martwy ciąg

czytałem to już ale dzięki wielkie

Ja na poczadku tez wyginalem grzbiet. Teraz jak zlapie sztange, uginam nogi, prostuje tulow i jednoczesnie obnizam tylek ("wciagam sie pod sztange") i ciagne do gory. Podobnie jak robia ciezarowcy przy podrzucie.

MC na prostych nogach to chyba to akrobatyki a nie siłowni luknij sobie w atlas ćwiczeń

ja no napisałem że nie wiedziałem jak to opisać a czepiacie się...
a atlas jest mi dobrze znany Pozdrawiam

Pysio,bez obrazy, ale gdybys sam zajrzal do atlasu cwiczen to bys wiedzial ze jest kilka odmian martwego ciagu kiedy trzymamy nogi prawie wyprostowane,
np http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.htm#17 lub tzw. ciagi "rumuńskie".

Ja np. mam kolege, ktory przy martwym pozycje poczadkowa ma z calkowicie wyprostowanymi nogami, ruch zaczyna od wyprostowania tulowia i ugiecia nog, nastepnie "wciaga sie" pod sztange i ciagnie po nogach do gory.

Kolega probowal opisac w czym ma problem i we wczesniejszych postach podkreslil ze to bylo bledne sformulowanie.
Pozdrawiam