Rio de SPAMEJRO vol. 6 i 1/2%-)

Ciekawe jakie tajne chwyty będą potrafić jak dorosną?

Bronek i reszta "bandy" z SFD.Wiem,że Was nie ma tu,ale kciuki trzymam za dobre występy w Skale.

Wróciłem ze Skały.
Niewyspany strasznie jestem i szczerze mówiąc zawiodłem się trochę na turnieju.

Lekarz dopuszczający do turnieju zbijał kokosy - takie tłumy były, ale żadnego papierka wydać nie wydał :/ Już lepiej zrobić normalne badania, bo są ważne rok.

To moja prywatna opinia, ale kluby z Krakowa były faworyzowane w przypadku remisów. Miał być rzut monetą, a po prostu sędzia wybierał sobie kogo chciał (a chyba nie zawsze chciał dobrze).

Strasznie denerwowało mnie również to, że zgodnie z regulaminem trenerzy ani nikt nie może podpowiadać zawodnikom, a taki jeden z jakiejś drakuli darł się podpowiadając podopiecznym tak jakby od tego zależało jego życie :/

Niby nie można było przebywać za barierkami, ale po pewnym czasie publiczność została podzielona na równych i równiejszych (którzy jednak mogli). Dopiero gdy już brakowało miejsca przy stoliku sędziowskim ktoś poszedł po rozum do głowy i wyrzucił wszystkich.

Matę jak sprzed II wojny światowej może jednak pominę milczeniem.

Trzy wagi, z których każda inaczej ważyła to już zupełny bezsens.
Ale tutaj moja małą satysfakcja - jednego gościa zdyskwalifikowano za wagę chociaż był z jakiegoś znanego klubu. Wskoczył w rozpiskę poza kolejnością i walczył z osobą która w rozpisce miała w tej rundzie "szczęście" i trafiła na brak przeciwnika w losowaniu.
W czasie ważenia przekroczył wagę i się kłócił ze sędzią, że na innej wadze miał mniej i... sędzia przyniósł inną wagę!! Ale na tej innej wadze miał ponad 1kg więcej niż na poprzedniej więc chyba nie trafił za bardzo i ze smutkiem musiał odejść chociaż później jeszcze była próba odwołania się :P

Mam trochę zdjęć i kilkanaście filmików z walk (w tym parę walk kobiet :D). Niestety finału elity nie udało mi się całego sfilmować - w momencie gdy włączyłem nagrywanie latająca balacha już była w trakcie i cały finał trwał 5 sekund!
Obrobię wszystko i wrzucę co nieco na YouTube'a.

Gdzie badania są ważne rok? Od niepamiętnych czasów normalne badania są ważne pół roku...

A jak Twoja walka?

Moim zdaniem to też bezsens,że utrudnia się trenoerowi czy kolegom z klubu podpowiadanie swojemu zawodnikowi.

A ja trzymam kciuki oprócz tego,że za Was,to jeszcze za chłopaków ode mnie z klubu,bo dzisiaj liga seniorów w judo - szczególnie za jednego trzymam

Mea culpa, oczywiście Saida ma rację - badania ważne są pół roku, chociaż w kontekście wypowiedzi co do badań na zawody wiele to nie zmienia.

Ja nie walczyłem - plecy mi nie pozwoliły i ogólnie już wycofałem się wcześniej (nie było mnie na liście zgłoszonych). Jechałem razem ze znajomymi z mojej grupy robić zdjęcia i zobaczyć jak takie zawody wyglądają :)

Aaaa myślałam,że za Ciebie też trzymam kciuki

Ja tam bym startowała z tymi rozwalonymi plecami,ale ja jestem pod tym względem nienormalna

No nic nie zmienia,ale już się cieszyłam,że gdzieś robią ważne pół roku,to bym tam jeździła,żeby się z badaniami nie użerać

Saida-można mieć ból pleców i można mieć rozwalone plecy.Ból można oszukać,ale rozwalone plecy nie bardzo.Z kontuzją pleców którą miałem kiedyś,to nie sądzę,że w czymkolwiek mógłbym wystartowaćSądzę,że nie z każdą kontuzją da się wygrać...Można wtedy startować,ale w leżeniu na czasOczywiście jak najdłuższym.

Almaron-znaleźliście się z Rafałem??Wiesz może jak jego walki?

Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-03-14 17:50:50

Tak znaleźliśmy się, ale nie mam dobrych wieści co do Rafała. System punktowy jest do dupy :/

Generalnie ja chyba pecha przynoszę, bo wszyscy znajomi (nowi i starzy) przerżnęli na punkty właśnie :(

Zmieniony przez - Almaron w dniu 2009-03-14 18:06:51

Ból można łatwoopanować,a wszystko tkwi w psychice, nauczyłam się tego przez 10 lat treningów

A jak Rafał walczył?

Bronek coś opowiadał, że sędzia przyznał punkty z powietrza jego przeciwnikowi i że Rafau rozwalił stopę swojemu przeciwnikowi -czy jakoś tak. Przegrał niestety na punkty, ale przynajmniej zawalczył cały pojedynek. Ma nagraną tą walkę i pewnie wrzuci ją niebawem na youtube.

Saida, Bronek wcale nie wygląda jak (za)kościelny