Witam, odkąd pamiętam mam problem z kraulem. Uczyłam się pływać w szkole pływackiej, żabkę załapałam dość szybko, startowałam w zawodach w tej konkurencji. Ale z kraulem mam straszny problem, po przepłynięciu jednej długości wysiadam, chyba mam to zakodowane w głowie. Mój cel to 16 długości bez przerwy. Wiem, że nie robię jakiś poważnych błędów, wydaje mi się że o wszystkim pamiętam. Oddech zazwyczaj co 4, zdarza się że płynę na 3(obie strony), ale męczę się jeszcze bardziej. Macie jakieś sposoby na przekonanie się do kraula, jakieś ćwiczenia? Myślałam nawet o zapisaniu się na siłownie... i poćwiczeniu mięśni pracujących w kraulu... Lecz nie wiem czy to by coś dało. Zapomniałam dodać, że gdy płynę z deską po długości samymi nogami wysiadam, a jeśli płynę z ósemką mogę przepłynąć na rękach 2 długości bez większych problemów. Nawet się zastanawiam, czy nie mam jakiś problemów z wydolnością płuc, skoro tyle nie mogę załapać kraula. Teraz mam fatalną kondycję, lecz gdy była lepsza(3km klasykiem np) nie było wcale lepiej z kraulem.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
...
Napisał(a)
A wiec tak oddech na 4 moim zdaniem jest dla krotkodystansowcow lub dla zaawansowanych bardziej , na start polecam oddech na 3 a pozniej zejdz na 2 lub odrazu zacznij z 2. Tak do kraula potrzebna jest kondycja, aczkolwiek nwm od czego zalezy moj kolega i ja jestesmy wysportowani ale jak przychodzi do plywania kraulem to przeplynie 6 basenow i wymieka gdzie dla mnie to jest dopiero rozgrzewka. Cwicz i cwicz tego kraula wkoncu beda widoczne efekty tak jak to bylo u mnie :)
...
Napisał(a)
Kraul jest wieele bardziej męczący od żabki
I trzeba nauczyć się oddychać, co jest chyba najtrudniejsze w kraulu.
Musisz pływać, pływać i pływać. Efekty przyjdą z czasem
Tak jak napisał hover.

Musisz pływać, pływać i pływać. Efekty przyjdą z czasem

Rośnie klata, rosną bary - nie poznaje mnie już stary.
Zamiast narzekać zrób coś i zacznij świat swój zmieniać.
...
Napisał(a)
Na początek postaraj się pływać z deska, by wzmocnić nogi oraz ręce, potem (trudno mi tutaj wyjaśnić) mieszanki wielu ćwiczeń np. pływanie na boku, w celu skoordynowania ruchu do oddechu itd.
...
Napisał(a)
Btw polecam mój temat do poczytania
Punkt Standardowa/Sportowa Technika Pływania
https://www.sfd.pl/Teoria_pływania__wszystko_o_pływaniu-t993233.html

https://www.sfd.pl/Teoria_pływania__wszystko_o_pływaniu-t993233.html
Rośnie klata, rosną bary - nie poznaje mnie już stary.
Zamiast narzekać zrób coś i zacznij świat swój zmieniać.
...
Napisał(a)
Jeżeli jesteś w stanie przepłynąć tylko jedną długość kraulem to znaczy że masz bardzo słabą technikę!!! i na tym musisz skupić największą uwagę bo nawet jeśli będziesz dobrze umięśniona a będziesz miała słabą technikę to i tak dużo nie zdziałasz.
...
Napisał(a)
Wydaje mi się, że właśnie większych błędów nie popełniam... jeśli o technikę chodzi. Nogi pracują prawidłowo, ręce... ładnie ręka wchodzi, dociągam ją do końca... więc nie mam w zwyczaju wyjmować jej w połowie ruchu tracąc najefektywniejsze "odepchnięcie wody". Jeśli o oddech chodzi, wydaje mi się że ułożenie głowy jest również w porządku... ładnie leży na linii z ręką, nie odchylam jej na chama... Możliwe że jest to brak wyćwiczenia tak jak mówicie.... Przyznam się, że na etapie nauki kraula bardzo mało ćwiczyłam z deską, szczególnie nogi, bo była to dla mnie męka. No i wypracowałam głupi nawyk, po co pływać kraulem i się męczyć jak mogę z przyjemnością popłynąć żabką... ;/ a teraz chcę się zmotywować, i tego kraula doszlifować. Bo wstyd, pływać kilka km żabką a kraulem 25m, w porywach do 50. No i na moją decyzję wpłynęły też problemy ze stawem kolanowym, a żabka jak wiecie trochę je obciąża.
...
Napisał(a)
pływać, pływać i jeszcze raz pływać :)
zacznij od dystansu 200 m. nogi z deską, ew. dla odpoczynku na grzbiecie, albo przeplatane i sukcesywnie zwiększaj
miałam ten sam problem, dla wygody i żeby się nie męczyć pływałam żabą zamiast kraula, ale od dłuższego czasu zawzięcie piłuję i jest lepiej
wytrwałości! :)
Zmieniony przez - aferka w dniu 2014-09-11 09:08:28
Zmieniony przez - aferka w dniu 2014-09-11 09:09:36
zacznij od dystansu 200 m. nogi z deską, ew. dla odpoczynku na grzbiecie, albo przeplatane i sukcesywnie zwiększaj
miałam ten sam problem, dla wygody i żeby się nie męczyć pływałam żabą zamiast kraula, ale od dłuższego czasu zawzięcie piłuję i jest lepiej
wytrwałości! :)
Zmieniony przez - aferka w dniu 2014-09-11 09:08:28
Zmieniony przez - aferka w dniu 2014-09-11 09:09:36
Potrzebujesz szybkiej i rzetelnej porady z zakresu treningu, dietetyki i suplementacji? Skorzystaj z porad naszych ekspertów!
Następny temat