Czemu ćwiczenie mnie już nie cieszy?

Cwiczę w domu rok, od paru miesięcy zaczęłam być podczas tego poddenerwowana, nie czuję motywacji i szczęścia nawet ćwicząc. Kończę trening bez satysfakcji i dumy z siebie jak kiedyś. Tak samo mam we wszystkich innych sportach i pasjach. Myślałam że to przetrenowanie, ale po tygodniu przerwy nic się nie zmieniło. Sczerze to nie mam celów, niby sobie zapisałam ale wydają się bezsensu i wątpie że je osiągne przez zaburzenia odżywiania. Tak naprawdę to od stycznia jestem tylko na utrzymaniu masy mięśniowej bo chcę redukować ale przez zaburzenia się nie da. po treningach czuję się jeszcze bardziej nerwowa i rozdrażniona, kiedyś tak nie było


Zmieniony przez - hejehejuwa w dniu 2023-06-23 08:05:57

Trudno jednoznacznie Ci odpowiedzieć co może być przyczyną bo może być ich wiele. Jednak przetrenowanie może być tutaj dobrym tropem. Kwestia jak wyglądała to tej pory sprawa z Twoim treningiem i odżywianiem.

Jeśli treningi były intensywne przez dłuższy czas, a dostarczana energia za mała to mógłby dojść też do przemęczenie układu nerwowego, a jeśli tak się stało to niestety, ale tydzień może być za mało. Układ nerwowy potrzebuje nieco więcej czasu na regenerację.

Objawy by się zgadzały bo przemęczenie układu nerwowego może powodować zmęczenie, problemy z apetytem czy snem, ale także spadek jakości treningów i motywacji do nich. Sam miałem taki epizod i powrót do równowagi zajął kilka tygodniu.

Jednocześnie regeneracja układu nerwowego wymaga odpowiedniej ilości snu oraz odpowiedniego odżywiania, a z tego co piszesz w odżywianiu pojawiają się jakieś zaburzenia więc z tym musisz się uporać. W innym wypadku zawsze Twoja aktywność fizyczna i próby kształtowania sylwetki będą się kończyć podobnie bo mimo wszystko dbanie o zdrowie i formę jest z odżywianiem nierozerwalnie połączone.




Zmieniony przez - rion10 w dniu 2023-06-23 13:34:52

Witaj.
Tutaj przyczyn braku zadowolenia z treningów może być kilka od przetrenowania poprzez zaburzenia hormonalne czy zaburzenia w produkcji neuroprzekaźników. Osobiście polecałbym albo znaleźć sobie kogoś kto będzie razem z tobą trenował, nawet jeżeli są to treningi w domu to zawsze w dwójkę jest niecoraźniej. Warto może też pomyśleć nad rozmową z psychologiem, Jeżeli masz jakieś zaburzenia związane z odżywianiem które mają podłoże psychiczne to jak najbardziej tutaj można udać się na rozmowę i skonsultować swój problem

Taka sprawa moze być że to juzCi nie sprawia przyjeności i warto moze poszukać innej opcji wysiłku fizycznego

Może słomiany zapał , może błedy zywieniowo treningowe przekłądaja się na słabe efekty wiec nie ma motywacji , wiele przyczyn moze być , ja mam wszystko tak dopięte że od 10 lat nie wyobrazam sobie życia bez treningów a dzien treningowy to jest ten cudowny czas dla mnie więc przeanalizuj sobie podstawy wszystkie i popraw to bo szkoda się wycofac przez jakąś pierdołe

Wiele zależy od tego jak bardzo tego typu uczucie braku ochoty ingeruje w Twoje życie. Jeżeli chodzi tylko o trening siłowy, czy też ogólnie pojętą aktywność fizyczną, to być może po prostu nie jest to dla Ciebie. Nie każdy przecież ma takie zainteresowania i jeżeli nie czerpiesz z tego przyjemności, to pytanie, czy jest sens dalej to robić?

Jeżeli jednak problem dotyczy również innych aspektów Twojego życia, to być może masz problemy z depresją i Zdecydowanie warto jest skonsultować to ze specjalistą.