TREC sponsoruje: Jagoda__ podsumowanie str. 35

shrimp kto wie, kto wie sprobujesz kiedys moze

Jagoda, oczywiście brak soli jest podstawa, sól zatrzymuje wode

Ostatni dzień odwadniania.
Miska czysta, nie wiem czy prawidłowa, czy dobrze zrozumiałam zalecenia smak owoców ... poezja ...


Napoje - weszły 3,5 litra wody, nie zdążyłam więcej bo za późno wstałam. Dzisiaj dzień trzeci z treningu na odwodnienie.
rozgrzewka 5 minut orbitrek



Zakończenie 30 minut bieżnia 8 km/h
Wczoraj coś sapałam o 15 powtórzeniach? O ja głupia ... dzisiaj 25 mnie skasowało... łapy bolą, że aż miło

Krewetko ja już myślę o tej kawie jutro
Obli zakończyłam odwadnianie. Od jutra jakiego rozkładu ćwiczeń i BTW się trzymać?
ps. mam nadzieję, że dalej będę pod Twoimi skrzydłami, że mnie będziesz chciała

ps.mogę prosić o skasowanie powyższego wpisu? Jakiś dubel mi się zrobił

Zmieniony przez - Jagoda__ w dniu 2011-12-21 21:12:35

Jagódka, gratulejszyn przetrwwania odwadniania Czekamy na podsumowanie

Kiedy, kiedy, kiedy podsumowanie?

P.S. Skasowane

Jagoda, co 15 min sprawdzam forum z nadzieją, że to JUŻ ten moment

Jagoda, ja tu dziś dla Ciebie wpadam co chwilę, a tu ni ma i ni ma... ;->

Pewnie się czai Jaódka, tak jak ja. FOto już zrobione przed południem, teraz tylko poprzycinać, a i fałdy musze jeszcze raz zmierzyc, bo cos mi podejrzane wyniki wyszły.

No ileż można tak człowieczą cierpliwość testować

PODSUMOWANIE KONKURSU

Podsumowanie będzie krótkie.
Trzy miesiące minęły jak z bicza strzelił.
Był to okres, w którym walczyłam sama ze sobą:
1. o utrzymanie czystej miski - zrealizowane w 95 % (nieszczęsne kokosanki i coś tam jeszcze)
2. o chodzenie na treningi - zrealizowane w 100 %
3. o progres na treningach - zrealizowane w 90 % tak myślę - tutaj przydał się bacik - Droga Obli
4. o aero - zrealizowane w 90 %
5. o intrwały - zrealizowane w 90 %
6. o zażywanie suplementów - zrealizowane w 90 % (czasami mi się zapomniało zażyć, a czasami mi się zapomniało czy już zażyłam)
7. o picie ziółek - zrealizowane w 40% (tutaj najgorzej, widać, że niecierpię ziółek, później już odpuściłam zupełnie)
8. o codzienne wypiski - zrealizowane w 100 %

Do pomocy miałam:
1. Number One - Obli, która układała dietę, modyfikowała ją. Która układała dla mnie trening i go modyfikowała. Która wybierała dla mnie suplementy. Która czytała mój dziennik i korygowała jak coś było nie tak z dietą, ciężarami. Która odpowiadała na moje (czasem głupie) pytania. Bardzo za to wszystko dziękuję
2. Sponsora - który ufundował dla mnie potężny zestaw suplementów, dzięki któremu treningi i dieta nie były aż tak ciężkie.



3. Całe grono życzliwych Ladies, które dopingowały, sprawdzały, czytały moje wypociny, komentowały, no i przede wszystkim były ze mną... dziękuję Wam bardzo

Przebieg konkursu, treningi, diety można przeczytać w dzienniku, w związku z czym nie opisuję go tutaj a zainteresowanych, którzy nie czytali odsyłam do lektury

Pomiary:



No i fotki przed i po

przód




bok




tył





ps. Przepraszam za opóźnienie ale ADHD mi się włączyło i walczę ze sprzątaniem... a o 5.30 pobudka



Zmieniony przez - Jagoda__ w dniu 2011-12-23 00:45:06