czy dietka w miarę ok ?

To pojemny jesteś. Ja bym tyle nie wciągnął na raz.

:D fakt jak to zjem nie mogę wstać, przez chwile xd ale jak bym zjadł mniej to po makaronie jestem głodny bo on jakoś tak na mnie słabo działa :D

Dołóż kalorii bo coś mało, spokojnie 300 kcal dorzuć do zapotrzebowania. Oczywiście prorytetem jest jakość spożywanych produktów, jeśli jednak będziesz pilnować miskę to problemów nie będzie. Co do dodania tłuszczy- ja osobiście sam zaniżam znacznie tłuszcze teraz jak wszedłem na masie i mi służy. Mam 184 cm, 78 kg i ciągne mase, wychodzi mi 450~ węgli i 70-80g tłuszczy. Wszystko zależy od Ciebie, sprawdź jak organizm będzie reagować, pzdr

okej, jak narazie tłuszczy trzymam dalej tak mało i jest ok nic się nie dzieje, czyli mówisz że dodac wiećej kcal, to białka czy węgli wiecej ? bo białka mam juz chyba cos ok. 50 nadwyzki . Sog dla ciebei

Ja osobiście mam 30% z białka, 50% z węgli i 20% tłuszczy. Wychodzi mi aż 230-250g białka, 450 w, 70-80t. Jedni mówią, że to za dużo białka, inni mowią, że nie zaszkodzi. Mi osobiście to nie szkodzi, masa idzie stopniowo, nie zalewam się. Jeśli zdecydujesz się podnieść białko to uważaj żeby nie zakwasić organizmu(mi się zdarzyło). Dodawaj w opór warzyw - brokuły, pomidory, buraki. Dużo pij i będzie okej. Ja podbiłem białko bo nie chciałem już zwiększać węgli(jestem endo) i niższe tłuszcze mi służą. Rób jak uważasz w każdym razie i powodzenia! pzdr

Jeszcze jedno - moja sugestia to wywal sos łowicza(chemii multum) wrzuć pomidory całe z puszki, przyprawki i jest super. Ser zółty to z raz na tydzień(przy niskich tłuszczach) no i jako tłuszcze dawaj orzechy, oliwę, migdały, słonecznik. Jeśli już będziesz ciągnął na niskim tłuszczu to na zdrowych jedź!

ten sos łowicza to jest tak dodany tylko, bo tam nei było do wyboru nic innego jak pisałem tą diete a tak to jem takie w słoikach :D hmm. Myślę że tak zrobię jak pieszesz teraz i tak jest ciężko jeśc dużo ale sie staram bo jak nic nie jadałem tak nie trzymałem diety to w miesaic cos 2 kg spdałem a przy moim wzorscie i wadze i jeszcze do tego ekto to źle :d nie mam tak że gosci mi widac czy cos :D ale po prostu nie czuje sie dobrze byc chudym takim ;/ :D lepiej być takim nabitym w miarę, i tak jak pisałeś, że nie jestes zalany właśnie jak ja tak patrze na siebie to też wlaśnei się nie zalweam tylko rosnie w miare sama masa mięsniowa tam wiadomo jakis tłuszcz się odkłada no ale ;)

Nie będziesz trzymał miski - nie będzie efektów/albo słabiutkie, to jest podstawa! Popróbuj, wywal śmieciowe żarcie i będzie szło zaj**iście. W lustrze kontroluj i waż się na czczo co 10 dni, powodzenia

ok ok :D tylko kurde, bo jem chleb biały jakos tak nie lubie jeść tego specialnego czy cos ciężki jest taki itd. Jeszcze jedno pytanie jesli jestem tym ekto no to raczej jeść dużo tylko nie tych syfnych rzeczy tzn słodyczy duzo itp, tylko takie jaj mieso itp. No i dołożyć tych owoców i warzyw. Slyszałem właśnie na tym np warszawki koks gadał że ekto to powinien jeść dużo, bo jak tak w sumie na mnie patrze to jak jem dużo to mi to nie przeszkadza nawet jak jem słodyczne to mi masa nie skacze jakos

ale mowic szczerze teraz jak mam tą diete to mnie odpycha od tych słodyczy itd :D jak pomysle ze ten cukier z tego to mi nic nie daje tylko pogarsza no to jakos nie mam ochoty na to :D