frjo w poszukiwaniu siebie - dziennik redukcyjny

Micha z dzisiaj. Cos ciezko szlo mi dzisiaj jedzenie. Jakis taki caly dzien kiepski...

Spadki zaiste nastrajają optymistycznie Zobaczymy, co będzie dalej

Na chwilę obecną każdy regularny ruch jest dla ciebie dobry. Problemy pojawiają się, kiedy zaczyna się przesadzać, np. robić codziennie długie aero, ćwiczyć milion pięćset sto dziewięćset brzuszków, deptać na stepperze bez opamiętania itd. Już ja zadbam, żeby to nie miało miejsca

Teraz powinnaś skupić się przede wszystkim na diecie, dzięki której poprawisz metabolizm i będziesz mogła kształtować sylwetkę w ładny i przede wszystkim zdrowy sposób
Do tego ćwicz tym planem, który sobie wyszukałaś. Do tego dorzuć sobie spacer na świeżym powietrzu, w miarę możliwości codziennie. Więcej nie potrzeba. Na razie

....

Odżywka białkowa może być

Miska z dzisiaj

Ta "polędwica" luksusowa to co to jest?

No to się tłumaczę To jest tak zwana polędwica łososiowa. Nie było jej w spisie wiec wpisałam luksusowa. Ale i tak jej nie zjadłam.
Niestety dzisiaj mój jadłospis pozostawia wiele do życzenia. Miałam wyjazd i pięknie przygotowana wałówkę. I zostawiłam torbę w domu No i chcąc nie chcąc musiałam jeść co dali w gościach. Tragedii nie było ale pierś z kurczaka była w panierce Głupio mi było obskubywać ta panierkę...
W domu byłam wieczorem wiec rybka i indor wg planu no ale reszta... Malo jak na dzisiejszy dzien.
Wiec jutro jest ta sama miska.

Z ćwiczeń 45 min na orbitreku. Mam trochę obawy czy akurat orbi jest dla mnie dobry. Z tego co dziewczyny pisały w dziennikach to przy sylwetce typu gruszka tłuszcz w łydkach wchodzi miedzy włókna mięśniowe. A tego bym nie chciała. I tak mam duże łydy. Styknie Mam się czego obawiać? Chciałabym ćwiczyć w dni bez piłki czyli wtorek czwartek ale jak to jest nie dobre to sobie odpuszczę.
Dziewczyny , jak to w końcu jest?

Za panierkę będzie pewnie lanie , albo co jeszcze gorsze jakaś kara od Martuccy
A tak serio, też byłam kiedyś na tak niskich węglach i czułam się bardzo dobrze więc trzymam kciuki.

Zmieniony przez - Luiza31 w dniu 2011-03-27 11:14:35

Pewnie będzie ochrzan Ale nie było wyjścia. Jechałam w gości których nie widziałam parę lat i na dzień dobry miałam wybrzydzać? Za to odmówiłam ciasta i deserów i wina, które były po obiedzie, tłumacząc się ze na diecie jestem.

Ja na diecie tez czuje się bardzo dobrze. I spadki napawają optymizmem Dzięki Luiza31 za kciuki. Trzymaj trzymaj. Na pewno się przydadzą. Cieszę się ze zaglądasz bo czuje się taka nieczytana i niedopingowana trochę. Ide zajrzec do Ciebie.

Cieszę się ze zaglądasz bo czuje się taka nieczytana i niedopingowana trochę
Wiesz co, to nie do końca tak, że jesteś nieczytana. Jeśli wszystko masz Ok, a Ekspertki nic nie piszą znaczy to tylko tyle że wszystko co robisz jest dobrze. Uwierz mi czytają, kiedyś pamiętam jak Shrimp2 napisała coś o nutelli , to aż zawrzało . Czasem trzeba po prostu dłużej poczekać na odpowiedz, bo jest nas dużo

Wiem wiem, ze ekspertki zagladaja. No dobra, juz nie marudze

Ps.Nie moge avatara sobie ustawic. Caly czas wyskakuje mi ze rozmiar nie ten. A ten, bo zmniejszalam przez www.zmniejsz.to . O co biega?

Zmieniony przez - frjo w dniu 2011-03-27 13:58:39

Ktoś coś o nutelli gadał? Już ja Wam dam zakazane słowo wypowiadać

frjo nie musisz się bać orbiego, możesz nawet na rowerku aero robić. Bardzo dobrze Ci to zrobi To, o czym mowa w dziennikach dotyczyło treningów spinningu kilka razy w tygodniu

Paniera??? Idź do kuchni i natychmiast zrób 25 energicznych przysiadów!