Redukcja i trening dla niekumatego ;-)

Witam. Mój pierwszy post na tym forum i chyba najbardziej lamerski ever.

Mam do Was prośbę o dokładne nakierowanie na to co robić aby osiągnąć efekty.

To czego oczekuję. Pozbycie się brzucha, jeszcze do "pierwszej fazy otyłości" nie dotarłem, ale robi się groźnie, poza dobrze wygląda jedynie po maksymalnym wciągnięciu brzucha, a tak chodzić się nie da cały czas ;)
Druga sprawa to przybranie trochę mięśnia, jedyne co mnie interesuje to zamiana sadła na wyrzeźbiony w miarę brzuch, oraz przyrost w bicepsie, ale to wszystko na sylwetkę nie mówię tu o mocnym pakowaniu, nic z tych rzeczy bo wiem, że nie dam czasowo i motywacyjnie rady na chwilę obecną.
Mam ręce informatyka, to najgorsza sprawa z tego wszystkiego. Chude nadgarstki i mały biceps.

Może teraz mały opis mnie.

20lat, 175cm wzrostu, ok. 75kg. Tryb życia siedzący mocno. Szkoła, praca, domowe hobby:komputery do tego samochód jako środek transportu. Więc potrzebny sprzęt do ćwieczeń domowych, jaki?

Piszę tu bo nie potrafię dobrać sobie diety. Grzybów i ryb nie tknę. Brokuły też odpadają, choćbym nie wiem co chciał, to tych rzeczy moje kubki smakowe nie przyjmują i koniec. Pewnie znajdzie się jeszcze parę takich produktów, ale nie przychodzą mi teraz na myśl. Więc jest mały problem z tym jedzeniem.
W tym momencie jadam duże śniadanie, popijam kawą. Potem obiad, najczęściej mięso, spagetti/schabowe/mielone/. Zwykłe dawki starczają mi na cały dzień, nie mam problemu z jedzeniem co 5minut. Jeden kotlet i łyżka ziemniaków napełnia mnie na czas 5godzin. Ostatnio na paczce chipsów przejechałem od 20dnia poprzedniego do 15 następnego. Wiem, że nie zdrowo ale przynajmniej co zjadłem to się zaraz przerobiło na pokarm nie? ;)


Chyba ostatnia sprawa. Trafiłem na ławeczkę/atlas YORK z gumami zamiast obciążenia. Opłaca się zakupić coś takiego do moich ćwiczeń czy lepiej inne zestawy?


Płeć: Mężczyzna

Wiek: 20

Waga: 75

Wzrost: 175

Obwód klatki: 95

Obwód ramienia: 28

Obwód talii: 96

Obwód uda: 60

Obwód łydki: 37

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: nieznane

Aktywność w ciągu dnia: Brak aktywności. Tryb siedzący.

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: Nic

Odżywianie: Pojedyncze duże posiłki. Duże ilości parówek, jajka, mięso (spagetti, kotlety)

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: Brak

Stan zdrowia: Brak

Preferowane formy aktywności fizycznej: Planowanie zostawiam expertom.
Czas: 2x dziennie po 30min. może być, każdego dnia w tyg.

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Brak

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Możliwe.

Stosowane wcześniej diety: Brak

Pierwsze co trzeba zrobić to przeczytać podwieszone tematy Skalara. Policzyć %bf chociaż szacunkowo. Następnie polecam 10 przykazań żywieniowych by Qzar oraz resztę rzeczy podwieszonych z działu odchudzanie i odżywianie.

"zamiana sadła na wyrzeźbiony w miarę brzuch"pozostało Ci się modlić bo takich rzeczy się nie da osiągnąć ;- ) Można zrzucić tłuszcz który odsłoni brzuch

Czytałem te tematy. Po prostu ja z tego nie potrafię sobie wyznaczyć jakiejś diety czy ćwiczeń. Dlatego pisałem posta, wierz mi że też jestem uczulony na ludzi którzy nie czytają tego co na forum a potem pytają. Jednak gdybym chociaż miał trochę pewności co do tego to pewnie bym nie pytał. Za to, odchudzanie czy trening siłowy to nie moja broszka ;) Miałem nadzieję, że mi pomożecie.

Aha, BF chciałem wyliczyć ale nie mam suwmiarki :] A głupoty mi wychodzą bez niej, jakieś 400% itp. Wychodzi na to, że aby mieć współczynnik w granicach 20, musiałbym sumę szer. fałdów mieć blisko 100mm, a linijką wychodzi mi na samym brzuchu 200mm. Więc albo źle mierze albo pobiłem rekord ginesa w zawartości tłuszczu ;]

Zmieniony przez - HavocLP w dniu 2008-10-09 18:22:59

Dobry sposób na %bf jest podany tutja http://members.chello.pl/j.polaczyk/kalk.swf i możesz wstawić foto to Ci powiem ile na oko

1. ściągnij dziennik posiłków vitalmax
2. Zaplanuj 5 posiłków
3. Zobacz gdzie za dużo gdzie za mało popraw
4. Potem prześledz popraw aby dania były takie jak w linkach, aby węgle tłuszcze i białko było odpowiednie
5. Wrzuć doszlifujemy i będzie git

Dzięki. Co do BF to chyba będzie ok 39% :(
Ściskam dwoma palcami. Kiedy złapę delikatnie to i 2cm są, ale przycisnę mocniej do 1cm zejdę, mogę i mocniej, tylko nie wiem czy to już nie pod oszustwo podchodzi :D Więc tak w przedziale 39%-30%. Jak widać jest nad czym pracować :(

Poprzeglądam to oczym pisałeś i odezwę się jutro.

Daj zdjęcie, nie ma co się wstydzić tu sami swoi. Bardzo dużo zależy od diety i treningu. Dieta + Trening siłowy + aeroby i będzie git Kiedyś miałem 104 w pasie teraz mam już 96. Wszystko jest do zrobienia.

Zmieniony przez - konar128 w dniu 2008-10-10 07:45:54

Witam serdecznie, tak wyugląda mój brzusio;/, obecnie rzucam palenie, czy przy odpowiedniej diecie uda mi się to zgóbic, 3x7 chodzę na siłownię i co drugi dzień jeżdżę na rowerze przez
30 minut, pod wieczór zamieszczę dietę, którą sobie ułożę tym programem.
<img> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b24cc78c6d46476e.html </img>

Zmieniony przez - prezes508 w dniu 2008-10-10 09:04:27

Trochę sadła jest. Nie ma na co czekać tylko redukuj

Ustalenie tej diety to tragedia.
Co nie dodam to zaraz weglowodany strawne przekraczam. Dopuszczalne mam 56g. A to troszkę mało, bo tyle mają 2 kromki chleba pełnoziarnistego. (pomijam to, że w ciagu dnia normalnie zjadał pół chleba jasnego )
Co mam zrobić? Najlepiej dla mnie właśnie zjeść kromkę chleba z szynką lub twarogiem, do tego kotlet na obiad a na śniadanie jajecznica. No ale osiągnąłem takie wartości:
białko tłuszcze węglow.str. wart.energ.
108% 96% 167% 112%

Przeglądam tabelę i nie znajduję niczego co by mi zastąpiło chleb, bo wtedy odpadają dodatki, szynka i twaróg. Jak pisałem wybredny jestem. Da się jakoś zredukować te węglowodany? Widzę na forum, że wiele osób je na śniadanie płatki...w/g tabeli mają powyżej 60g węglowodanów, dla mnie wart. dopuszczalna to 50g..

A co do zdjęcia to musiałem baterie naładować





Zaczytuję się ponownie w tych 10przykazaniach i innych artach...najgorszy problem w tym, że nic z tego nie rozumiem, tj. nie potrafię sobie tego przerobić na swoje możliwości i chęci żywieniowe, no bo cóż, szpinaku i łososia to ja nie tknę



Zmieniony przez - HavocLP w dniu 2008-10-10 13:08:56

56g? Jakie formy aktywności masz i jaki współczynnik zastosowałeś? Na śniadanie może być jajecznica bez chleba. Redukcja łączy się z wyrzeczeniami, niestety tak jest chyba już wszędzie. Węgle tuczą więc trzeba je wywalić . Popatrz przepisy na low carb Mówisz ,że nie tkniesz łososia, będziesz zmuszony pewnie tknąć tuńczyka przy którym łosoś jest jak delicja. Osobiście nienawidzę gotowanych warzyw jem co obiad. To samo tyczy się tuńczyka. Wóz albo przewóz.



Zmieniony przez - konar128 w dniu 2008-10-10 13:32:00

Tak to ustawiłem. Fakt, że conieco może i to jeszcze przerobię jeśli zacznę ćwiczyć, ale na chwilę obecną aktywność 1.0