Dodatkowo z racji tego,że waga stoi od 2 tyg dodaje kolejne 100kcal, trening split 4 dniowy i zobaczymy jak się będę czuć :)
...
Napisał(a)
W ten tydzień zrobię eksperyment. Jak widzicie mam dość spore ilości tłuszczu w diecie i to może one to powodują. Uszczuplę trochę tłuszcze na korzyść węgli i zobaczymy czy coś się zmieni, FullVolume na Ciebie tak działają węgle a na mnie kto wie, może tak działają tłuszcze...
Dodatkowo z racji tego,że waga stoi od 2 tyg dodaje kolejne 100kcal, trening split 4 dniowy i zobaczymy jak się będę czuć :)
Dodatkowo z racji tego,że waga stoi od 2 tyg dodaje kolejne 100kcal, trening split 4 dniowy i zobaczymy jak się będę czuć :)
...
Napisał(a)
Nie ma czegoś takiego, ze działają węgle, czy tłuszcze. Działa nadwyżka kaloryczna. Budując sylwetkę nie trzeba się fiksować na cyferkach na wadze, tylko obserwować, i jak blue hope napisała, nie ma potrzeby podbijania kalorii co tydzień. Masa mięsniowa rośnie wolno, to nie jest tak, ze po tygodniu będzie widoczny progres. A to, że jakiś poziom kalorii ustaliłeś jako zero, to nie znaczy, że to ustalenie było słuszne. Mogło być przeszacowane, bo kalkulatory liczą je tylko w przybliżeniu.
skupłabym się jeszcze na jakości tej diety- bo mamy tu i chleb pszenny, śledzie gotowe, majonez, to akurat nie sa produkty wysokiej jakości.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-07-24 14:47:32
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-07-24 14:49:10
skupłabym się jeszcze na jakości tej diety- bo mamy tu i chleb pszenny, śledzie gotowe, majonez, to akurat nie sa produkty wysokiej jakości.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-07-24 14:47:32
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-07-24 14:49:10
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
Waga oczywiście nie jest idealnym wyznacznikiem progresu ale daje ona jakiś pogląd na to, czy wgl coś idzie i moim zdaniem skoro waga stoi przez przykładowo 2 tyg to stoję w miejscu. Jakby mi szło chociaż te 0,2 0,3kg tygodniowo jako osobie początkującej to wszystko okey, coś tam idzie i tak bym trzymał ale skoro stoi a w lustrze nie widać zmian, tak samo w obwodach to nie pozostaje nic innego jak dodawać kalorii.
Co do jakości diety, przyznaje nie jest ona idealnie "czysta" ale ile jest tych produktów "złych"? 10%? 20?. Nie popadajmy w skrajności. Na redukcji jakoś piłem mleko w ilościach jeszcze większych niż teraz, jadłem chleb biały, śledzie w puchach i co? Poziom bf spadł do zadowalającego poziomu. Niemożliwe!
Oczywiście nikogo tutaj nie obrażam ale wnerwia mnie już jak wmawia się, że nie można jeść tych przetworzonych produktów, nawet jak jest ich w diecie relatywnie mało. Nie jestem zawodowcem więc chce normalnie jeść i żyć + wyglądać.
Co do jakości diety, przyznaje nie jest ona idealnie "czysta" ale ile jest tych produktów "złych"? 10%? 20?. Nie popadajmy w skrajności. Na redukcji jakoś piłem mleko w ilościach jeszcze większych niż teraz, jadłem chleb biały, śledzie w puchach i co? Poziom bf spadł do zadowalającego poziomu. Niemożliwe!
Oczywiście nikogo tutaj nie obrażam ale wnerwia mnie już jak wmawia się, że nie można jeść tych przetworzonych produktów, nawet jak jest ich w diecie relatywnie mało. Nie jestem zawodowcem więc chce normalnie jeść i żyć + wyglądać.
...
Napisał(a)
Wklej to, co jest istotne, czyli pomiary obwodów ciała. Jak one zmieniały się z czasem. To dość normalne, że wraz z zwiększeniem kcal, objętości posiłków wzrośnie obwód w pasie. Jak czasami pojem w weekend to kolejnego dnia rano również czuje różnicę kilku cm.
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
merkel105
Co do jakości diety, przyznaje nie jest ona idealnie "czysta" ale ile jest tych produktów "złych"? 10%? 20?. Nie popadajmy w skrajności. Na redukcji jakoś piłem mleko w ilościach jeszcze większych niż teraz, jadłem chleb biały, śledzie w puchach i co? Poziom bf spadł do zadowalającego poziomu. Niemożliwe!
Oczywiście nikogo tutaj nie obrażam ale wnerwia mnie już jak wmawia się, że nie można jeść tych przetworzonych produktów, nawet jak jest ich w diecie relatywnie mało. Nie jestem zawodowcem więc chce normalnie jeść i żyć + wyglądać.
Piszesz, że masz problem.. Wrzucasz jeden przykładowy dzień. Szukałam rozwiązania, ale już nie będę. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-07-24 15:59:12
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
W gwoli ścisłości, rozwój masy mięśniowej limitowany jest przede wszystkim przez ograniczenia zarówno energetyczne, jak i enzymatyczne. Dodając kalorii z tygodnia na tydzień sprawisz jedynie, iż organizm zacznie odkładać lipidy w komórki tłuszczowe ( energia w przyrodzie nie ginie) zatem większa nadwyżka kaloryczna nie przyśpieszy tego procesu, gdyż jest to wbrew naszej fizjologii.
Zrobisz jak uważasz, nie jesteś podopiecznym żadnego z nas.
Wbrew temu co Ci się wydaję zawodowcy mogą na więcej sobie pozwolić niż amatorzy
Zrobisz jak uważasz, nie jesteś podopiecznym żadnego z nas.
Wbrew temu co Ci się wydaję zawodowcy mogą na więcej sobie pozwolić niż amatorzy
2
Poprzedni temat
Poziom tluszczu w ciele a wygląd twarzy
Następny temat
Dieta Carb cycling ladowanie
Polecane artykuły