Nejt Dyjaz upalony, Ali jak świnia dzika skokszony, SPAM będzie całkiem popyerdolony

Ja tam na boksie tylko miałam rozwaloną warge, no i jeszcze poczęsci straciłam zęba bo dostałam takiego cepa że mi pękł na połowe
od tamtej pory nie zapominam już o gardzie

Ja miałem raz gule na czole od łokcia, lekko przecięte na głowie od łokcia, raz ostro przeciętą wargę i raz zarwałem z kolana pod oko. W sumie nic wielkiego, nie miałem jakiś poważnych kontuzji ryja.

coś pięknego ten filmik

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2011-03-05 12:48:51

dobra gala była dawno takiego nokautu nie widziałem

w nastepnym tygodniu sie nowy TUF zaczyna?

nie

Nawet Hendo na sfd siedzi

ludzie nigdy nosa nie mieliscie rozbitego na boksie?

rotflcopter

Ja miałem 2x nos złamany ale raz na MT i raz na boksie. Raz szyty łuk brwiowy, raz złamane żebro od kolana i raz pękniętą kość przedramienia jak kolesia w łokieć trafilem. Ogólnie to jakiś marny egzemplarz jestem bo ciągle coś nie tak ze mną

^
poprostu widać ,ze sie nie opjerdalasz na treningach