Skromność i wycofanie nie sprawdza się w kategorii bikini. Wśród doskonale wyglądających, pewnych siebie dziewcząt, „smutna osobność” zapewne pozostanie niezauważona. Dlatego ważną częścią przygotowań do zawodów jest „wytrenowanie” prezentacji scenicznej, która sprawi, iż forma startowa, uroda, estetyka, zostaną właściwie pokazane i w pełni docenione przez widzów.

Anna to zawodniczka o dobrych proporcjach pionowych i poziomych, drobnym kośćcu. Mięśnie naramienne są delikatnie zaznaczone, w obrębie pasa widoczne pionowe linie - kresa biała oraz powierzchnie ścięgniste łączące mięśnie skośne zewnętrzne i proste brzucha. Nogi mają dobre proporcje kości długich, są gładkie, widoczne są w części biodrowej mięśnie krawieckie.

W pozie bokiem - dobre proporcje potwierdzają się, talia jest wąska, ładna linia pleców i pośladków. Na nogach widoczne są delikatne „cienie” smugi biodrowo-piszczelowej.

Tyłem - właściwy rysunek pleców, widoczny czworoboczny, obłe większe i mniejsze, wąski pas. Pośladki pełne, oddzielone od ud.

Dobra prezencja, nieco wycofana prezentacja, którą należy niewątpliwie doskonalić.

Co poprawić? Aby stać się zawodniczką „dużego formatu” potrzebny jest czas, który oczywiście należy mądrze wykorzystać na trening z zastosowaniem odpowiedniej diety. Należy doskonalić proporcje poziome ciała, jednocześnie zmieniając jego skład poprzez wypełnienie mięśniami poszczególnych partii ciała. Ania ma duży potencjał, który zapewne rozkwitnie z upływem czasu. Brakuje nieco pewności siebie, ale to początek i jeśli wystarczy motywacji i chęci do działania, zapewne wiele sukcesów w jej zasięgu.

Komentarze (0)