...
Napisał(a)
Było duuużo tłuściej, teraz moje ubrania wiszą na mnie:P Ale cóż uruchamiam łoweł i hampki wyciągam i jazda.
...
Napisał(a)
Koniu o dopingu mowimy w dziale doping, tam są ostrzeżenia itd zgodnie z prawem. A tu czytaja tez mlodzi i co bedziesz co strone pisal, "no ja biore, ale jestem juz na takim etapie i chce to i to osiagnac, to moge podjac to ryzyko"? przeciez to bzdura
Przyklad to przyklad. W koncu prowadzac tu test nie musisz wspominac o "dodatkach" oprocz nich masz rowniez diete i trening i to sie liczy
Martain, wolno idzie, ale idzie
Przyklad to przyklad. W koncu prowadzac tu test nie musisz wspominac o "dodatkach" oprocz nich masz rowniez diete i trening i to sie liczy
Martain, wolno idzie, ale idzie
...
Napisał(a)
Powoli ale do celu.
Dietkę dopieszcz i będą szybsze efekty. Wiem po sobie.
Jeszcze troszeczkę do zrzucenia - jak u mnie. Jedziemy na tym samym wózku.
Pozdrawiam.
Dietkę dopieszcz i będą szybsze efekty. Wiem po sobie.
Jeszcze troszeczkę do zrzucenia - jak u mnie. Jedziemy na tym samym wózku.
Pozdrawiam.
Powrót do korzeni :)
...
Napisał(a)
Dzisiaj mam sporo wolnego czasu w pracy to rozpiszę sobie porządną dietę. Skończyły mi się spalacze, ale i tak przyda się od nich przerwa. Muszę chyba znacznie zwiększyć obciążenia bo małe zwiększenia już nie stanowią specjalnego problemu. Nie wiem czy to nie zasługa No CRE X3, bo nawet specjalnie po treningu nie jestem zmęczony. Inny problem to taki, że dwaj goście, którzy ze mną chodzili, nie byli na 3 ostatnich treningach i byłem sam, a przyznam szczerze, że boję się zakładać duże ciężary na przysiad jak jestem sam, a że na razie nie mam stojaków osobno to muszę kombinować. Teraz biorę z ławki ale muszę najpierw usiąść i potem wstać. Aktualnie zamierzam w końcu na przysiadzie brać ponad 100. Ale jak mówię, sam się boję. Sam najwyżej 90 kg. Póki co z efektów treningowych zadwolony jestem. Idzie co prawda wolno, kiedyś w takim czasie potrafiłem schudnąć 15 kg, ale czym się to kończyło wiedzą wszyscy. +20 kilo po kilku tygodniach. Teraz po ponad 2 miesiącach jest:
-6 kg z 89 kg na 83kg
- 7 cm w pasie z 99 na 92 cm, czyli zostało jeszcze jakieś 15 masakra
-6 kg z 89 kg na 83kg
- 7 cm w pasie z 99 na 92 cm, czyli zostało jeszcze jakieś 15 masakra
...
Napisał(a)
Z diety dziś nici:P Do 18 było ok trzymałem jak trzeba. Ale mamuśka kupiłam wędzone grenadiery, których zjadłem 5;/
...
Napisał(a)
Systematycznie ale do przodu.
W przestrzeganiu diety to już raczej nie jesteś konsekwentny a szkoda... Więcej silnej woli i chęci, zawsze można odmówić...
Pozdro
W przestrzeganiu diety to już raczej nie jesteś konsekwentny a szkoda... Więcej silnej woli i chęci, zawsze można odmówić...
Pozdro
Powrót do korzeni :)
...
Napisał(a)
Niestety. Ale to była rybka morska, w sumie 5 niedużych grenadierów, jak sobie zliczyłem te wartości odżywcze z całego dnia to spokojnie zmieściłem się w redukcji, jedyne co przekroczyłem to ilość białka, poza tym węgle na poziomie 50%, tłuszcz blisko 100.
Postanowiłem jednak przyłożyć się do diety na poważnie i udało mi się to zrealizować w weekend gdzie byłem poza miastem, więc tutaj będzie łatwiej. Nie wiem tylko czy lekko nie zwiększyć ilości węgli bo czasami na treningu nie mam siły po kilku ćwiczeniach szczególnie czwartkowym, kiedy mam martwy ciąg, przysiad ze sztangą. Już po tych 2 jestem bardzo mocno zmęczony.
Za to po kolejnym tygodniu mimo raczej niezbyt poważnego podejścia do diety -1kg -1cm w pasie. Za to zwiększają się obwody tam gdzie trzeba. Na nogach już praktycznie 0 tłuszczu.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2008-04-28 08:50:59
Postanowiłem jednak przyłożyć się do diety na poważnie i udało mi się to zrealizować w weekend gdzie byłem poza miastem, więc tutaj będzie łatwiej. Nie wiem tylko czy lekko nie zwiększyć ilości węgli bo czasami na treningu nie mam siły po kilku ćwiczeniach szczególnie czwartkowym, kiedy mam martwy ciąg, przysiad ze sztangą. Już po tych 2 jestem bardzo mocno zmęczony.
Za to po kolejnym tygodniu mimo raczej niezbyt poważnego podejścia do diety -1kg -1cm w pasie. Za to zwiększają się obwody tam gdzie trzeba. Na nogach już praktycznie 0 tłuszczu.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2008-04-28 08:50:59
...
Napisał(a)
Dawno nic nie pisałem bo po co ciągle pisać o tym samym. Długi weekend wykorzystałem do naprawy rowerku i przejechania pierwszy raz w tym roku mojej ulubionej trasy. Diete trzymałem mimo kuszenia ze strony mamuśki:D Wprowadziłem też w kończu HIIT. Mam już za sobą 3 treningi. Jak zwykle zaczynam tylko od 5 interwałów. W przyszłym tygodniu dołożę kolejny. Zmieniły mi się godziny treningów ze względu na obowiązki i teraz będzie to o 16 czyli praktycznie od razu po pracy. Dlatego też, że nie mamy tu kuchenki ani nic i nie mogę zrobić sobie posiłku to zabrałem gainerka jako zastępczy posiłek. Ogólnie jestem coraz bardziej z efektów. Może mniej z redukcyjnych, a bardziej z nabierania mięśni, ale cóż. Ja cele stawiałem sobie od początku długofalowe, więc w żadnym stopniu mnie to nie zniechęca. Choć i tak trochę przez ten czas poleciało. Teraz z HIIT poleci pewnie i więcej. Na tę okoliczność, żeby mięsni nie palić kupiłem BCAA i Glutę. Zastanawiam się też nad Recovery Drink z Activity. A póki co praca, praca, praca, a o 16 trening:D
...
Napisał(a)
Dawno nie pisałem bo i po co o tym samym pisać:D Stwierdziłem, że na razie nie chcę faszerować się suplami, więc po przerwie wrzuciłem sobie cykl na No-Cre-X3 i Cell Pump, które mi zostały. Zostało mi też trochę mono, które stosuję w dni nietreningowe. Jak tyko to zużyję to na sucho. Do tego dodają BCAA oraz standardowo białko dla uzupełnienia diety. Udało mi się tak ułożyć, że potrzebuję tylko 1 porcji izolatu na dzień. Przy okazji polecę białko z allegro Twinlab Triple Whey. Gość sprzedaje za 60 zł 2 kg. Na początku trochę się obawiałem, że to jakiś wał za taką kasę 2 kg izolatu, ale w sumie Twinlab znam. Jak tylko otworzyłem paczkę wiedziałem, że nie będzie wał. Było zabezpieczenie foliowe na zakrętce i pod zakrętką standardowe. Rozpuszczalność masakryczna. Wystarczy dolać wody i nie trzeba nawet specjalnie machać szejkerem, bo już jest rozpuszczone. Smak naturalny jak to naturalny, czyli bez smaku. ohydą to to nie jest , super też nie. Ogólnie polecam. Gość wyprzedaje resztki z magazynu bo zmienił branżę i ma jeszcze tego sporo w bardzo niskich cenach. I ma różne białka.
Nastąpiła u mnie też zmiana w treningach. Zamiast 3 dni FBW metodą Weidera, teraz przeszedłem na metodę Weidera również, ale treningu dzielonego. Wczorajszy trening był masakryczny. Trening górnej połowy ciała. Trochę sobie musiałem pokrzyczeć, żeby udało się go skończyć, ale byłem z niego mega zadwolony. Mięśnie były strasznie spompowane, przez jakiś czas nie byłem w stanie unieść rąk do góry. I to uczucie jakby się chciało hafta puścić:P
Co do efektów. Pas już praktycznie 90 cm, ale w związku z cyklem raczej w najbliższym czasie nie poleci. I jakieś problemy żołądkowe się przyplątały:) Ale cóż. No pain no gain.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2008-05-20 09:15:03
Nastąpiła u mnie też zmiana w treningach. Zamiast 3 dni FBW metodą Weidera, teraz przeszedłem na metodę Weidera również, ale treningu dzielonego. Wczorajszy trening był masakryczny. Trening górnej połowy ciała. Trochę sobie musiałem pokrzyczeć, żeby udało się go skończyć, ale byłem z niego mega zadwolony. Mięśnie były strasznie spompowane, przez jakiś czas nie byłem w stanie unieść rąk do góry. I to uczucie jakby się chciało hafta puścić:P
Co do efektów. Pas już praktycznie 90 cm, ale w związku z cyklem raczej w najbliższym czasie nie poleci. I jakieś problemy żołądkowe się przyplątały:) Ale cóż. No pain no gain.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2008-05-20 09:15:03
Poprzedni temat
Hejchaczi / Dziennik / Maaaaaasa
Następny temat
PLAN NA MASE !! DO OCENY ;)
Polecane artykuły