Siłka u Rudzia- wypijmy wszyscy brudzia. Spam vol.6

no wiesz.. jak by nie patzrec to jak bym znalazl kogos kto ma 17 (co by bylo rowno ) to tez dziecko nie?

ale tam... jak mnie cos zbierze to zrobie najwyzej "napad na kiosk"

ale co z tego ze bede jadl?
do tego by sie jeszzce cwiczyc przydalo...

A Ty co, jakos spędzasz ten piątkowy wieczór?


a u mknie sie wlasnie nic nie dzieje...

Zmieniony przez - Rude Boy92 w dniu 2009-08-14 19:53:13

nie mogłem zostawić bo to był posiłek potreningowy

jakoś jakoś:D:D:D idę na jamprezę przed 23 :D na domówkę tzw:D do kumpla:D


ale nie będę pić:):) chyba:D




luki aha i to by skomplikowało wszystko:D gdybyś go nie zjadłD:

Zmieniony przez - elaine w dniu 2009-08-14 19:55:00

przed 23...
brzmi... :D:D ciekawie :D

Ewcia ale ja Cię prosze kultura musi być :D:D w piciu tez :D:D

przecież ja zawsze jestem kulturalna:D


a w piciu- głowa mocna, żołądek mocny- dużo kasy na tym zarobiłam ale to dawne dzieje głupoty:D ostatni raz korzystałam z tego daru na Sylwka jak już wspominałam, i to piłam z kolegami i już żadne zawody:D ale hardcore był:D



a przed 23- normalna pora, kto dziś wcześniej zaczyna domówki:D:D ja nie chodzę wcześniej:D

Zmieniony przez - elaine w dniu 2009-08-14 19:57:52

23 to 1/3 magicznej cyfry


No to udanej imprezki :)



"przecież ja zawsze jestem kulturalna"

Wiadomo :D

Zmieniony przez - Rude Boy92 w dniu 2009-08-14 19:59:41

ja to już nie pamiętam kiedy co kilwiek z alko piłem,wole nie tykać bo zawsze mam takiego kaca,że myśle,że to już koniec ze mną i na dodatek robie sie suchy jak wiór

a ja już z tego wyrosłam:D kiedyś to była frajda, picie ze szklanek i zakłady o kto kto więcej, potem radość,że się wygrało haha ( Łzy Stalina- pił ktoś to z was?? jechałam po to do Czech, po jedną głupią butelkę haha:D cały dzień straciłam wtedy:D) a potem i tak pełno alko kupowało się w sklepie pod blokiem:D ah miłe wspomnienia, ale i totalna głupota, z której na szczęście się wyrasta:D i na pewno żaden to powód do dumy, ale przynajmniej humor mi się poprawia od razu jak sobie poprzypominam takie akcje:D:D



ale kulturalna byłam zawsze- może to potwierdzić kolega z forum, z którym na sylwka się bawiłam i piłam przez kilka dni żeby nie było- pełna świadomość tego co się dzieje:D




Zmieniony przez - elaine w dniu 2009-08-14 20:10:52

.










tyle







ja nie pilem, bo praktycznie w ogole nie pije :D
i jakos mi nie żal.



ja Ci wierzę


Zmieniony przez - Rude Boy92 w dniu 2009-08-14 20:12:03

ja w swoim życiu to ze dwa razy się konkretnie zalałem i stwierdzam,że nie dla mnie takie zabawy,pamiętam nawet na swoją 18-nastke nie piłem