Nazizm? To się może powtórzyć... S.7.

zdecydowanie Śląsk.Sam mieszkasz niedaleko w Bytomiu

Jak Bahamut-Nowa Huta i z tego co slyszalem to w Radomiu tez jest nieciekawie

A co sadzisz zabo o naszym slodkim lublynie?.

hmmm ja z Wrocka to sie wypowiem na ten temat... u nas dwie grozne dzielnice : trojkat Bermudzki ( dawniej Rakowiec) dlaczego Trojkat chyba nie musze wyjasniac...wchodzisz i juz nie wyjdziesz.. bylo tam duzo kos.. duzo przekopan i oczywiscie zgony... no to pierwsza sprawa... druga... boczne ulicy Grabiszynskiej... jak nie masz znajomosci podniega paru i albo Cie przekopia.. albo Cie okradna i rozne inne rzeczy.. takze nieciekawie. Tak sie sklada ze mieszkam na bocznej Grabiszynskiej ale mnie znaja.. to mnie nie ruszaja.. ale jakis nowy... to bach w tace bach w tace.. no a reszta Wrocka spokojna... mi sie podoba Krakow.. WKS slask Wrocław i Wisla Krakow ;] i oczywiscie Lechia Gdansk ;] Mafia na meczach :) Kto widzial zadymy na zywo wie o czym teraz mowie ;) Pozdrawiam

a moim zdaniem nie ma na to reguly , w kazdym miescie sa "gorsze" dzielnice gdzie nalezy bardziej uwazac , wiadomo ze mozna zebrac oklep jak sie w weekend smiga po miescie bo duzo ludzi jest %
ale tak na dobra sprawe to glownie brak bezpieczenstwa etc... wiaze sie z jednym najwazniejszym czynnikiem - bieda
tam gdzie jest bieda zawsze beda patologie , grube melanze , nacpani d****e , kosy , siekiery , dziesiony , przekopywanie kogos za frajer i cala reszta ...

tyle

pozdro

http://www.wprost.pl/ar/?O=91578

Pare miesiecy temu w gazecie Wprost stworzyli taki ranking...nie wiem na ile jest on obiektywny bo opiera sie tylko na policyjnych statystykach a jak wiadomo nie wszystkie akcje sa zglaszane na policje

No i ranking zgadza sie z tym co powiedzial. Sląsk, Gdansk.

Natomiast wątpie zeby Polska była bezpieczniejszym krajem w europie. Po prostu u nas sie nie zlgasza wszystkiego to raz, i u nas za***anie komus portfela czy skrojenie z kurtki to zadne przestepstwo, a w niemczech nawet rzucenie peta na berlinksą ulice jest notowane, co sklada sie do calosci, ilosci wykroczen. Migracja Turasów do niemiec i Francji tez swoje zrobila, ale tam jest naprawde bezpiecznie w porównaniu z Polską. Z czym ze u nas nie ma bagna wszędzie, są takie jakby "pola rażenia" czyli powiedzmy jest miasto, 200 tysięcy mieszkancow, i mozna przejsc cale bezpicznie, a mozna trafic w jakąś "słynną" dzielnice i wyskoczyc z butów.

Do MMA Wrocek:
jako że jestem tez z Wrocka to moze troche sprostujmy Twoją wypowiedż bo poleciałes strasznymi ogólnikami.

trojkat Bermudzki ( dawniej Rakowiec) dlaczego Trojkat chyba nie musze wyjasniac...wchodzisz i juz nie wyjdziesz

Dawny Rakowiec to nie cały trójkąt tylko jakaś tam jego część i akurat to nie jest najgorsza dzielnica trójkąta bo mają tam komende policji(ul.Traugutta)
Gorzej jest już idąc dalej od Trugutta w kierunku Kościuszki(tam już coraz wiecej elementu) oraz w kierunku Pułaskiego.

Ponadto nieciekawie jest w okolicach Dworca Nadodrze,ulice jak: Chrobrego,Pomorska.Tam też nieciekawy element można spotkać...

Brochów: zła opinia z powodu tego że to dzielnica "rumuńsko-cygańska".Jest ich tam wiecej chyba niż Polaków.

No i Gaj...oni tam teraz wysuwają się na czoło Wrocławia jeśli chodzi o niebezpieczeństwo...

Natomiast ta Grabiszyńska to nie jest wcale zła ulica,owszem macie tam stadion Śląska i od czasu do czasu jakaś grupka kibiców narozrabia ale nic poza tym się nie dzieje(a wiem bo miałem tak przez spory czas dziewczyne u której niemal dzień w dzień bywałem)
Podobno można czasem w leb dostać na prawo od tej nieszczęsnej Grabiszyńskiej(na prawo jadąc w kierunku FAT-u z miasta)

zgadza sie uogolnilem... gdyz po co pisac jakie ulice naleza do Trojkata nie w tym cel ;) ulica Pulaskiego i inne hmmm cyganeria sama mozna powiedziec.. Grabiszynska jest nieciekawa ulica... wystarczy ze wejdziesz w nieswoje podworko...poza tym no Pomoroska..czy ja wiem.. chodza tam jakies ala kozaki ale jak przechodzilem Pomorska nawet po 22..nikt mnie nie zaczepil... Dworzec Nadodrze powiem Ci szczerze ze nie wiem jak tam jest...

Co do bezpieczenstwa na "Zachodzie" to sie nie zgodze.

W Szwecji w takim Malmo sa dzielnice gdzie nawet policja sie boi przyjezdzac a imigrancki motloh rzuca sie na karetki, straz pozarna itp.
Zreszta sami obejrzyjcie...

(jakby chodzilo wolno to klikajcie na inny link- bo ten film pare razy tam jest zamieszczony)
Podobnie sie we Francji dzieje. Przeciez te zamieszki gdzie 1000 aut splonelo- tego u nas nie ma.
A bedzie coraz gorzej- bo przeciez ta cholota sie mnozy jak kroliki, za 20 lat we Francji bedzie ich wiecej niz Francuzow...
Wiec mit zachodniego porzadku i bezpieczenstwa mozna wyrzucic na smietnik.
Bezpiecznie to jest jeszcze w malych miescinach albo na prowincji gdzie imigrantow nie ma. Ale duze miasta sa praktycznie stracone. Jeden wielki glupi bezrobotny afrykansko-arabski motloch.

U nas sa niebezpieczne dzielnice- okej, ale nie ma akcji zeby ktos pogotowie albo straz pozarna atakowal. Bo to sami swoi- sami Polacy.