Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
...
Napisał(a)
Rothen wlosy podobne jak niegdys WODYN lecz sylwetka i sila nie ta Choc moze i zaliczyl jakies spadki na obczyznie
<joke> nie obrazajac nikogo
<joke> nie obrazajac nikogo
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
...
Napisał(a)
****a, czgo od niego chcecie?? wcale tak źle nie jest jak piszecie, a 37cm w łapie może mieć.. ( u niektórych na forum taki obwód wygląda za***iście, bo mają krótkie rączi i nóżki, a w ogóle to wyglądają jak jakieś karły niedorozwinięte hahahaha)
A wypowiadają się pewnie ci co miesiąca treningów na czysto nie wytrzumali i mordy mają spuchnięte jak u maskotki z reklamy Michelin.
A wypowiadają się pewnie ci co miesiąca treningów na czysto nie wytrzumali i mordy mają spuchnięte jak u maskotki z reklamy Michelin.
...
Napisał(a)
moze miec... lecz na taki staz to marnie...
napisz jaki masz trening i diete, bo sadze ze do korygowania bedzie bardzo wiele...
napisz jaki masz trening i diete, bo sadze ze do korygowania bedzie bardzo wiele...
... .. .
...
Napisał(a)
Witam,
staż, jak ktoś wyczytał to tak na prawdę pięć miesięcy - na normalnym sprzęcie, więc rewelacji jako takiej nie mogło być, jeszcze biorąc pod uwagę to że idzie topornie. Wiem że super nie jest, partie do poprawy ale cóż, będę pracował.
Trening: 3x tydzień.
Pn. klatka - skos 4x 12/10/8/8
płaska 4x 12/10/8/8
rozpiętki skos 4x 12/10/8/8
biceps - uginanie na modlitewniku 4x 12/10/8/8
hantlami chwytem młotkowym stojąc 4x 12/10/8/8
sztangą stojąc 4x 12/10/8/8
kaptury + od dwóch tygodni słabiutkie przedramię
Śr. barki - wyciskanie sztangi zza głowy siedząc 4x 12/10/8/8
wyciskanie hantli 4x 12/10/8/8
na wyciągu (kompletnie nie wiem jak to opisać - nie wiem jak to się nazywa profesjonalnie) 3x 12/10/8/8
hantlami 'na boki' przy zachowaniu 90 stopni między przedramieniem a ramieniem 3x 12/10/8/8
nogi - (wcześniej miałem dwa patyki, o łydkach nie mówiąc, teraz przynajmniej zwiększyły trochę swój obwód)
przysiady - tylko na rozgrzewkę, mam tak beznadziejne kolana że nie uciągnę normalnego ciężaru chociaż bym chciał)
suwnica - 4x 18/16/12/12
wyprosty na maszynie - 4x 16/14/max/max
uginanie na maszynie leżąc na brzuchu - 4x 16/14/max/max
wspięcia na palce - aż odczuwam palenie
Pt. plecy - martwy ciag na prostych nogach śmiesznym ciężarem na rozgrzewke
ściąganie wyciągu górnego przód - 4x 12/10/8/8
ściąganie wyciągu górnego tył - 4x 12/10/8/8
wiosłowanie hantlem - 4x 12/10/8/8
hantlami leżąc na brzuchu na ławce z lekkim skosem - 4x 12/10/8/8
triceps - francuskie od czoła leżąc - 4x 12/10/8/8
hantlem zza głowy - 4x 12/10/8/8
prostowanie na wyciągu - 4x 12/10/8/8
Dieta: nie trzymam, staram się jeść więcej w miarę równych odstępach czasu, nie jestem aż takim hardkorowcem żeby trzymać ją w 100% po prostu Wiem że przez to drogą to osiągnięcia celu będzie dłuższa ale cóż
---
A dodam jeszcze, że jak ćwiczyłem wcześniej na 'piwnicznej siłowni' to była trochę kicha Co ja mówię, nawet nie trochę tylko na maxa. Nie wiedziałem wtedy nic o siłowni i po prostu przychodziłem z ziomkiem i machaliśmy, 6 - 7x w tyg. tylko klatka płaska i biceps hantlami. Skąd mogłem wiedzieć że już po dwóch tygodniach byłem zajechany i później nic nie wychodziło stąd późniejsze przeniesienie na normalne warunki w których ćwiczę teraz. Normalny trening i start można by powiedzieć od zera tyle że z zapleczem kg tak na prawdę do spalenia
Zmieniony przez - phml w dniu 2007-07-06 07:19:16
staż, jak ktoś wyczytał to tak na prawdę pięć miesięcy - na normalnym sprzęcie, więc rewelacji jako takiej nie mogło być, jeszcze biorąc pod uwagę to że idzie topornie. Wiem że super nie jest, partie do poprawy ale cóż, będę pracował.
Trening: 3x tydzień.
Pn. klatka - skos 4x 12/10/8/8
płaska 4x 12/10/8/8
rozpiętki skos 4x 12/10/8/8
biceps - uginanie na modlitewniku 4x 12/10/8/8
hantlami chwytem młotkowym stojąc 4x 12/10/8/8
sztangą stojąc 4x 12/10/8/8
kaptury + od dwóch tygodni słabiutkie przedramię
Śr. barki - wyciskanie sztangi zza głowy siedząc 4x 12/10/8/8
wyciskanie hantli 4x 12/10/8/8
na wyciągu (kompletnie nie wiem jak to opisać - nie wiem jak to się nazywa profesjonalnie) 3x 12/10/8/8
hantlami 'na boki' przy zachowaniu 90 stopni między przedramieniem a ramieniem 3x 12/10/8/8
nogi - (wcześniej miałem dwa patyki, o łydkach nie mówiąc, teraz przynajmniej zwiększyły trochę swój obwód)
przysiady - tylko na rozgrzewkę, mam tak beznadziejne kolana że nie uciągnę normalnego ciężaru chociaż bym chciał)
suwnica - 4x 18/16/12/12
wyprosty na maszynie - 4x 16/14/max/max
uginanie na maszynie leżąc na brzuchu - 4x 16/14/max/max
wspięcia na palce - aż odczuwam palenie
Pt. plecy - martwy ciag na prostych nogach śmiesznym ciężarem na rozgrzewke
ściąganie wyciągu górnego przód - 4x 12/10/8/8
ściąganie wyciągu górnego tył - 4x 12/10/8/8
wiosłowanie hantlem - 4x 12/10/8/8
hantlami leżąc na brzuchu na ławce z lekkim skosem - 4x 12/10/8/8
triceps - francuskie od czoła leżąc - 4x 12/10/8/8
hantlem zza głowy - 4x 12/10/8/8
prostowanie na wyciągu - 4x 12/10/8/8
Dieta: nie trzymam, staram się jeść więcej w miarę równych odstępach czasu, nie jestem aż takim hardkorowcem żeby trzymać ją w 100% po prostu Wiem że przez to drogą to osiągnięcia celu będzie dłuższa ale cóż
---
A dodam jeszcze, że jak ćwiczyłem wcześniej na 'piwnicznej siłowni' to była trochę kicha Co ja mówię, nawet nie trochę tylko na maxa. Nie wiedziałem wtedy nic o siłowni i po prostu przychodziłem z ziomkiem i machaliśmy, 6 - 7x w tyg. tylko klatka płaska i biceps hantlami. Skąd mogłem wiedzieć że już po dwóch tygodniach byłem zajechany i później nic nie wychodziło stąd późniejsze przeniesienie na normalne warunki w których ćwiczę teraz. Normalny trening i start można by powiedzieć od zera tyle że z zapleczem kg tak na prawdę do spalenia
Zmieniony przez - phml w dniu 2007-07-06 07:19:16
...
Napisał(a)
plecy chyba kiedyś będą szerokie
moje 40+ na łapie wygląda jak ta Twoja
wiec ja tam o wymiary się nie kłócę
moje 40+ na łapie wygląda jak ta Twoja
wiec ja tam o wymiary się nie kłócę
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]
...
Napisał(a)
widac po fotkach ,że trochę miesa złapałeś , barki,klatka, łapy się zarysowały także nie jest tak źle jak niektórzy twierdzą,
ćwicz dalej odżywiaj się solidnie i wróc za rok dwa się pochwalić
zdr
ćwicz dalej odżywiaj się solidnie i wróc za rok dwa się pochwalić
zdr
...
Napisał(a)
Zbyt rozbudowany trening w stosunku do stażu i braku właściwej diety.
Brak diety = mizerne efekty.Mimo to sylwetka zmieniła się in plus . Przemyśl to i zrób to właściwie,a za rok nie będzie już tyle negatywnych komentarzy.Pzdr.
Zmieniony przez - BodyLine w dniu 2007-07-06 11:30:25
Brak diety = mizerne efekty.Mimo to sylwetka zmieniła się in plus . Przemyśl to i zrób to właściwie,a za rok nie będzie już tyle negatywnych komentarzy.Pzdr.
Zmieniony przez - BodyLine w dniu 2007-07-06 11:30:25
Wróć do podstaw...
http://www.sfd.pl/Z_Bodym,do_świetnej_sylwetki!-t443588.html
http://www.sfd.pl/temat226776/ -artykuł dla każdego
Polecane artykuły