Overeem kontuzjowany - wypada z walki z JDS...

@Dremor faktycznie z jednej strony chciałbym wygranej Reema z Nelsonem, ale z drugiej Nelsona też lubię i to byłoby dobre zwycięstwo tzn. taki Nelson - 183 wzrostu, brzucho i broda sprawiają wrażenie, że to jakiś dziad z ulicy a Reem wygląd jak grecki bóg, +193-195 cm wzrostu - przeciwieństwa, że laik pomyśli, że to missmatch.. tak samo sytuacja jakby Koksowi dali zawodnika MMA ważącego z 80-90kg, ale zawodnika MMA z prawdziwego zdarzenia.. a że dajmy na to kibicowałbym Overeemowi czy Nelsonowi jakoś bez różnicy, bo obu lubię i obaj nie sprawiają u mnie większego bicia serca podczas walki.. Ali mnie trochę wkurzył z tym Bigfootem.. Po chamsku wręcz się zachowywał i myślę, że dostał nauczkę - nie lubię takiego cwaniactwa a po Reemie się tego nie spodziewałem - fakt on zawsze był pewny siebie, ale taki cwany nie przypominam sobie..

co do obniżonego teścia to się nie dziwię skoro lata w Japonii walczył, potem w SF gdzie też unikał tych kontroli, ciągle na koksie a teraz kontrolowany ciągle, że pewnie jeśli wbijał to dużo mniej, zwróciliście uwagę, że z twarzy jakoś inaczej wyglądał niż na UFC 141 !? kto wbijał lata (np Belfort) i przestał to ma obniżony poziom teścia i Ali będzie musiał sobie teraz zgode na to załatwić jak Vitor, Hendo czy Duffee, bo bez tego będzie miał przej**ane..

ale akurat to g**** miało do jego porażki z Bigfootem, bo Bigfoot perfkcyjnie odj**ał GP, ALi nie zrobił MU żadnej większej krzywdy przez 2 rundy i zmęczonego Reema w 3 przycisnął Bigfoot i go znokautował.

Może zapomniał o odbloku i mu estrogen skoczył, jeszcze trochę i Reemowi ginekomastia się zrobi

Oj nie, g.ówno to nie miało, nie powiesz mi że poziom teścia nie ma wpływu na walkę. Jeden z potężniejszych hormonów nie ma wpływu na walkę, ok

Wygrana BF zasłużona, był lepszy tego dnia, ale poziom teścia MA wpływ na dyspozycję.

bo miał przez 9 miesięcy testy krwii co miesiąc ,pewnie wyszedł czyściutki jak łza

TRT Reem is coming soon

Zmieniony przez - xper w dniu 2013-03-10 13:56:03

Zmieniony przez - xper w dniu 2013-03-10 13:56:20

To ja żem myślał że on już na tym był, ale faktycznie gdyby był to by go nie zawiesili.

zawiesili by go, bo poziom teścia jak się ma na to papiery jest dopuszczalny 6:1 a nie 14:1 jak miał Reem to po pierwsze.
Po drugie poziom teścia ma wpływ, ale czy to oznacza, że Reem kondycyjnie by nie siadł!? Imo nie był wcale gorszy niż w walce z Lesnarem tylko po prostu Bigfoot był lepszy od Lesnara, który miał świetny GP. Uważałbym inaczej jakby Bigfoot znokautował go w I rundzie albo obalił i zaj**ał przez gnp, ale zaraz po tej walce jak oglądałem live pierwsze stwierdzenie mi przyszło do głowy i nie miałem żadnych wątpliwości - świetna taktyka Bigfoota i słabe cardio Reema zadecydowało w największym stopniu o przegranej i KROPKA. Zaraz Puar wpadnie i napisze, że rozstanie z dziewczyną

Ale Steve, ty masz jakiś problem z czytaniem chyba:)

Napisałem wyraźnie, zasłużona wygrana BF-a!

I napisałem wyraźnie że poziom teścia ma ZNACZĄCY wpływ na dyspozycje zawodnika!

O czym znowu chcesz polemizować

poziom teścia zawsze jest dopuszczalny 6:1, poziomy teścia przy braniu TRT nie są brane pod uwagę

Dremor w takim razie uważasz, że dlaczego przegrał z Bigfootem - jakie czynniki miały wpływ, bo wiem o co Ci chodzi.

Naprawdę muszę to tłumaczyć? Czy dla Ciebie przyczyna porażki jest zawsze tylko jedna?

Cardio, taktyka, zlekceważenie, poziom teścia- wszystko to miało swój procentowy wkład (większy lub mniejszy) w przegraną Reema.

Ty oczekiwałeś że co odpowiem? Że tylko poziom teścia miał wpływ?

Świat nie jest czarno-biały, odpowiedzi jest więcej niż jedna

Naprawdę dziwnie się czuję tłumacząc oczywistości komuś kto wie, że na wynik w mma często wpływa mnóstwo zmiennych i wpływ jednej z nich nie wyklucza wpływu drugiej. Przywołuję Cię do porządku Steven0

Zmieniony przez - Dremor w dniu 2013-03-10 14:53:09