Mysle ze bardzo pomocny bedzie tutaj artykuł z miesiecznika ktory pozwole sobie zacytowac
cyt
"Imię: George
Nazwisko: Cassuto
WIEK 43
Zawód: nauczyciel
MIEJSCE ZAMIESZKANIA: Knoxville, USA
BALAST. Cassuto zmienił pracę i zamiast nauczania w szkole, zaczął pracować w domu. Siedzenie non stop przed komputerem i zbyt dużo przekąsek w czasie stukania w klawiaturę sprawiły, że waga wzrosła o 25 kg. ZMIANA. Będąc królikiem doświadczalnym w zadaniu domowym córki, notował wszystko, co jadł i ile to miało kalorii, oraz to jak wyglądał jego tryb życia. "Chociaż eksperyment trwał tylko 2 tygodnie, zrzuciłem 2,5 kg i postanowiłem to kontynuować" - mówi Geroge. METODA. Cassuto założył, że liczba przyjmowanych kcal nie przekroczy 2500 dziennie i będzie jadł co najmniej 100 gramów protein. Zapisywał swoje posiłki, trening, myśli i to, jaki danego dnia miał humor. Śniadanie składało się z kanapki z masłem orzechowym, kawy i parówki drobiowej. Lunch to sałatka, kawałek indyka, ser i kawałek razowego chleba. Pod koniec pracy zamrożony jogurt, a na główny posiłek mogły być gotowane na parze warzywa, ziemniak, pierś kurczaka. EFEKT. Tętno spoczynkowe George'a spadło do 53, a obwód w pasie zmniejszył się o 15 centymetrów, co na wadze oznaczało 23 kg mniej. Zwiększyła się za to
sucha masa mięśniowa i ogólna wytrzymałość."
Wyglada to moze jak bajka ale jednak bardzo pomocne jest zapisywanie posiłkow oraz liczenie kalorii trzeba sie tylko ograniczyc do jakiegos przedziału kalorycznego w tym przypadku jest to 2500 kcal. Trzeba przeanalizowac mniej wiecej zapotrzebowanie swojego organizmu oraz aktywnosc fizyczna.
Moj znajomy ważacy 160kg w ciagu krotkiego okresu czasu schudł 20 kg przy jego wadze bylo to bardzo widoczne, zupełnie inny czlowiek. Jednak musze przyznac ze cierpliwość i wytrwałość to podstawa bez tego nie da sie osiagnac zamierzonego efektu.
Tak oprocz tego jezeli ma ta pani malo ruchu bo napewno aktywnego trybu zycia nie prowadzi proponuje dlugie spacery to napewno nie zaszkodzi a nawet pomoze :)