Sory mamo, sory tato, muszę formę mieć na lato [SPAM]

czyli nie jest tak źle

Ja mam zawsze ostre akcje w ch**

albo ja miałem taką akcje (zjarany oczywiscie) późnym wieczorem, wracając polnymi drogami do domu, spostrzegłem coś dziwnego! podchodze z kumplem do tego... co to k***a jest?
martwe bydło?
- ty chyba tak...

patrzymy dalej, juz nachyleni nad tym... ty to chyba takie zorane jest...
-nie no co ty...

patrzymy patrzymy... tak sie przypatrujemy z 10min...

k***a dywan haha :D jeszcze w takiego pieska czarnego (reksia ) - no z 5min sie z tego brechtałem, ze stalismy i nie widzielismy ze to dywan...

aż ze śmiechu kopnąłem w niego...
a tu j**! rozsypał sie! k***a... cos nie tak :D

Chyba to jakas górka piachu była :D

jak k***a, znaleźliście martwe bydło, które okazało się dywanem w reksia, który okazał się górką piachu?

Taka sytuacja

nie no k***a czesiek naprawdę?

Ja pamiętam jak się upaliłem mając 16 lat (jeden z pierwszych razów) jednocześnie złapało mnie gastro i suchość w ustach. Miałem w kieszeni kanapkę. Poszedłem przed lokal (to było na imprezie), koledzy przedstawiają mnie dwóm dziewczynom - one podają mi rękę i mówią mi "Cześć, mam na imię [nie_pamiętam_już]" a ja chciałem im odpowiedzieć ale strasznie ciężko było mi przeżuć kanapkę bez śliny, więc tylko memłałem patrząc się na nie i w końcu poszedłem nie podając im ręki

ale jestem zawadiaka

Po ch** Ci była kanapka na imprezie i to jeszcze w kieszeni xDDDDDDDD