(L)Gorzka83/ Słodko-gorzkie rozterki

Jak sobie przypomnę mój pierwszy trening z piłką dawno temu, to...


Wklejam ku pamięci od Leti_, bo w domu mam strasznego nerwusa
Wszystkich ziółek po 50g:
Liść melisy (Fol. Melissae)
Ziele marzanki (Hb. Asperulae)
Ziele nostrzyka (Hb. Meliloti)
Ziele serdecznika (Hb. Leonuri)
Korzeń kozłka (Rad. Valerianae)
Szyszki chmielu (Strobil. Lupuli)
Ziele dziurawca (Hb. Hyperici)
Ziele bylicy pospolitej (Hb. Artemisiae)
Kwiat wrzosu (Flor. Callunae)
Kwiat pierwiosnka (Flor. Primulae)
Kwiat bzu czarnego (Flor. Sambuci)
Sposób parzenia:
Łyżkę ziół zalej szklanką wrzątku, odstaw na 3 godziny. Pić 3 razy dziennie po pół szklanki 20 minut przed posiłkiem.

Micha i trening:
- rozgrzewka
rower + wymachy 10min
- wyciskanie na bark
10x 7kg / 8x 7kg / 7x 7kg / 4x 9kg / 4x 9kg
- przyciąganie drążka wyciągu do klatki
8x 30kg / 6x 35kg / 6x 35kg / 4x 40kg / 2x 45kg
- uginanie sztangi sam gryf
8/8 2 serie, bo mi sztangę zaj...
- szrugsy
10x 9kg / 10x 9kg / 8x10kg / 8x10kg
- uginanie francuskie stojąc
10x 9kg / 10x 9kg / 8x10kg /8x10kg

- aero
rower intensywnie 15 min

Wyciskania skośnego nie zrobiłam, bo nie miałam gdzie oblężenie żelastwa, bo chłopcy robią pompę przed dyskoteką

------------------------------------------------------------------

Suple:
-tran 2x2tabs
-wit. D 1x4krople
-Omega-3 2x2tabs
-Slow-Mag B6 2x1tabs
-Rutinoscorbin + Aflavit na żyły x2

------------------------------------------------------------------

Podminowana jestem, w dodatku mi piłki wykupili, muszę na allegro poszperać
Ogólnie jak nie mogę zrobić treningu tak jak chcę to wściekła jestem jak osa, a dziś niestety był taki dzień
Może jednak jest szansa na siłkę od marca, koło nowej roboty mam taką full wypas
Normalnie drogo jak diabli, ale ponoć przy karnecie na cały rok się opłaca, motywację bym miała dodatkową
pod warunkiem, że można płacić ratalnie, bo jak nie to odpada

a ta micha to gdzie?

chłopcy robią pompę przed dyskoteką
sog!

a ta micha to gdzie?
skleroza nie boli

Zatwierdzona

Micha z wczoraj i dziś

Obiad u teściowej składał się z rosołu, udek kurzych, sałatki, wiśni z kompotu i wodnistych truskawek, które tylko pachniały niestety

Zmieniony przez - Gorzka83 w dniu 2011-02-27 23:13:03

Dziś trening rajdowy
- urwany tłumik - 130 zł wleciałam w kopny śnieg i sama urwałam
- benzyna dla tego paliwożłopa - 100 zł
- jazda bokami z prędkością 100-120km/h na zamarzniętym jeziorze po ciemku - bezcenne





Tak, wiem
nie jestem normalna

jazda bokami z prędkością 100-120km/h na zamarzniętym jeziorze po ciemku


ostatnio widziałam gościa, który pobił rękord prędkości na lodzie, o tu:




fajna sprawa

Normalność to pojęcie względne ważne, że jest pasja

Jak jest pasja, to i fani z czasem się znajdą