sytuacja przedstawia się tak że zrzuciłem do stycznia sporo wagi, i od lutego zacząłem ćwiczyć na mase, jestem dosyć ekstremalnym endomorfikiem - czyli baardzo łatwo przybieram w fat. Jak dotąd miałem proporcje białko 2g/kg, ww 3g/kg, tł 1g/kg ale niestety zalwa mnie. Mięsnie urosły ale fat też przybyło.
Słyszałem o diecie, wysokkiej w białko niskiej w wegle na której można przy budowaniu mięsniu palić takze fat, mógłby mi ktoś to przybliżyc? Liczyłbym także na opinie innych osób łatwo łapiących tłuszcz. Nie ukrywam że reducji samej w sibie robic nie chce bo przynajmniej do czerwca chce robić mase. Dlatego zalezy mi przede wszystkim na zatrzymaniu tycia, żeby juz więcej fatu nie przybyło :)
Wiek:17
Wzrost:176
Waga:73
Jeśli chodzi o diete - przykładowy dzien.
06: płatki z mlekiem
09: jakieś kanapki z szynką itd.
12: Ryba z puszki np. tuńczyk (jestem w szkole więc cieżko o coś innego)
16: na szybko jakieś jabłko czy banan po treningu
18: Tu juz kolacja w domu, cześto np. gotowane jajka lub twaróg z jakimiś dodatkami.
Dołączam fotki:
Jak juz na fotkach widać, wszystko idzie mi własnie w oponke.
Prosze o odpowiedzi.
Pozdrawiam!
Pijej