Wiem, że posiłki powinno się spożywac w odstępach przynajmniej 2-3 godzinnych, a ja już po pół-godzinie jestem strasznie głodny. Mam się tego obawiać czy raczej cieszyć, że lepiej i szybciej wejdzie mi masa? Mam nadzieję, że nie mam jakiegoś tasiemca :<. Z góry thx za pomoc!
...
Napisał(a)
Od paru dni mam problemy z jedzeniem tzn. jestem ciągle głodny. Co prawda poszerzyłem swoją dietę o ileś tam kalorii, ponieważ robię trening na masę, ale nie wierze, żeby to nagle spowodowało, że jem dwa razy więcej niż normalnie. Ważę 64 kg. Dzisiaj rano zjadłem śniadanie, ale byłem wciąż głodny. To zjadłem po godzinie zupe pomidorową z duża porcją ryżu, ale wciąż byłem głodny. To znowu po godzinie zjadłem duże jabłko z bananem, zero efektów. W końcu się zdenerwowałem i zjadłem stosunkowo obszerny obiad - torebka ryżu, dwie piersi z kurczaka i sałatę. I ciągle nic.
Wiem, że posiłki powinno się spożywac w odstępach przynajmniej 2-3 godzinnych, a ja już po pół-godzinie jestem strasznie głodny. Mam się tego obawiać czy raczej cieszyć, że lepiej i szybciej wejdzie mi masa? Mam nadzieję, że nie mam jakiegoś tasiemca :<. Z góry thx za pomoc!
Wiem, że posiłki powinno się spożywac w odstępach przynajmniej 2-3 godzinnych, a ja już po pół-godzinie jestem strasznie głodny. Mam się tego obawiać czy raczej cieszyć, że lepiej i szybciej wejdzie mi masa? Mam nadzieję, że nie mam jakiegoś tasiemca :<. Z góry thx za pomoc!
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Każdy makroskładnik może być żródłem energii. Jeśli uważasz, że wiesz lepiej no to niestety moje rady są zbyteczne. Zacznij czytać bardziej fachowe materiały w tym temacie, tylko tyle mogę poradzić
...
Napisał(a)
Ja mam podobny problem, żadnych pasożytów nie stwierdzono a ja bym jadła i jadła
...
Napisał(a)
Dieta nie spisałem, ale mniej więcej po prostu wiem, co mam jeść i w jakich ilościach.
Mniej więcej przedstawia się ona tak
7:00 płatki kukurydziane nestle z mlekiem ( wiem, że nie jest to najlepsze rozwiązanie i dlatego niedługo przerzuce się na płatki owsiane górskie )
9:40
banan + marchewka
12:00
dwie kanaplki ( chleb razowy ) z polędwicą z indyka i sałatą
15:00
zwykle gotowa pierś z kurczaka z ryżem i jakimiś warzywami
18:00 po treningu
jogurt naturalny z jakimiś owocami
21:00
tuńczyk w oliwie z oliwek z chlebem razowym
Ale póki co, to to zdecydowanie nie wystarcza mimo, iż ważę 64 kg.
Mniej więcej przedstawia się ona tak
7:00 płatki kukurydziane nestle z mlekiem ( wiem, że nie jest to najlepsze rozwiązanie i dlatego niedługo przerzuce się na płatki owsiane górskie )
9:40
banan + marchewka
12:00
dwie kanaplki ( chleb razowy ) z polędwicą z indyka i sałatą
15:00
zwykle gotowa pierś z kurczaka z ryżem i jakimiś warzywami
18:00 po treningu
jogurt naturalny z jakimiś owocami
21:00
tuńczyk w oliwie z oliwek z chlebem razowym
Ale póki co, to to zdecydowanie nie wystarcza mimo, iż ważę 64 kg.
...
Napisał(a)
To juz wiesz czemu chodzisz glodny?
Poczytaj troche postow podwieszonych i uloz diete.
Posilek ma sie skladac bialko-wegle-tluszcze
A marchewka i banan to moze byc na przekaske ale to nie jest posilek
Ogolnie to zdrowo jesz ale np zamiast kukurydzianych daj owsiane , dodawaj oliwe do posilkow ale dobra wszystko jest tam napisane
Poczytaj troche postow podwieszonych i uloz diete.
Posilek ma sie skladac bialko-wegle-tluszcze
A marchewka i banan to moze byc na przekaske ale to nie jest posilek
Ogolnie to zdrowo jesz ale np zamiast kukurydzianych daj owsiane , dodawaj oliwe do posilkow ale dobra wszystko jest tam napisane
misiek
...
Napisał(a)
Ta dieta wymaga dopracowania... pomyśl najpierw o zapotrzebowaniu kalorycznym i odpowiedniej ilości białka 2,2 g na kg LBM(białko najlepiej hamuje apetyt w danym posiłku i między posiłkami). Zadbaj o odpowiednią porcję tłuszczu w posiłkach 10-20 g zgodnie z zapotrzebowaniem z wyjątkiem posiłku po treningu i ewentualnie nocnego(oliwa z oliwek). Dodaj do posiłków więcej warzyw i owoców bogatych w błonnik. Ogólnie mówiąc możesz dużo zmienić, żeby sobie pomóc
Zmieniony przez - ellis w dniu 2006-02-16 18:14:37
Zmieniony przez - ellis w dniu 2006-02-16 18:14:37
...
Napisał(a)
faktycznie nie zaiekawa taka dieta ja na niej bym mniał masakre
jeżeli pomogłem , Ty pomósz mi wejdz w link i się zarejestruj http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=krzakzak
...
Napisał(a)
Moja dieta też nie jest rewelacyjna, ale dużo wysiłku kosztowało mnie schudnięcie i teraz boję się zniszczyć własną pracę, dlatego unikam tłuszczu. Przykładowy dzień wygląda tak:
7:00
serek wiejski i bułka grahamka
12:00
jogurt i 2 lub 3 łyżki płatków owsianych
12:00
kawa ze śmietanką 12% (20 - 30ml)
15:00
gotowane warzywa (1 marchew, 1 pietruszka, kawałek selera)z plastrem sera żółtego i keczupem, miseczka zupy jarzynowej z ryżem,sporadycznie mięso
18:00
filiżanka kefiru
20:00
twaróg chudy 100g, maślanka 150ml, otręby pszenne 30g
piję dużo czerwonej herbaty i dwa razy w tygodniu chodzę na basen a w weekendy ćwiczę godzinę na gazelle freestyle
7:00
serek wiejski i bułka grahamka
12:00
jogurt i 2 lub 3 łyżki płatków owsianych
12:00
kawa ze śmietanką 12% (20 - 30ml)
15:00
gotowane warzywa (1 marchew, 1 pietruszka, kawałek selera)z plastrem sera żółtego i keczupem, miseczka zupy jarzynowej z ryżem,sporadycznie mięso
18:00
filiżanka kefiru
20:00
twaróg chudy 100g, maślanka 150ml, otręby pszenne 30g
piję dużo czerwonej herbaty i dwa razy w tygodniu chodzę na basen a w weekendy ćwiczę godzinę na gazelle freestyle
...
Napisał(a)
Sorry, ta kawa jest o 13:00, a na obiad przeważnie zamiast zupy jem 50g tuńczyka w sosie własnym z tymi wymienionymi warzywkami
...
Napisał(a)
Kaczka360 unikasz tłuszczy... przy Twojej aktywności to może być największy błąd, odpowiednia ilość i proporcja kwasów tłuszczowych to klucz do zdrowia i dobrej sylwetki. Całkowite eliminowanie w dłuższym czasie może przynieść tylko szkody.
...
Napisał(a)
Nie jestem tak bardzo aktywna: godzina basenu we wtorki i czwartki a sobota i niedziela godzina gazelle i seria ćwiczeń na mięśnie brzucha i pośladków. To wszystko, no może jeszcze raz w tygodniu przytrafi się całonocna balanga i tańce na parkiecie do upadłego, ale poza tym praktycznie cały czas siedzę: na wykładach, w czytelni, przy komputerze. Nie liczę kalorii bo nie mam czasu ani ochoty, jednakże pilnuję aby posiłki nie zawierały zbyt dużo węglowodanów i jak najmniej tłuszczu. Ja po prostu panicznie boję się przytyć
Polecane artykuły