pare pytan dot. redukcji

Witam, mniej wiecej od wrzesnia mam zamiar zaczac redukcje, poniewaz cialka jest troszke za duzo niz ma byc ;D. Dlatego zanim zaczne na powaznie, wolalbym sie zapytac o pare rzeczy.

1. Forum przegladam od dluzszego czasu, znam juz ze tak powiem 'ogolne reguly': sciecie wegli, wiecej bialka, aeroby i tak dalej.
Generalnie jednak pytanie brzmi tak: czy jezeli nie uloze sobie dokladnej diety, a jedynie wyeliminuje z niej wszelkie slodkie napoje, slodycze i dodam wiecej bialek to bedzie mialo sens, czy lepiej jednak wziac sie za ulozenie dokladniejszej diety? Pytam, bo po prostu nie widzi mi sie sprawdzanie czy moge zjesc xxx czy nie.

2. Pytanie odnosnie cwiczen. Ma to znaczenie o ktorej bede cwiczyl, czy nie bardzo? Od wrzesnia zaczyna sie szkola, wiec na czczo raczej odpada. Myslalem np o rowerku stacjonarnym (posiadam od paru lat, nawet z pulsometrem ;D) przez 30-40 min codziennie.

3. Czy gre w tenisa ziemnego mozna potraktowac jako cwiczenie aerobowe? Pytam, bo gram ostatnio co 2-3 dni po 2-3h.

Mam 16 lat, 176cm i 75kg, z czego niestety spora wiekszosc to tluszczyk.

Dieta + trening

https://www.sfd.pl/10_wskaz�wek_�ywieniowych-t315293.html
poczytaj o treningu fbw

1. samo odstawienie syfu ma sens zaledwie na poczatku i to na ogół w przypadku tzw. "grubasów". bez wyliczenia kcal i BTW szkoda twojego czasu, bo wiele nie osiągniesz jedząc "na oko"
2. pora treningu nie ma zadnego znaczenia
3. tenis jak najbardziej wskazany

Jak mozesz - ukladaj diete z rozpiską BTW od razu. Oczywiście - da sie na pewno redukować bez tego, zwlaszcza na początku - tylko w wiekszosci przypadkow bedziesz po prostu jadl za mało, bo jak przestaniesz szamać śmieci, to nagle sie zaczniesz najadać mniejsza iloscia kalorii...

Ja sam mam ten problem, że w sumie jadlem bez rozpiski, tylko wg 10 wskazowek, 5 posilkow dziennie, waga zjechała o 19 kg, teraz zrobilem sobie juz diete rozpiasna, trening siłowy, a waga stoi... a brak sensownej "historii diety" nie pozwala na ustalenie co jest przyczyną...

Gdybym teraz zaczynał od początku, na pewno wprowadziłbym dość dobra "księgowość" dietetyczną... pozwoli to lepiej poznać organizm i łatwiej zdiagnozować problemy, ktore sie podczas odchudzania pojawią.

W takim razie co myslicie o tej diecie?

I [ok 7:00]:

Jajecznica z 2 jajek
Orzechy włoskie
Banan

II [szkoła, ok. 10-11:00]:

Chleb razowy z szynką/schabem (tutaj wiem, że nie powinno byc chleba, no ale to w szkole)
Migdały

III [ok 15:00]:

Pierś z kurczaka
Kasza/brązowy ryż

[trening]

IV [ok 18:00]:

drób/wołowina
banan

V [ok 21:00]:

Twarożek półtłusty
Olej lniany

+ oczywiscie warzywa, ktorych tutaj nie dopisalem, ale bede staral sie jesc. Wiem, ze nieco monotonnie, ale wybieralem rzeczy, ktore lubie.

hm?

obliczyłeś swoje zapotrzebowanie ??
śniadanie nie za ubogie??
potreningowo węgle proste(ryż makaron)
rozkład BTW masz moim zdaniem za mało wapnia w diecie tym bardziej że jeszcze chyba rośniesz
może bardziej doświadczeni sie wypowiedzą

Zmieniony przez - sun pin w dniu 2011-08-30 22:07:15