No ile nietypowy dla was nie wiem. Dla mnie niestety typowy. Niemal po kazdym treningu (Muay Thai) mam farmalnie dziury w stopach, czyli po prostu pęcherze na podeszwach. Dodam, ze to po prostu taka moja j****a uroda bo ze stopami mialem i mam ten problem od zawsze. Bez wzgledu na jakosc obuwia (mowie o koszykowce ktora uprawiam od lat jako znakomity sport aerobowy) po dluzszym graniu/treningu (trening SW oczywiscie na bosaka) na przedniej czesci stopy - tym ktora najczesciej pracuje w kontacie z podlozem mam paskudne pecherze, a w efekcie po prostu dziur w naskorku. Zadne masci, kremy nie skutkuja. Lekarz popukal sie w leb i oczywiscie radzil sie tak nie meczyc... Kurna jakies ziola, sole na to zeby miec twardsze podeszwy?? I tak w dodatku niemal caly czas chodze na bosaka (po robocie oczywiscie i nie do knajpy ;) ) bo lubie - jak mam urlop w lecie to buciory calkiem ida w kat....
I jeszcze dla wyjasnienia - o higiene dbam bardzo (chyba jako jedyny po treningu ide szorowac stopy, ale sami wiecie - jak kilkunastu chlopa zdejmie buty to mozna czasem... ;). Dermatolog mowi ze wszystko ok (taka kur...a uroda - jego slowa!), no i zadnego platfusa czy inszych zwyrodnien. No zeby stop nie mozna bylo "utwardzic"?! Paranoja...
Ktokowiek slyszal, ktokolwiek wie...
PS. Sorry jesli nie w tym miejscu na forum alem czytacz stary a uzytkownik nowy ;] No i lekko zdesperowany.
I jeszcze dla wyjasnienia - o higiene dbam bardzo (chyba jako jedyny po treningu ide szorowac stopy, ale sami wiecie - jak kilkunastu chlopa zdejmie buty to mozna czasem... ;). Dermatolog mowi ze wszystko ok (taka kur...a uroda - jego slowa!), no i zadnego platfusa czy inszych zwyrodnien. No zeby stop nie mozna bylo "utwardzic"?! Paranoja...
Ktokowiek slyszal, ktokolwiek wie...
PS. Sorry jesli nie w tym miejscu na forum alem czytacz stary a uzytkownik nowy ;] No i lekko zdesperowany.
Ból to stan umysłu...