Szacuny
0
Napisanych postów
1
Wiek
30 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
1908
Cześć :) Miałam dość długą przerwę od treningów, od 2-3 miesięcy z powrotem trenuję, część siły wróciła i jestem psychicznie gotowa, żeby z powrotem zacząć się podciągać ;) U mnie podciąganie wyszło dosyć naturalnie, bo moją przygodę ze sportem zaczynałam od wspinania. W najlepszym momencie byłam w stanie podciągnąć się do 12 razy, jeśli chodzi o obciążenie to max 17,5 kg na raz.
Moje pytanie jest takie: Teraz podciągam się 2-3 razy max (sprawdzałam ostatnio jakieś 2-3 tygodnie temu, więc może jest jakieś +1, ale nie jestem pewna). To nie jest wystarczająco, żeby sklecić z tego jakieś parę serii, więc chciałam spytać co będzie bardziej efektywne - negatywy czy maszyna do podciągania ze wspomaganiem? I jaki ciężar sobie w takim przypadku odejmować?
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347429
Jak na kobietę to i tak dobry wynik. Maszynę zostaw a podciagaj się z ciężarem ciała, możesz zacząć od 6 serii po 2 powtórzenia.
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„