witam wszystkich. jestem nowy na forum. choć już troszke zdążyłem poczytać waszych postów. chciałem prosić o porade a czytałem że najpierw trzeba troszke opisać siebie żebyście mieli jasność więc...
mam 23 lata. kiedyś ćwiczyłem troszke sztuki walki (ok 6 lat), troszke machałem na siłowni średnio po 2-3 miesiące potem przerwa pół roku i znowu 2-3 miechy) mam 180 cm, 76kg. mam małą oponke na brzuchu,i troche tłuszczu z przodu (jak stoje widać troszke ratke ale jak siedze to sie robią fałdki). ogólnie nie jestem źle zbudowany. troszke klate widać. w bicepsie mam 35cm, ogólnie jak napne mięśnie to widać je, ale bez napinania to średnio.
od ponad pół roku ćwiczyłem czasami ACT (tzn czasami przez miesiąc 3 razy w tyg, a czasami raz na dwa tyg, raz na miesiąc zależnie od czasu.) teraz od miesiąca ćwicze GRUPA II CYKL II( tylko 2 razy w tygodniu) i wczoraj zacząłem A6W żeby spalić tłuszcz z brzucha)
CEL: chciałbym najpierw troszke zarysować mięśnie na lato, a ogólnie chciałbym zbudować coś ala atletyczną budowę. zależy mi na sile i wytrzymałości. nie potrzebuje masy.ale chciałbym żeby mięśnie były ładnie widoczne.
czy ten trening na mase cykliczny będzie dobry (już ktoś pytał o zbudowanie silnej sylwetki i właśnie ten cykl poradziliście)
i teraz jeszcze jedna istotna sprawa. ide do bracy na budowie po ok 10 godzin dziennie (plus dojazd na rowerze ok 20 min w jedną strone). jakieś 4-5 razy w tygodniu (od PN do Czw/Pt ), czy to nie będzie zbyt duże obciążenie dla mięśni? nie będę sie zarzynał ale wiadomo troszke betonu trzeba przerzucić. chciałbym sie jeszcze porozciągać ale cholefcia nie wiem jak z czasem będzie :(
AHA i może jakieś suple, witaminki czy coś takiego???
prosze was bardzo o porady? jaki trening, czy dalej cykl na mase czy może wrócić do ACT (bo bardzo fajnie rzeźbił mi mięśnie). chciałbym dobrze zacząć więc bede bardzo wdzięczny za rady
POZDRO !!!
mam 23 lata. kiedyś ćwiczyłem troszke sztuki walki (ok 6 lat), troszke machałem na siłowni średnio po 2-3 miesiące potem przerwa pół roku i znowu 2-3 miechy) mam 180 cm, 76kg. mam małą oponke na brzuchu,i troche tłuszczu z przodu (jak stoje widać troszke ratke ale jak siedze to sie robią fałdki). ogólnie nie jestem źle zbudowany. troszke klate widać. w bicepsie mam 35cm, ogólnie jak napne mięśnie to widać je, ale bez napinania to średnio.
od ponad pół roku ćwiczyłem czasami ACT (tzn czasami przez miesiąc 3 razy w tyg, a czasami raz na dwa tyg, raz na miesiąc zależnie od czasu.) teraz od miesiąca ćwicze GRUPA II CYKL II( tylko 2 razy w tygodniu) i wczoraj zacząłem A6W żeby spalić tłuszcz z brzucha)
CEL: chciałbym najpierw troszke zarysować mięśnie na lato, a ogólnie chciałbym zbudować coś ala atletyczną budowę. zależy mi na sile i wytrzymałości. nie potrzebuje masy.ale chciałbym żeby mięśnie były ładnie widoczne.
czy ten trening na mase cykliczny będzie dobry (już ktoś pytał o zbudowanie silnej sylwetki i właśnie ten cykl poradziliście)
i teraz jeszcze jedna istotna sprawa. ide do bracy na budowie po ok 10 godzin dziennie (plus dojazd na rowerze ok 20 min w jedną strone). jakieś 4-5 razy w tygodniu (od PN do Czw/Pt ), czy to nie będzie zbyt duże obciążenie dla mięśni? nie będę sie zarzynał ale wiadomo troszke betonu trzeba przerzucić. chciałbym sie jeszcze porozciągać ale cholefcia nie wiem jak z czasem będzie :(
AHA i może jakieś suple, witaminki czy coś takiego???
prosze was bardzo o porady? jaki trening, czy dalej cykl na mase czy może wrócić do ACT (bo bardzo fajnie rzeźbił mi mięśnie). chciałbym dobrze zacząć więc bede bardzo wdzięczny za rady
POZDRO !!!