


Ponoc od slodyczy sie tyje... ja duuuuzo jem ich i nic ...
Mimo ze nie mam diety to nie mam problemow ze zjedzeniem obiadu czy kolacji ale mam za to problem ze zjedzeniem sniadani ( 0% apetytu...) tak samo jakbym mial diete to mialbym z tym problem ;-/ bo nie dosc ze na sniadanie nie mam apetytu to mialbym problemy z dodatkowymi posilkami bo wiem ze jesc co 2-3h posiłek a ja nie bede mial na to miejsca ( w brzuchu ) nie mam pojęcia licze na was i wasze doswiadczenie czy dieta pomoze ? jak pobudzic apetyt? acha no tak bym zapomnial czy dieta to jest tak ze je sie codziennie to samo ? nie bedzie mi sie chcialo juz tym żygać ?
Przypominam:
Waga: 65kg (upragniona to okolo 75-80)
Wzrost: 180 cm
Wiek: 18 lat
Typ trawienny itp: powyżej raczej wywnioskujecie BYŁBYM BARDZO WDZIĘCZNY ZA JAKIEŚ RADY BO NAPRAWDE NIE MA MI KTO POMOC...

Walcz, Walcz, Walcz...