Praca a trening...

Właśnie rozpoczynam nową pracę. W tygodniu będę za granicą ale na każdy weekend zjeżdżam do polski. Moje pytanie polega na tym czy jest sens ćwicząc w piątek, sobote i niedziele intensywnie czy może sobie zrobić lżejsze treningi a może w ogóle rozłożyć tylko na dwa dni? Pozdro

Zależy co chcesz osiągnąć. Uważam, że możesz mieć za mało czasu na regeneracje między treningami a trening mniej intensywny może przynieść mniejsze rezultaty

Ćwiczę jeszcze na mase. Tak własnie myślałem że może być mało czasu na regenerację. Cholera nie chcę rezygnować z treningów. Co poradzisz? Może zabrać jakiś sprzęt ze sobą, tylko ze za wiele to nie dam rady :/

Cwiczenie trzy dni z rzedu nie ma sensu. Cwiczenie dwa dni w tygodniu rowniez mija sie z celem, poniewaz zeby sie wszystko zazebialo i organizm sie rozwijal nalezy wykonywac przynajmniej 3 treningi tygodniowo. Wszystko zalezy od tego ile masz czasu i jakiesz masz warunki.

W takiej sytuacji proponuje FBW w piątek i niedziele lub tylko w sobotę czyli dwa lub jeden raz w tygodniu.Nie jest to idealne rozwiązanie ze względu na nieregularny odstęp czasu między treningami więc dobrze jak byś pokombinował i tak się zorganizował by zrobić jeden trening w tygodniu np;we wtorek a drugi w weekend np; w sobotę.Osobiście myślę że FBW dwa razy na tydzień ma sens a w niektórych przypadkach może dać lepsze wyniki niż 3x.

pzdrawiam

No tak tylko co miałbym ze sobą zabrać żeby wykonywać dwa razy w tygodniu FBW ? Na siłowni to jedno ale na wyjeździe to wątpię żebym był w stanie wykonać FBW...

Czy za granicą nie ma żadnych klubów ? A jesli na prawdę nie możesz tego jakoś zorganizować to ćwicz 1x. Ostatnio w TV oglądałem program o kierowcach tirów i jeden z nich spędzając całe tygodnie w trasie tak się organizował że wypoczywał odwiedzając miedzy innymi swoje ulubione sale treningowe i baseny.Oczywiście nie wiem jaką prace Ty wykonujesz ale jest to ciekawy przykład że chcieć znaczy móc.

pzdr