Kai Greene nigdy nie ogłosił oficjalnie końca kariery w kulturystyce. Często publikuje aktualizacje sylwetki i filmy treningowe, chociaż zapewne ma teraz inne cele. Greene w dalszym ciągu ma sylwetkę godną pozazdroszczenia, ale wydaje się mało prawdopodobne, że wróci na scenę. W końcu ma już na karku 46 lat, a w zawodach nie startował od sześciu. Greene zamieścił niedawno film na Instagramie, na którym promuje maszyny i urządzenia firmy Powertec. Wygląda na nim na nieco odchudzonego. Czy odpuścił i nie zamierza być już tak wielki, jak do tej pory był? Być może…
W swoim czasie był jednym z najbardziej popularnych kulturystów i wciąż ma wielu fanów, którzy chcą, aby wrócił na scenę. Podczas swojej kariery, tytuł Olimpii prawie trzy razy był na wyciągnięcie ręki, ale ostatecznie kończył na drugiej pozycji. Raczej pogodził się z tym, że nigdy nie zostanie słynnym Mr. Olympia. Cały czas jednak motywuje i inspiruje innych i regularnie dzieli się swoją widzą treningową.
„Ciało, które widzisz, jest tylko fizyczną manifestacją moich własnych myśli, pomysłów i działań. Nasze własne super moce nie są mocą zewnętrzną, ale bardziej znajdują się głęboko w środku. Chcę, żebyś myślał o swoich marzeniach… a co ważniejsze, chcę, żebyś zaczął żyć swoimi marzeniami. Nigdy nie było lepszego czasu niż teraz, w naszej własnej izolacji, aby zacząć iść naprzód”.
Nawet jeśli Kai Greene stracił trochę na rozmiarze, nie oznacza to, że jest w złej formie lub traci siłę. Wręcz przeciwnie. W wieku 46 lat prawdopodobnie koncentruje się na swoim zdrowiu i być może nie jest już zainteresowany ogromną masą mięśniową na poziomie zawodnika pro. Wcale mu się nie dziwimy.
Też m.in. mam sprzęt Powerteca w garażu (ten największy kombajn). Priest z tego, co pamiętam, również na tym trenuje w domu.
No to będziesz wielki! Trenujesz na nim?
No jasne kolego :) może nawet utrzymam formę tak długo jak Ty, acz to ewenement na skale światową
Bull - formę utrzymuje trening a ludzie teraz coraz dłużej żyją i Ty też będziesz w doskonałej formie jeśli nie zaprzestaniesz treningów siłowych na tym sprzęcie (czy innym).
Ciekawe. Swego czasu zapowiadal ze nie bedzie jadl miesa. Moze tak wyszedl na bialku roslinnym :) moze zdrowie? A moze bedzie brnal w "kariere" filmowa? Tak czy inaczej taka masa nie byla mu potrzebna na emeryturze.
on gadal wiele rzeczy i nigdy nie mowil wprost :-) mysle jak ty, ze wzgledow zdrowotnych zszedl z wagi i formy. fajnie bylo go zobaczyc w stranger things, moze cos grubszego mu sie uda zrobic a nie epizodyczna role w nextflixie czy bollywood :P
Jakby co to stronka ktora wrzucila te zdjecia i filmik przeprasza bo zapomniala dodac ze to jest "photoshop"
Kai jest nadal freakiem :D