Mam drobne pytanie, zadaje je gdyż nie wiem czy to cos powaznego czy moze to byc banał i ze mój problem dzieki pewnym cwiczeniom, rozciaganiom moze zniknac w tydzień.
Mam 17 latek i ćwicze tajski boks.
Otóz bez rozgrzewki w ogle nie moge podnieść nogi w bok(tzn wymachy nogami w bok) porpostu biodro mnie boli, podniose jedynie na wysokość kolana gdyż wyzej nie moge. Po rozgrzewce jest juz troche lepiej moge podnies do wysokosci biodra ale jak wysoko kopne to tez czasami mnie, zwłaszcza jak wale sidekicka.To jak wysoko podniose noge zalezy bardziej od tego jak mnie biodro boli niz od tego jak jestem rozciagniety. Da sie to jakos wyeliminowac??czy lepiej iść od razu do lekarza?? z góry dzięki
-----<<<MOJE MOTTO:GRUSZKI SĄ KWAŚNE>>>------