normalnie mam tak od dziecka że puszczam bardzo dużo bąków i to codziennie ale praktycznie w drugiej połowie dnia czyli od ok. 14.00 lub 15.00.do tej pory mi to psecjalnie nie przeszkadzało bo byłem raczej samotnikiem i rzadko bywałem poza domem w tych porach a szkoła była rano.ostatnio jednak częściej bywam wśród ludzi i kiedy chce mi się pierdzieć to jest nie za fajnie.próbowałem espumisanu i węgla ale bez skutku.
zapodaję swój typowy rozkład posilków.wiem że nie są one specjalnie zdrowe ale na nic lepszego mnie nie stać.
1.śniadanie- miód lub dżem,pieczywo białe,mleko
2. II śniadanie-pieczywo białe,ser żolty i/lub wędlina chuda,chrzan,jabłko lub pomarańcza
3.obiad-tutaj to co starzy upichcą-zazwyczaj ziemniaki,jakieś mięcho,sałatka
4.kolacja-pieczywo białe,twaróg chudy 150g,ser żolty lub wędlina,jabłko lub pomarańcza
5.noc-tuńczyk w sosie własnym
do tego piję wodę niegazowaną ok. 2l dziennie a czasem herbatę po obiedzie.
jeszcze dodam że nie liczę kalorii,a tam gdzie jem pieczywo to zużywam dość dużo bo 6 kromek chleba na posiłek,do tego masło lub margaryna.
jeżeli macie jakieś pomysły to piszcie.może zmienię coś w tej diecie i jak nie pomoże zostanie mi jeszcze gastrolog.
zapodaję swój typowy rozkład posilków.wiem że nie są one specjalnie zdrowe ale na nic lepszego mnie nie stać.
1.śniadanie- miód lub dżem,pieczywo białe,mleko
2. II śniadanie-pieczywo białe,ser żolty i/lub wędlina chuda,chrzan,jabłko lub pomarańcza
3.obiad-tutaj to co starzy upichcą-zazwyczaj ziemniaki,jakieś mięcho,sałatka
4.kolacja-pieczywo białe,twaróg chudy 150g,ser żolty lub wędlina,jabłko lub pomarańcza
5.noc-tuńczyk w sosie własnym
do tego piję wodę niegazowaną ok. 2l dziennie a czasem herbatę po obiedzie.
jeszcze dodam że nie liczę kalorii,a tam gdzie jem pieczywo to zużywam dość dużo bo 6 kromek chleba na posiłek,do tego masło lub margaryna.
jeżeli macie jakieś pomysły to piszcie.może zmienię coś w tej diecie i jak nie pomoże zostanie mi jeszcze gastrolog.