skumulowałem w sobie całą energię i zaj***** mu z całej siły
bramkarz jednej z łódzkich dyskotek
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
****SFD FIGHT CLUB****
Wole umrzec stojac niz zyc na kolanach
SESJA = system eliminacji studentów jeszcze aktywnych
chodze na zajecia gdzie jest najpierw stojka poterm parter po 2 minuty
są też techniki bokserskie i dużo Bjj, nie wiem co więcej bo chodze dopiero 2 tygodnie
Patrykk skąd jesteś?
Pozbądź się strachu i niepewności.
Pomyśl, że najwyżej możesz umrzeć...
Widać niestety, że nowe pokolenia użytkowników nie zadają sobie trudu korzystania z wyszukiwarki - temat "treningi w domu" był wielokrotnie omawiany. W życiu nie ma lekko i jakby wystarczyło trochę zapału, kilka kaset, worek i gruszka, to każdy wymiatałby jak Silva. Braku trenera NIE DA się obejść. Na pocieszenie dodam że są zawodnicy którzy na poważnie zaczęli ćwiczyć będąc starszymi od autora i do czegoś doszli ( Q.Jackson, z naszego podwórka Juras, o ile dobrze pamiętam ).
"Real niggers do what they wanna do, bitch niggers do what they can do"
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
poprostu czesto sie bijesz i wyrabiaja sie w Tobie odruchy czy tego chcesz czy nie. refleks sie wyrabia itp uzywasz kolan łokci czesto w sposob nieopanowany.
np ja chodzilem na treningi tkd i tam uczylem sie techniki , rozciagalem sie itp ale moj 1 sparing okazal sie totalna porazka według trenera poniewaz uzywalem niedozwolonych ciosow i nie dawalem sobie rady w ciaglej walce na dystans .... bylem nauczony ze moge zejsc do parteru
na zawodach z taka technika nie mial bym szans ale na ulicy moj styl jest duzo lepszy niz mojego przeciwnika ..... oczywiscie jest wiele ludzi ktorzy potrafia zastosowac techniki na ulicy.
nie chce byc źle zrozumiany .... bo oczywiscie twierdze ze na treningach duzo wiecej sie czlowiek nauczy (szczegolnie przy duzej ilosci sparingow)pod okiem trenera.
ale sadze ze lepiej trenowac samemu w domu niz czekaz z założonymi rekami
napewno nie bedzie jakims technikiem ale nabierze wiary w siebie i nie bedzie panicznie bac sie przeciwnika.