frjo w poszukiwaniu siebie - dziennik redukcyjny

Trzeba sobie radzić

Amcianko na dzisiaj.

Bardzo ładnie

Jutro rano (ewentualnie pojutrze, jeśli nie odczytasz tego posta na czas ) pomiary i ważenie

No i możesz jeść więcej jabłek A na poważnie: do posiłków przedpołudniowych/okołotreningowych dodaj sobie 25g węglowodanów z owoców

Martucca, dodatkowo 25 g? Czyli w sumie 50,tak? Ponieważ ja ćwiczę wieczorem ( orbi koło 21:00) to mam jeść te owoce? Przed? Po? Rano 25g to wiem. A te dodatkowe?

O pomiarach pamiętam. Właśnie wrzucam dzisiejsze pomiary i miseczkę.

I musze się pochwalić: byłam wczoraj na koncercie, wszyscy dookoła pili piwo a ja o wodzie .Wcale nie było ciężko


Zmieniony przez - frjo w dniu 2011-03-31 10:47:15

gratuluję spadków i zazdroszczę jednocześnie

Zmieniony przez - projekcja w dniu 2011-03-31 19:57:14

Gratuluję spadków, no i super że była woda, a nie piwko

Jestem jestem . Trafił mi się niespodziewany wyjazd stad moja nieobecność na forum.
Projekcja, Luiza31 dziękuję Fajnie tak patrzeć jak te kilogramy tłuszczu lecą.

Dietę trzymałam na tyle na ile mogłam tzn. micha czysta ale bez ważenia i liczenia także ogólny bilans na pewno był inny niż założony. Staralam sie tak mniej wiecej jesc tyle co w ciagu calej diety.
Dzisiaj zaczęłam już jak zwykle czyli wszystko ładnie wyliczone i wklejone do dziennika. Zrzut do wglądu.

Nie wiem tylko jak mam liczyć dni diety. Na razie wpisałam tak jakby tych parę dni nie było i liczę tylko czyste i zgodne z bilansem dni.

Martucca, ponawiam pytanie o węgle. Dodatkowo 25 g? Czyli w sumie 50,tak? Ponieważ ja ćwiczę wieczorem ( orbi koło 21:00) to mam jeść te owoce? Przed? Po? Rano 25g to wiem. A te dodatkowe?

Lece do Was ponadrabiać zaległości.


Zmieniony przez - frjo w dniu 2011-04-06 13:26:54

Dodatkowo 25 g? Czyli w sumie 50,tak?

Tak

Ponieważ ja ćwiczę wieczorem ( orbi koło 21:00) to mam jeść te owoce? Przed? Po?

Przed i/lub po

Dzisiaj pierwszy raz trening z piłką i hantlami.
I ze tak powiem
Masakra jakaś. Wiedziałam ze jestem cienka ale żeby aż tak?
Obciążenie 2 kg na rękę
I tydzień, dwa obwody:
Rozgrzewka 15 min orbi
1.wyciskanie sztangielek płasko (klatka) x15x2kg
2.francuskie uginanie rak siedząc (triceps) x15x2kg
3.wyciskanie sztangielek siedząc (barki) x15x2kg
4.wiosłowanie prostymi ramionami leząc na brzuchu (górna i dolna cześć pleców, barki) x15x2kg
5.wznosy z opadu (dolna część pleców) x15
6.przysiad z piłką za plecami (czworogłowy uda) x15x2kg
7.wznosy bioder leżąc na piłce (dwugłowy uda, mięśnie pośladków)
8.wznosy łydek siedząc na piłce (łydki) x15x6,5kg- za malo mi bylo
9.odwrotne brzuszki z piłką (mięśnie brzucha, dolna cześć)
10.brzuszki skośne na piłce (mięśnie brzucha, skos)
11.brzuszki na piłce (mięśnie brzucha)
20 min orbi
3 . Rozciąganie
4. Zgon
Czas : trochę ponad godzina z rozgrzewka i rozciąganiem

Czego mi brakuje w tym zestawie to więcej ćwiczeń na mięsnie pośladków. Co mogę dodać ?
Czy mam zwiększać ciężar w drugim obwodzie? Nie sadze żeby mi się udało zrobić dwa pełne jak zwiększę ale spytać nie zaszkodzi.

No i mam problem z jedzeniem. Bardzo ciężko mi wcisnąć cala ilość zaplanowana na dzien. Problem jest głównie z białkiem. Na razie ratuje się odzywka ale musze z mlekiem bo z woda jest obrzydliwe i nie do przełknięcia. W przepisie mam 300 ml mleka na 30g odzywki. Wiem ze mam odstawić nabiał ale czy w przypadku tej odzywki może to mleko być?

frjo a mięsa ważysz surowe czy po przetworzeniu?