gainer 1 vitalmax

Ja moze dodam cos od siebie jako osoba, ktora ma beposredni kontakt na codzien z ludzmi kupujacymi odzywki. Na dodatek dzielnica, na ktorej mam sklepik nie nalezy do najbogatszych. Mowiac dosadnie - bida piszczy
Polowa z moich klientow ledwo co ma na kartnet na silowni. Sa to w wiekszosci mlodzi adepci, ktorzy utrzymuja sie na rodzicow budzecie, a na zakup odzywki musza albo sami charowac, albo uzbierac sobie poprzez wszystkie swieta jakie maja - urodziny,gwiazdka itp. itd.
70% z nich chce przybrac na masie. Wieksozsc z nich nie ma mozliwosci wprowadzenia pelnowartosciowej diety. Nie maja na to warunkow.
A ty biospect chcesz mi udowodnic, ze mam im polecic cos z wyzszej polki i zamiast np. 4,5 kg dac im 2 kg?
Choc sklad sie rozni to reasumujac duzo wieksze korzysci przyniesie im ten tanszy, a tez dosc dobry gainerek...

Ja to trochę jestem tutaj w niezręcznej sytuacji... W zasadzie to popieram zdanie Biosa, że jakość białka jest ważna, jeżeli nawet nie dla samego efektu działania preparatu, to przynajmniej dla wizerunku firmy.
Jednak dobrze też znam realia naszego rynku i finansowe problemy młodszych kolegów. Uważam, podobnie jak niektórzy z nich, że gainery nie są najważnieszymi suplami. To tylko pasza - ekwiwalent pokarmu. Jeżeli więc ktoś chce oszczędzić na gainerze po to, aby za oszczędzone pieniądze kupić jakieś konkretne suple (np. kreatynę, glutaminę, taurynę), to jest to rozsądne rozumowanie!

tak.. ale jakosc jest wazna, jasli mozesz zastosowac 12kg dobrego gainera z najwyzszej polki i porownujesz z 12 kg gainera tanszego.. o ubozszym skladzie... ale gdy w gre wchodzi 5kg tego najlepszego w porownaniu do 12 kg gorszego to chyba nie ma o czym mowic

dlatego napislem w moje analizie slow bio...
czy mam kontynuowac :D

Slawek pociagnal za mnie watek

bo gdyb zarzut dotyczyl czegos powanego to moze nalezaloby go inaczj potraktowac. ale gainera :D ??
w gainerze zwlaszcza tego typu
najwaniejsze sa kalorie i latwosc sporzadzenia no i smak a te cechy Vital swietnie spelnia !!

zamknac temat :D!!
niema juz o czym pisac :D

Biospec jak zwykle strasznie po.....olisz i nic konkretnego nam nie przekazujesz. Specjalnie chcialem zebys podal jakies przyklady bo bylem ciekawy jakie to będą i wlasciwie bylem pewien, ze bedą to te które podales. Zachowujesz sie jak malolat a nie gosc ok. 40-stki, zastanów się i wyciągnij wnioski z tego postu.

Ciekawa dyskusja, może i ja się wtrącę.
Nikt nigdy nie mówił, że Gainer 1 to jakaś super rewelacyjna odżywka i że dorównuje gainerom Universala czy Ultimate.
Natomiast jest to całkiem przyzwoita odżywka, w najlepszej na rynku cenie i za 4,5 kg zapłaci się tyle ile za 2-2,5 kg gainera super firmy a tu już można debatować czy lepsze efekty będą po 4,5 kg Gainera 1 czy po 2kg lepszego gainera.
Natomiast co do argumentów Biospeca z jego pierwszej wypowiedzi to nie wszystkie do mnie trafiają.
Dlaczego białko jaj ma być gorsze od WPC (nawiasem mówiąc za 2-3 tygodnie Gainer 1 i 2 będą już wyłącznie oparte na koncentracie serwatki)?
Jajka ludzkość je od zarania dziejów i to jedno z najlepszych białek, w każdym razie czysto zwierzęce i to jest najważniejsze.
A co do suszonej serwatki i odtłuszczonego mleka to powtarzam po raz kolejny. Te surowce są w KAŻDYM gainerze Multipowera i Inko, najlepszych firm niemieckich, które na swoich etykietach i w reklamach eksponują pełno różnego rodzaju certyfikatów, znaków jakości, posługują się tytułem "nr 1 w Europie" itp.
Te składniki są też w Mega Mass Weidera.
Nikt mi nie powie, że Weider, Inko czy Multipower nie wiedzą z czego robić odżywki a Steromax (???) jest the best.
Dlatego jeszcze raz twierdzę, że nie jest to jakiś super gainer, ale za 100 zł za 4,5 kg nic lepszego nie dostaniecie (w najbliższym czasie wchodzą opakowania 10 kg )
A tak na marginesie, to mam małe pytanie do Biospeca.
Jesteś tu posądzany (słusznie czy nie) o promocję Phytochema, sam się zresztą kiedyś przyznałeś do bliskiej znajomości z dystrybutorem na Polskę Pytona.
Powiedz czy wiesz już co firma zrobiła w sprawie o której głośno było na sfd kilka dni temu, dotyczących sprzedaży przeterminowanych odżywek , tu link https://www.sfd.pl/temat163733/strona3/ , bo jak na razie jedyną radą Twoją, jako przyjaciela Phytochema było to, żeby człowiek zmienił siłownię jak mu się nie podoba.
Po tym poście zarówno Ty jak i Pyton trochę się wyciszyliście. Czy coś się w tej sprawie robi bo jako handlowca bardzo mnie to interesuje?

i absolutnie się z tym zgadzam i w tej mysli rownierz stosuje
po treningu gejner vitalmax, rano serwatka optimum a przez caly dzien prolongatum biogenixa

A WLASNIE!!! Bo jakos przycichło z tym splesniałym pytonskim zarciem .. a to chyba jest najbardziej podwazajacy wiarygodnosc firmy przyklad... az strach siegac po takiego pytonicha starego...

Dlaczego Vlad?
Ja bym to kupil nawet sporo!
Mam dwa bulmastify niech tez masy dorobią ( jednak nie za to siano)