Bracia Stoltman należą do najlepszych zawodników-SIŁACZY globu. Może nie wygrywają, ale wystarczy zobaczyć, z kim konkurują. Wśród najlepszych zawodników World's Strongest Man w 2019 r. byli: Martins Licis (I miejsce), Mateusz Kieliszkowski (II miejsce), Hafþór Júlíus Björnsson, JF Caron. Tom Stoltman zajął V miejsce, Brian Shaw VI, Luke Stoltman VII.

  1. Jak się odżywiają najlepsi siłacze?
  2. Czy wyzwania żywieniowe mają sens?
  3. Bracia Stoltman i rotacja węglowodanami
  4. Czy każdy może zostać siłaczem?
  5. Na zakończenie 

https://www.youtube.com/watch?v=-BYqZfyqIBQ

Film: finał WSM 2019 r.

Ciężko oczekiwać, by przy tak wyrównanej stawce Stoltman przebili się do czołówki. Skoro jeden z najlepszych weteranów, Brian Shaw, zajął „tylko” 6. pozycję, a Hafþór Júlíus Björnsson (mistrz z 2018 r.) ulokował się na III miejscu. Polak, Mateusz Kieliszkowski, ma ogromną szansę na zdobycie tytułu, jeśli tylko nie dozna kontuzji.

Jak się odżywiają najlepsi siłacze?

https://youtu.be/u6g-5aeEj7c

Film: dieta braci Stoltman.

Każdy z braci waży ponad 150 kg i dostarcza 6-8 tys. kcal dziennie. Tom Stoltman zwiększa podaż energii nawet do ponad 9000 kcal w okresie przed zawodami. Luke twierdzi, iż ciężko jest zjeść 8000 kcal dziennie: „Czujesz się źle, cierpisz z powodu opuchniętego brzucha i wzdęć, jedząc takie ilości pokarmu. Niektórzy ludzie potrafią to robić, jak np. Brian Shaw, a Hafthor robi to dla zabawy, ja potrzebuję więcej wprawy”.

Luke zjada 1-1.2 kg mięsa dziennie. Na śniadanie ma np. owsiankę, owoce, miód, dżemy, jajka, mięso itd. Tom twierdzi, iż musi się bardziej pilnować. Zauważył, że odkąd zaczął jeść tak wiele kalorii, ma problem z niektórymi pokarmami. Lubi kurczaka i inne rodzaje mięsa, ryż oraz makaron. Twierdzi, że nie może jeść brązowego ryżu lub chleba, bo jego „brzuch puchnie”.

To samo dotyczy nabiału. Twierdzi, iż musi go unikać. Tom opowiada: „Kiedy zacząłem dostarczać tak dużo energii, chleb przestał mi służyć, produkty nabiałowe podobnie, czasem nawet szejki były źle tolerowane przez mój organizm. Kiedy zrobiliśmy „burgerowe wyzwanie”, kilka dni przed wizytą na Islandii, nie mogłem zejść z toalety. Moje jelita były w bardzo złym stanie. Moje ciało nie toleruje nagłych zmian jadłospisu, więc muszę się trzymać tego, co działa, na mnie”.

Czy wyzwania żywieniowe mają sens?

Internet przyniósł bezsensowną modę na szkodliwe dla zdrowia lub groźne dla życia działania. Jedni ludzie łamią nogi lub kręgosłupy, bo koniecznie chcą pokazać światu akrobacje na dachu wysokiego budynku, na motocyklu, rowerze czy w górach, inni giną w trakcie zabawy w kaskadera.

Nie inaczej stało się z jedzeniem. Nagle w sieci pojawiło się mnóstwo filmów „food challenge”, gdzie ludzie chwalą się ilością zjedzonego pokarmu (frytek, hamburgerów, pizzy itd.), Inni pokazują, że są w stanie jeść najbardziej ostre sosy. Wielu ludzi zmarło po wypiciu jednorazowo dużej ilości alkoholu, istnieją doniesienia o śmierci z powodu wypicia zbyt dużej ilości napojów energetycznych.

https://www.youtube.com/watch?v=wCOQ4BjOVLE

Film: 12 000 + kcal, czyli bezsensowna moda, za którą podążają także strongmani, bracia Stoltman.

https://www.youtube.com/watch?v=FPnfFdtIZ0M

Film: Hafthor Julius Bjornsson i 50 000 kcal w ciągu jednego dnia.

Obżeranie się przynosi "świetne" rezultaty – szkodzisz w ten sposób sercu (miażdżyca), układowi trawiennemu, wątrobie (stłuszczenie, zmiany degeneracyjne), zwiększasz insulinooporność, przyspieszasz kancerogenezę i powstanie cukrzycy.

Wielkie brawa dla strongmanów, którzy dla wielu młodych mężczyzn stanowią wzór do naśladowania. Jak myślicie, co się stanie? Niezliczone rzesze będą naśladować takie patologiczne zachowania, wydatnie skracając swoje życie. Tak samo było z Richem Piana - chełpił się jedzeniem wielkich pizzy, hamburgerów, ton niezdrowego żarcia, pokazywał nawet, jakie środki farmakologiczne stosuje. Cóż, Rich nie dożył nawet pięćdziesiątki.

https://www.youtube.com/watch?v=EK28w0Ze6E4

Film: Rich Piana ponad 76 cm pizza zjedzona w poniżej 1 h.

Bracia Stoltman i rotacja węglowodanami

Nie prowadzą oni dokładnych zapisów żywieniowych, nie mają sztywnego rozkładu makroskładników, jak inni strongmani. Luke twierdzi, iż gdyby nie mógł podążać za wyznaczonym celem, byłoby to dla niego szkodliwe. Tom Stoltman stosuje odwrotną rotację węglowodanami - mniejszą podaż w dni treningowe, większą w nie treningowe. Kulturyści czynią odwrotnie.

Komentarz: to może mieć sens, bo regeneracja po ekstremalnym treningu wymaga potężnej ilości energii. Ponadto, biorąc pod uwagę całkowitą podaż węglowodanów, Tom Stoltman nawet, gdy ma dzień „niskich węglowodanów”, to dostarcza kolosalnych ilości energii. Tom twierdzi, iż „w dni treningowe utrzymuje wysokie ilości protein, dostarcza średnich ilości węglowodanów i tłuszczów”.

Odwrotnie postępuje w dni nie treningowe. Wtedy dostarcza mniej białka, więcej węglowodanów. Twierdzi, iż „po to, by zdobyć dodatkowe paliwo i szybciej się zregenerować po treningu”. Zresztą Tom trenuje po południu, więc dużą podaż węglowodanów ma zapewnioną już po zakończonym wysiłku. W wybrane trzy dni tygodnia przed startem, Tom wyraźnie ogranicza podaż węglowodanów (np. w poniedziałek, wtorek i środę). Twierdzi, że w te dni nie ma w ogóle węglowodanów w diecie, zostawia tylko kurczaka lub inny rodzaj mięsa. Z kolei w czwartek, piątek i sobotę stosuje rodzaj ładowania węglowodanami, dostarczając nawet 700 g płatków, ryżu itd.

Czy każdy może zostać siłaczem?

Wiele osób uważa, iż tylko farmakologia pozwala odnosić sukcesy w kulturystyce, podnoszeniu ciężarów czy strongman. To bardzo ciekawe, tylko dlaczego niektóre rekordy siłowe do dzisiaj pozostają niepobite? Leonid Taranenko podrzucił 266 kg w 1988 r. Do dzisiaj nikt nie pobił tego rekordu, a przecież pojawili się znacznie ciężsi i mniej otłuszczeni zawodnicy (wkrótce rekord ma szansę pobić Lasha Talakhadze - jest o włos od złamania tej granicy, pobił już starszy rekord w rwaniu sztangi; osiągnął 220 kg w rwaniu). Znam ludzi, którzy biorą sterydy i nie byliby w stanie, wykonać wyciskania leżąc 130 kg, martwego ciągu 200 kg ani przysiadu z ciężarem 150 kg.

Farmakologia to mała część układanki. Wielu strongmanów musi zjeść 8, 9 czy 10 tys. kcal dziennie. To naprawdę kolosalna ilość jedzenia. Można powiedzieć, iż dla tych zawodników jedzenie staje się pracą, a nie przyjemnością. Do tego dorzućmy codzienny trening (niektórzy trenują 2 x dziennie) na ciężarach przekraczających znacznie możliwości większości mężczyzn.

Przykładowo, Eddie Hall wykonywał 10 przysiadów z ciężarem 300 kg, bez pasa, bez bandaży poprawiających wynik, bez kostiumu do przysiadów. Wykonał martwy ciąg z ciężarem 500 kg, wycisnął, leżąc głową w górę dwie sztangielki ważące po 110 kg. Myślisz, że wystarczy wziąć trochę sterydów i nagle wszystkie rekordy runą?

https://youtu.be/JsfgFnSsjvQ

Film: Eddie Hall i przysiad 10 x 300 kg bez sprzętu trójbojowego i bez pasa.

https://www.youtube.com/watch?v=OaYMbdpO7HA

Film: Eddie Hall i wyciskanie 2 x 110 kg.

Zresztą twierdzenia, iż najlepsi kulturyści świata zawdzięczają swój wygląd tylko farmakologii, przypominają opowieści dotyczące strongmanów: „Gdybym ja stosował tyle sterydów, też byłbym taki silny”. Śmiał się z tego słynny strongman Krzysztof Radzikowski: „Najwięcej jest takich krzykaczy [...] wziąłbym to co on, zjadłbym to co on, też bym tak dźwigał.

To nie jest tak, iż im więcej zjesz, tym będziesz silniejszy. To tak nie działa! Tu trzeba swoje przerzucić, wydźwigać, mieć do tego genetykę, mieć do tego jakąś podstawę – przede wszystkim wiedzę w głowie. Gdyby było tak, jak oni twierdzą – że im więcej, tym lepiej, to co za problem byłoby być mistrzem świata? Jeden rok, kupa kasy i mamy co roku mistrza świata. Ale to tak nie działa - niestety... i może dobrze”. Radzikowski twierdzi, iż nie przywiązuje się zbytnio do diety, je co chce, w dużych ilościach.

Na zakończenie 

Bracia Stoltman stosują lek przeciw biegunce (Dioralyte), gdyż ma on dużo potasu i sodu oraz kilka innych składników (m.in. 3.56 g glukozy w porcji). Twierdzą, iż zapobiega skurczom i chroni organizm podczas wyczerpujących treningów i zawodów. Na sen stosują 100 mg CBD rozpylanego pod język. Twierdzą, iż dzięki stosowaniu olejku z konopi znacząco wzrosła ich wydolność oraz regeneracja. Stosują też maść na bazie CBD do stawów i ścięgien. Luke był sceptyczny wobec CBD, ale okazało się, iż pomaga mu w treningu (cierpiał z powodu zapalenia ścięgna).

Źródła:

https://barbend.com/stoltman-brothers-strongman-diet/

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (1)
lodzianin1

Ciekawe ile siana dostają za reklamę cbd :-)

0