Szacuny
6
Napisanych postów
88
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1034
Chcialbym zaczac pracowac nad swoja muskulatura.
Zaczynam od zera. Wczesniej cwiczylem niewiele.
Nam 16 lat.
Dostep do silowni od poniedzialku do czwartku. Jest tam jakis atlas, hantle i chyba nie ma sztangi. Jest tez worek bokserski (duzy).
Czy moglby mi ktos pomoc dobrze ropzplanowac plan cwiczen? Moim celem jest poprawienie, sily, szcegolnie wyciskania na klatke.
Najpierw mysle, ze najlepiej byloby przez trzy miechy robic obowdowke trzy dni w tygodniu, ale z przerwami moge tylko 2. I wlasnie z tym jest problem.
W ktore dni cwiczyc co, zeby maksymalnkie wykorzystac te felerne 4 dni?
Szacuny
42
Napisanych postów
3913
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25673
2 dni w tyg ???
Lepsze to niż nic :]
Ja bym radził to rozpisac tak:
Dzień I: klatka, barki-przednie i boczne aktony, tricepsy, łydki
Dzień II: uda, plecy, tylne aktony barków, bicepsy, przedramie
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
160
Przestań, ja kiedys dwa albo trzy tygodnie pod rzad cwiczylem dwa razy i nic niepoczulem, dla mnie to znaczylo tyle co bym siedzial w domu przed telewizorem i bawil sie pilotem, co innego nawet te trzy dni, wtedy masz mniejsze odstepy miedzy treningami i nieczujesz sie "sflaczaly"
To jest oczywiscie tylko i wylacznie MOJE zdanie, niewiem jak inni :) poozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
33
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
160
Hehehe, ja sie na silowni niop****am tylko cwicze jak trzeba, poprostu ja lubie tak cwiczyc zeby czuc ze sie cwiczylo!!! I to jest chyba normalne iwec niemow mi ze siedze z pilotem jak mnie nieznasz i nic niewiesz o tym jak ja cwicze!!
W pierwszym poscie w tym temacie wyrazilem swoje zdanie i to tyle!
A zreszta ten temat niejest do sprzeczek kto sie bawi a kto cwiczy normalnie tylko do pomocy koledze ktory go zalozyl wiec mu pomozcie ulozyc taki trening, na ktorym bedzie mnial maxymalne rezultaty!!!