Mam nadzieję, że Ember nie obrazi się, że skorzystalam z pomysłu jej tabelek, do których odesłała mnie Obliques. Tabelki zaczynam prowadzić od Dnia 6.
Obejrzałam sobie znów jak wyglądają ćwiczenia. Mam dziewczynę, która wcześniej układała mi treningi i raz na jakiś czas się z nią spotykałam, ustalała mi nowy trening i pokazywała każde ćwiczenie. Jest trenerem. Nie mam na tyle kasy, by spotkać się z nią 4 razy, żeby ze mną przećwiczyła wszystko, ale umówię się z nią na dwa treningi, żeby je ze mną przeszła. Drugi dzień, gdzie mam wyciskania i w 4 gdzie mam martwe ciągi. I poproszę o pokazanie niektórych ćwiczeń z pierwszego i szóstego dnia, np push press, który kompletnie dziś mi nie wyszedł, żeby mi powiedziała jakie błędy popełniam. Jak myślisz Iza? Może tak być? Wolałabym cztery razy, bo chciałabym robić wszystko dobrze. Dziś znów mam jakieś poczucie, że nie do końca dobrze wszystko robiłam. Boli mnie strasznie krzyż od przedwczoraj i to mi trohchę przeszkadzało w dzisiejszych ćwiczeniach i w zwiększaniu ciężaru. Zwłaszcza przy push press to odczuwałam i nie mogłam dobrze stabilizowac pleców. W ogóle strasznie mi to ćwiczenie wyszlo. Trudne ono strasznie. Jak Ember daje radę dźwigać 30 kg. Ja ledwo z dyszką + sztanga (w sumie nie wiem ile ona waży) dawałam radę. Zresztą będzie to widać w tabelce. Iza naprawdę się starałam, ale przy większych ciężarach, to w ogóle technika mi starsznie kulała.