Szacuny
3
Napisanych postów
182
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
8191
Teraz utrzymuje takie co przed zaczęciem redukcji miałem i podnoszę cały czas tyle samo z różnica 2 czy 3 powtórzeń w ostatniej serii
A na roztrenowaniu rozumiem że mam zejść na jakieś małe obciążenia i chodzi mi czy już po tym roztrenowaniu mogę od razu wrócić na te co mam teraz czy jakoś stopniowo zwiększać
Zmieniony przez - rafen w dniu 2020-10-09 13:07:19
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6273
Napisanych postów
76043
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754908
Ok. Już rozumiem co masz na myśli. Jeżeli utrzymujesz w czasie redukcji wyniki siłowe, to bardzo dobrze. Jest to najlepsze co może być w celu ochrony naszych mięśni na ujemnym bilansie kalorycznym. Niestety przy dłuższej redukcji i zmniejszaniu kalorii oraz masy ciała, z reguły siła spada. Warto jednak robić wszystko aby ją utrzymać w jak największym stopniu.
W czasie strategicznego roztrenowania wykonujemy lekkie treningi. Niektórzy nawet odpuszczają całkowicie. Są różne możliwości. Po powrocie, w zależności od treningu jaki będziemy wykonywali wracamy na około 80% tego co było wcześniej progresując stopniowo.
Szacuny
3674
Napisanych postów
31005
Wiek
34 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
294222
wszystko zależy od zaawansowania. Są 2 sposoby na deload albo zmniejszasz objętość ( liczba serii, ćwiczeń, metody intesyfikujące ) albo zmnniejszasz intesywność czyli % CM
Osobiście jestem za zmniejszaniem objętości, a cięzary zostawić wysoko i tylko 1-2 serie ale szkół jest wiele
Szacuny
3
Napisanych postów
182
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
8191
Dobrze mówiłem że wyjdzie z tego 2 miesiące tylko teraz nie wiem czy nawet w tym się wyrobię bo jeszcze tydzień a brzuch dalej nie docięty ;) Miałem przerwę od treningów na 2 tygodnie bo grypa mnie dopadła a później męczył mnie kaszel więc ćwiczyć się nie dało i wtedy właśnie odczułem pierwsze efekty redukcji bo siła spadła trochę ale kalorie dalej trzymałem Waga i pas zmierzone 4 listopada to 71.6kg/80.5cm i w między czasie był okres tygodnia kiedy pas się nie zmienił więc po prostu zszedłem na 2200 kcal i nie wiem czy to dobre rozwiązanie ale się ruszyło więc dla mnie na plus Kolejne mierzenie w czwartek zrobię ale widzę że przez tydzień bardziej się brzuch zarysował więc możliwe że idzie jak trzeba Od początku redukcji nie robię żadnego cardio jedynie to co spale z kroków w robocie (7-8k) dlatego uciąłem z kalorii. Chyba tak można? Bo wiem że zwykle mówią żeby cardio dodać a dopiero później ciąć kalorie dalej Podsumowując w 1.5 miesiąca -6.5kg i -9.5cm w pasie i to bez cardio :D
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6273
Napisanych postów
76043
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754908
Oczywiście cardio nie jest niezbędne w celu uzyskania efektów redukcji tkanki tłuszczowej. Szczególnie nie będzie zalecane jeżeli ktoś ma już wysoką aktywność fizyczną, np. wykonując ciężką pracę fizyczną. Z tego co pisałeś właśnie taką masz, więc nie ma takiej potrzeby. Niepokoi jednak ilość kalorii jaką spożywasz. 2200 dla mężczyzny trenującego i mającego pracę fizyczną to już ostateczność na dwa ostatnie tygodnie redukcji. Warto przemyśleć jej zakończenie i wprowadzenie strategicznego roztrenowania.
Szacuny
3
Napisanych postów
182
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
8191
Do kalorii już się przyzwyczaiłem więc jakoś bardzo mi nie przeszkadzają tylko musiałem z 4 dni treningowych na 3 się przerzucić i uciąć w niektórych ćwiczeniach ostatnią serię Wcześniej przy pierwszych tygodniach nieraz w nocy czułem że głodny jestem ale teraz już mi przeszło więc te 2500 czy 2200 różnicy mi nie robi Sam chciałbym skończyć to w ciągu 2 tygodni ale jak już tyle redukcji minęło to chce zrzucić ile się da bo wciąż jakaś mała ilość przykrywa mi brzuch a chce żeby bez naciągania skóry ta kratę było widać i tak myślę że do 2.5 miesiąca to max będę ciągnął
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6273
Napisanych postów
76043
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
754908
Tu nie chodzi o to czy Ty się przyzwyczaiłeś do małej ilości kalorii i nie jesteś głodny. Głód niekoniecznie jest dobrym wyznacznikiem tego ile powinniśmy jeść. Są kobiety, które nie potrafią zjeść 1000 kalorii w wyniku głodówek. Z drugiej strony takie osoby, które zjedzą ogromne ilości i mógłby więcej. Długotrwałe spożywanie głodowych ilości kalorii niesie za sobą ryzyko spowolnienia metabolizmu, a z czasem problemów hormonalnych. Dlatego też można zjeść do takich ilości jedynie na samą końcówkę cyklu redukcyjnego.
Szacuny
3
Napisanych postów
182
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
8191
A to o tym wiem bardziej mi chodziło, że teraz na tą końcówkę bo już można tak to nazwać te 2200 nie zrobi mi jakieś różnicy i chce jak najszybciej na zero wrócić Teraz już nie zostało zrzucanie tylko bardziej docięcie, bo widzę po żebrach że jakaś resztka została dlatego mówiłem że max 2-3 tygodnie jeszcze i wtedy wyjdzie 10 tygodni redukcji