Do hormonów sterydowych zaliczamy glikokortykosteroidy (np. kortyzol, kortykosteron oraz kortyzon), ale też mineralokortykosteroidy (np. aldosteron) oraz androgeny! Wbrew powielanym w Internecie mitach, większość sterydów nie ma nic wspólnego z anabolicznością, czyli nie można mówić, że jeśli dany związek ma budowę sterydową, to od razu, że muszą go charakteryzować właściwości anaboliczno-androgenne!

Kortyzol jest najbardziej znany ze swojego działania przeciwzapalnego i katabolicznego, czyli jest przeciwieństwem testosteronu. Kortyzol wykazuje właściwości kataboliczne (prowadzi do rozpadu muskulatury), a nie anaboliczne, jak testosteron (przyczyniające się do wzrostu syntezy białek mięśniowych).

W wielkim uproszczeniu sterydy anaboliczno-androgenne to pochodne testosteronu (np. rodzina 19-nortestosteronu, nandrolon, trenbolon, tetrahydrogestrinone; Metanabol), dihydrotestosteronu (np. winstrol, oxandrolone) lub innych związków eksperymentalnych. Nie należy też nazywać testosteronu hormonem męskim, bo występuje u obu płci, a kiedyś uznawany za hormon „kobiecy” estradiol jest u mężczyzn związany, chociażby z funkcjonowaniem układu hormonalnego, redukcją tkanki tłuszczowej, przyrostem mięśni i libido.

kreatyna w kapsułkach

Jak działa testosteron, a jak kreatyna?

Testosteron zwiększa syntezę białek mięśniowych, ponieważ oddziałuje poprzez specjalne receptory androgenowe i zwiększa ekspresję różnych genów specyficznych dla mięśni. Ponadto testosteron jest przekształcany do DHT (dihydrotestosteronu) i estradiolu, z czym wiążą się rozmaite efekty, chociażby retencja wody w ustroju, nadciśnienie, łysienie androgenowe, trądzik i inne zaburzenia skórne.

Kreatyna naturalnie występuje w mięsie. Suplementacja ma sens, bo raczej nikt nie da rady zjeść codziennie 2-3 kg wołowiny czy indyka. Dostarczona drogą pokarmową kreatyna jest przekształcana w fosfokreatynę (PCr) w mięśniach. Ten proces jest regulowany przez enzym kinazę kreatynową (CK). Zasoby fosfokreatyny i wolnej kreatyny są wykorzystywane do odbudowy energii, zgromadzonej w postaci ATP (adenozynotrójfosforanu). Suplementacja kreatyną może jednak zwiększyć możliwość odnawiania zasobów ATP, a więc ilość energii wytwarzanej podczas ciężkich ćwiczeń beztlenowych, tym samym ma wpływ na siłę mięśni, liczbę możliwych do wykonania powtórzeń i objętość ćwiczeń. Dlatego kreatyna może prowadzić do wzrostu możliwości wysiłkowych i zwiększać masę mięśniową, gdyż ćwiczący może ciężej i dłużej trenować.

Polecamy również: Kreatyna - nieznane korzyści z jej stosowania

Kreatyna działa anabolicznie, ale nie jest sterydem 

Co prawda, kreatyna podobnie jak testosteron może zwiększać siłę i masę mięśniową, jednak te substancje mają całkowicie inną budowę, mechanizm działania, klasyfikację i status prawny. Kreatyna jest anabolikiem, ale nie sterydem anaboliczno-androgennym. Przy tym kolejny raz podkreślam, iż większość sterydów nie jest anabolikami. Niektóre zaliczamy do katabolików np. kortyzol.

W końcu sterydy anaboliczne są lekami o innej budowie chemicznej niż kreatyna. W USA popełniono gigantyczny błąd i wszelkie SAA niemal zrównano z narkotykami. Za ich posiadanie można mieć nieliche problemy i być ściganym, chociażby przez DEA (Agencję do Walki z Narkotykami).

Z kolei kreatyna jest legalna w prawie wszystkich krajach, nie stwierdzono, by przynosiła uszczerbek na zdrowiu. Znaleziono już dziesiątki zastosowań zdrowotnych dla kreatyny, szczególnie dla osób w podeszłym wieku. Warto stosować ją nie tylko dla poprawy wyników we wszystkich dyscyplinach sportowych, ale także ze względów prozdrowotnych. 

Przeczytaj koniecznie: 10 supermocy i korzyści zdrowotnych podczas suplementacji kreatyną

Referencje:

Antonio J. Common questions and misconceptions about creatine supplementation: what does the scientific evidence really show? https://jissn.biomedcentral.com/articles/10.1186/s12970-021-00412-w

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)