Mam taki problem ... W listopadzie tyknie mi 20 lat, od pewnego czasu zajmuję się sprawami komputerowymi i nie oszukujmy się praktycznie cały czas siedzę nie licząc gry w piłkę nożną co jakiś czas i spacerów...
Chodzi mi o to, że w moim mieście nie ma gdzie ćwiczyć, lokalu też nie posiadam żeby zrobić sobie siłownię. I chodzi mi dokładnie o to czy idzie ułożyć jakiś trening bez jakichkolwiek przyrządów.
Do wykorzystania mam:
różnego rodzaju sprzęt użytku domowego (np. Krzesła i inne takie)
rurkę na której mogę podciągać się praktycznie w każdy sposób
jedną hantelkę o wadzę około 12 kg
+ można dodać jakieś bieganie do tego. Jak tak to ile minut dziennie i czy codziennie, na płaskim terenie czy też może bieg terenowy ...
Chodzi mi głównie przedramiona, biceps, triceps, barki no i brzuch
Szukałem różnych informacji na forum na ten temat, ale jakoś nie udało mi się nic znalejść.
A jeżeli gdzieś już jest taki temat proszę o podanie mi linka.
(Wiem, że może się to wydać trochę głupie, ale myślę że coś się da ułożyć)
Dziękuję z góry.
http://www.sfd.pl/Rok__Filmy_z_silki-t673598.html - str. 7 aktualne zdjęcie