To moje pierwsze wystąpienie w tak szacownym gronie, ale pojawiły się typowe "kobiece" kłopoty i zwracam sie o pomoc. Stworzyłam swoją pierwszą diete redukcyjną i należałoby ją pewnie nieco zmienić, ulepszyć ale nie wiem jak...
Fakty są takie: 23lata, 164cm wzorstu i 60kg wagi-to właśnie ten kobiecy kłopot :) Wyliczyłam, ze dzienne zapotrzebowanie wynosi 1548kcal. Zalożyłam 2g białka 2,2g węglowodanów i 1g tłuszczu na kg masy ciała. Żeby nie było za nudno, dodatkowo zabrałam się za "poruszanie" w wersji: 2x siłownia (ćwiczenia obwodowe), 1X rowerek 30min, 2X basen.
Czy mógłby ktoś mi wskazać łatwo dostęne i w miare tanie źródło białka, aby zredukować liczbe jajek,gdyż wyszło ich stanowczo za dużo.
Tak wiec prosze o ocene tego co stworzyłam, bede szalenie wdzieczna za wszelkie uwagi.
1 Sniadanie
10.00
Chleb żytni razowy 100
Ser twarogowy półtłusty 100
Dżem wiśniowy niskosłodzony 15
Kefir 2% tłuszczu 150
422 kcal
2 Sniadanie
13.00
Chleb żytni razowy 60
Ser twarogowy półtłusty 50
Dżem wiśniowy niskosłodzony 15
233 kcal
Obiad
16.00
Mintaj świeży 100
Warzywa na patelnie 200
Jaja kurze całe 100
320 kcal
1 Kolacja
19.00
Jaja kurze całe 200 -omlet z 4jajek
Otręby pszenne 15
352 kcal
2 KOlacja
22.00
Tuńczyk w wodzie 60
58 kcal
Łacznie 1400 kcal
Po każdym nadludzkim wysiłku na treningu, posilam się 3 waflami ryżowymi.
Z góry dziękuje za pomoc
Gosia