Cezi1987-Solis.

Cezi, chłopie, to dzięki Tobie dzisiaj od rana latam jak nakręcony, siedzę przy kompie a przed walką serducho waliło mi że hej.
To dzięki Tobie poruszanie się i technika Solisa w pierwszej rundzie nie były dla mnie zaskoczeniem.
To głównie dzięki Tobie i dyskusjom z Tobą rozwinąłem zainteresowanie boksem i rozwijam nadal.
Opinię o walce dałem w temacie o Niej.
Mam nadzieję że się odezwiesz, bo bez Twoich artów i komentarzy nudno bedzie w części bokserskiej.
Pozdro

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2011-03-20 01:54:38

Cezi, wracaj do Nas !

Hmmm...Jednak stawiam na Wita...


Sam powiedziales jasno ze stawiasz na Vitka... patrz pierwszy post tematu walki

szczeze to ****a ja po takim szocie od witka bym sie nie wywalil ogladaliscie powtorki ? po rekawicy poszlo
smiechu warte Solis to naprawde ahh nie dokoncze wstyd i tyle

Na temat walki wypowiem się w tym temacie.

Walka trwała jedną rundę, ale Solis walczył w tej rundzie po prostu REWELACYJNIE i trzeba to przyznać. Kilka razy naprawdę soczyście trafił i jedynie sporej odporności Vitali zawdzięcza to, że nie padł na dechy. Według mnie Solis by tą walkę wygrał gdyby nie to co się stało. Był szybki, celnie uderzał, doskonale się bronił, a Kliczko był mułowaty. Czyżby zaczęła się równia pochyła u Vitalija? Na to wygląda.

Teraz co do tej sytuacji... Jak dla mnie są takie możliwe opcje:
1. Vitalij miał mnóstwo szczęścia i trafił dokładnie w skroń w idealne miejsce, przez co Solis się zachwiał i niefortunnie upadł. Na tą opcję daję 10% szansy. Innej opcji nie ma, bo cios był słaby i nieczysty.
2. Solis dostał po prostu zwykłego skurczu łydki. Moim zdaniem to jest prawdopodobne na 80%. Dlaczego? Bo na pewno nic poważnego to nie było skoro potem bez utykania zszedł z ringu, ale na ringu widać było, że naprawdę go cholernie boli. Typowy objaw skurczu.
3. Teoria Lewisa, że już przed walką był kontuzjowany. Moim zdaniem to są brednie, bo czy tak porusza się kontuzjowany człowiek?

Największe pretensje mam do sędziego. Po co go poddawał jak widział, że ma uraz nogi? Nie szło zrobić konsultacji z lekarzem szczególnie, że to był koniec rundy? Ze 2 minuty przerwy, rozmasować i Solis zapewne móglby kontynuować walkę, jeśli to był skurcz. Tak to mamy wielki niewypał- kibice zawiedzeni, wszyscy są stratni(kibice co tam byli, promotorzy, telewizje itd.), Solis zawiedziony, Vitalij też zawiedziony bo wie, że dał d..y i nie dostał szansy, by to naprawić.


Cezi moim zdaniem ostro przeginasz, zachowujesz się, jakbyś był wyrocznią albo jakimś guru, za którym wszyscy ślepo idą. To, że ludzie Cię posłuchali(ja też nabrałem większe przekonanie co do Solisa) to ich sprawa, przecież każdy ma swój rozum.
Najzabawniejsze jest to, że miałeś rację, bo runda w wykonaniu Solisa to była poezja, oczywiście do tego kontrowersyjnego momentu.
Dział bez Ciebie na pewno sporo straci, więc zostań.

Zmieniony przez - barnabas26 w dniu 2011-03-20 03:00:17

Cezi nakręcił wielu na tę walkę (min. mnie) do tego stopnia, że ludzie postawili kase na Solisa ufając wiedzy i nosowi Ceziego (tak jak ja, bo znawcą boksu nie jestem).

Ludzie, nie róbcie z siebie niedowidzących, cios nie dość że nie był mocny, to nie trafił tam gdzie powinien. Lewis, Adamek, Lekarz mówili że to nie po ciosie i to każdy laik zauważy.

Faktycznie to mógł być skurcz, ale fachowcy od diety powinni zadbać żeby podczas walki Solis miał odpowiednie minerały w swoim cielsku (przyczyna skurczu- niedobór magnezu i potasu).

Inna opcja że przy korygowaniu pozycji po przyjęciu ciosu, źle stanął naciągając mięsień lub jakieś więzadło w kolanie.

Jestem mega zawiedziony, bo walka mogłaby być wyśmienita i już po samej pierwszej rundzie było widać że część z tego co mówił Cezi sprawdziło się.

Mam nadzieję że będą odwoływali się z decyzją coby NC było. No, ale jak to mówią nadzieja matką głupich.

Cezi, bardzo bym chciał poznać Twoje zdanie a propo "ciosu nokautującego"

BTW gdyby było No Contest to zwracają kase z zakładów?

Bez lizania d^py.

Dział uderzane potrzebuje takich jak Ty.
Do tego działu zaglądałem nie dlatego, aby uzyskać wiedzę na temat treningów, doboru rękawic czy ochraniaczy. Wchodzę tu bo jest tutaj taki Cezi1987, który jako jeden z bardzo nie wielu jest osobą która nie stawia zaślepiona na jednego zawodnika. Masz ogromną wiedzę na temat tego sportu. Bardzo starannie argumentujesz swoje założenia. A co najważniejsze - starasz się być maksymalnie obiektywny. Zmieniasz zdanie jeśli uznajesz, że się myliłeś i się do tego przyznajesz, a nie obstajesz ślepo przy jednym założeniu.
Są w tym dziale osoby, którzy tak jak ja zaglądali tutaj, aby dzięki tobie poszerzyć wiedzę na temat analizy walk bokserskich, historii boksu, spróbować zmierzyć się z Twoją wiedzą.
Jeśli odejdziesz - nawet jeśli na chwilę - to będzie duża strata dla tego działu. To Ty podnosiłeś poziom tego forum.

Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-03-20 08:19:15

Cezi pisz dalej, nie odchodź..dział potrzebuje takich jak Ty.. my Cię potrzebujemy.. przemyśl jeszcze sprawę..

Cezi niewracaj prosze skompromitowales sie niesamowicie twoj wielki mistrz zostal zabity polciosem w 1 rundzie.Ludzie brak mi slow na to co dzis sie naczytalem chyba polowa z was poraz pierwszy ogladala bokserska walke piszecie ze runda to byla poezja i po niej napewno Solis by wygral fajnie zae oceniacie to po 2 minutach walki w ktorej Vito ani razu nieuzyl prawej reki a Solis przestrzelil wszystkie ciosy Solis symulowal przeciez skoro schodzil nie kulejac do szatni to moglbyc to tylko i wylacznie skurcz i kazdy prawdziwy wojownik wytrzymal by pozostale 8 sekund z takim bolem nie ma szans na to ze obie nogi odmowily posluszenstwa to bzdura dzis zapewne oboz Solisa zalatwi odpowiednie dokumenty o rzekomym skreceniu kolana lub kostki.Brawo dla Vita za pocisniecie rywala po walce bo to ewidentny brak jaj Solis przyjal opierd... od Vita po walce ze spuszczona glowa tak jak na konferencji .A wy dalej piszcie ,ze Cezi jest geniuszem bo Solis zawalczyl przyzwoicie pierwsza runde i po tym wiecie ,ze wygral by walke.Vito jest juz wolniejszy sporo stracil refleks jest 40 letnim mistrzem past prime a mimo to walka zakonczyla sie po niecalej rundzie.Wielka trojca Solis ,Haye,Adamek pierwsze nazwisko odpada drugie odpadnie z rownym hukiem bo tu potrzeba piesciarza z jajami i tylo trzecie nazwisko wchodzi w gre. Podtrzymuje takze ,ze za jakis czas Povietkin zdobedzie championa.

Za to Ty parys28 jesteś przewielki wojownik. W odróżnieniu od ciebie Cezi dużo wniósł do dyskusji na temat Klitchko - Solis. I jak sam przyznawał nie stawiał 100% na Solisa. Tylko pokazywał, że ma dużo większe szanse na pokonanie Kliczke niż inni.
Nikt też nie mówi, że Cezi to GURU. On ma dużą wiedzę o tym sporcie.
Potrafi ciekawie argumentować swoje założenia w odróżnieniu od innych - Wito wygra bo wygra - co to za argumentacja? I na takim poziomie argumentowania stawiam Ciebie partys28. Nie wiesz jak sensownie argumentować - nie pisz.

A co do tej poezji po 2 min.
Solis nie mógł kontynuować walki bo coś mu noga nawaliła a nie GŁOWA. I fajnie, że oceniasz siłę ciosu i umiejętności Vita po 1 ciosie po którym Solis wstał. Dalej utrzymuję, że powinno być no - contest.





Zmieniony przez - LaRive w dniu 2011-03-20 08:59:06

Co do Ceziego "wracaj nie wracaj"...To po to istnieją fora internetowe ,żeby można na nich było dyskutować i wymieniać swoje zdanie na różne tematy...Tu akurat rozważając kto ma większe szanse ,każdy typuje ewentualnego faworyta i ma do tego święte prawo ,no ,a że ktoś się pomyli to normalna sprawa...nie widzę powodu dla którego miałbyś zostać wykluczony z forum ,z powodu drobnej pomyłki.
Tym bardziej ,że masz spory wkład w rozwój tego forum i swoim stylem bycia wciągasz ludzi w mimowolną dyskusję

Co najwyżej możesz usunąć Solisa z Avatara