto

Who needs big tits when you have an ass like this
2019: https://www.sfd.pl/13_tygodni_na_początek_***_redukcja-t1185675.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 607 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 7261


Dzień dobry,
po wczorajszych ćwiczeniach nieduży ból, głownie dolnej części (uda/łydki).
"Najlepiej" mi wyszło wiosłowanie -po zwiększeniu ciężaru trochę podniosłam prawą hantlę, lewej wcale, więc wróciłam do poprzedniego obciążenia
Razem z M. zamówiliśmy odżywkę białkową, będzie dodatkowa porcja na dzień treningu. M. zabronił mi tracić więcej tłuszczu -z piersi, biednemu ciężko było się przestawić z C+ na B
No i zamiast indyka była pieczona i gotowana z warzywami karkówka, w bilansie wyszło prrrawie identycznie kcal bo mniejsza porcja.
Subiektywne odczucie -wzrost kondycji, taki ciut ciut ale chyba jest, bo przez te 55min ćwiczeń się nie zadyszałam jak pies, tak jak za pierwszym razem... To na tyle, miłego dnia everyone

Who needs big tits when you have an ass like this
2019: https://www.sfd.pl/13_tygodni_na_początek_***_redukcja-t1185675.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
M. zabronił mi tracić więcej tłuszczu -z piersi
musze Cie rozczarować
masz bardzo podobny typ budowy do mnie - a u mnie żeby ruszyły się tyłek i nogi, to górę muszę mieć wychudzoną praktycznie do miski A taki urok gruszek

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 607 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 7261
No właśnie, chyba już nie chciałabym schodzić ze swojego rozmiaru, czyli jedyna opcja dla mnie to wytrwałe budowanie mięśni, tak żeby ten tłuszczyk około pasa i bioder jakoś się ładniej układał
Nie wiem na ile to wykonalne, ale skoro Beyonce się udało, to czemu mnie nie Mimo wszystko wolę gruszkę, niż kształt, z którym się zmaga moja koleżanka -zero bioder i pośladków, talia na równi z resztą, brzuch "piwny" przy wadze 53kg...
Ha, nie mogę się doczekać czwartkowych ćwiczeń

Zmieniony przez - vari3 w dniu 2011-03-30 10:24:48

Who needs big tits when you have an ass like this
2019: https://www.sfd.pl/13_tygodni_na_początek_***_redukcja-t1185675.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 607 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 7261
I dzień dobry,
dziś wieczorem będzie trening i pierwsze pomiary. Pewnie bez szału, bo w moim subiektywnym odczuciu jem dużo, tak koło 1750kcal to dla mnie naprawdę full. Chociaż jak już przyzwyczaiłam organizm do regularnych posiłków, to już teraz przed 2gim śniadaniem kwadrans mi zaczyna poburkiwać, że już pora Generalnie trzymam się rozkładu, bo jem co dzień prawie to samo, tylko zmieniam warzywa i kolejność posiłków.
Grzechy ciężkie: sok marchwiowy (ale już się skończył) no i coś, od czego jestem absolutnie uzależniona -3 pomarańcze dziennie. 2 do południa, jedna po obiedzie. Nie dam rady bez tego:P W bilansie się mieszczę bo wywaliłam 1 kromkę i połowę kaszy (doszło dużo warzyw, na kaszę nie mam miejsca), dlatego węgle na stałym poziomie ale niestety te owocowe pół na pół ze złożonymi. Za to szuflada ze słodyczami na razie bezpieczna, i o dziwo pizza tak już nie kusi (jadłam rzadko, ale ochotę miałam ZAWSZE, teraz jakby mniej).
Dziś dotarło zamówione białko, więc będzie pół porcji przed, połowa po treningu, reszta (100g) mi wychodzi z jedzenia. Wszystko fajnie, tylko biust na drodze do zaniku. Weekend znów będzie trudny bo na wyjeździe, ale dziś gotuję wielki gar (wypieczonej z tłuszczu) karkówki z warzywami i pieczarkami, do tego drugie pudło fasolkowo/brokułowe, trzecie rybne i zgrzewka jaj, powinno starczyć, resztę upoluję w domu. A ryb już prawie nie mogę jeść, po dwóch tygodniach codziennie lub 2 razy dziennie zaczyna mnie mdlić na samą myśl. Szkoda że z czekoladą tak nie ma, że jak codziennie to obrzydnie Jeszcze tak nie mam z jajkami, mimo że dochodzę do 5 dziennie.
To tyle. Słonecznego dnia walczącym o siebie paniom:)

Who needs big tits when you have an ass like this
2019: https://www.sfd.pl/13_tygodni_na_początek_***_redukcja-t1185675.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Lady M Zasłużona dla SFD
Specjalista
Szacuny 68 Napisanych postów 19441 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 94708
dlatego węgle na stałym poziomie
wiesz, ale to też nie do końca polega na "stałym poziomie", bo ważna jest też jakość węgli - wywaliłaś złożone na rzecz prostych, pełnych fruktozy.

"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."

http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 607 Wiek 38 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 7261
Od dwóch dni, przez to że już nie wyobrażam sobie kaszy do sosu z mięsem, marchwią, selerem, pietruszką, pieczarkami, odrobiną ziemniaka, do tego buraczki z chrzanem... Tylko 3 dni mam gulaszu, potem wracają warzywka z kaszą i indykiem. Ano, moja wina ale cytrusy to mój nałóg:( Od jutra poprawa:D
Jeszcze się tylko chciałam usprawiedliwić, że jem też 2 kromki chlebka razowego na zakwasie, zdobyta z trudem oryginałka:) A owoce dziś spalę bo piłka już czeka...

Zmieniony przez - vari3 w dniu 2011-03-31 12:03:57

Who needs big tits when you have an ass like this
2019: https://www.sfd.pl/13_tygodni_na_początek_***_redukcja-t1185675.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

ćwiczenia...

Następny temat

spinka1990/Moja walka o zdrową sylwetkę

WHEY premium