Mała redukcja ciała

Dzień 28
Bieganie
Dystans: 11km 330m Czas: 1h 01min 05s
Nie dałam rady wczoraj na karate
Picie: woda, kawa x 3, herba zielona, woda
Warzywa: brokuły, kalafior, pomidor, papryka
Miska:



no wiem, że nie powinno być tej czekolady, ale nie mogłam się powstrzymać i jedną kostkę zjadłam (gramatura na oko


Zmieniony przez - kkaj w dniu 2015-11-06 09:29:45

Oj tam już nie przesadzaj. Gorzka czekolada w takiej ilości to produkt leczniczy :D

Paula - też tak sobie tłumaczę
Nightingal – ale rozumiem, że nie dajemy a na pocieszenie, to do tych młodszych też zapuka
Bziubzius - witaminy dziś /jutro zostaną zakupione jak mają pomóc to nawet będę je jadła i to regularnie

Dzień 29
Ćwiczenia:
1. Wypad do tyłu na piłce (obciążenie hantli 2 x ok. 7,8/8kg) 12/12/12/12
2. Pompka ręce przy biodrach 14/14/14/14
3. Wykop nogi do tyłu (klęcząc) 14/14/14/14
4. Pompki odwrotnie 14/14/14/14
5. Bułgarski (obciążenie hantli 2 x ok. 7,8/8kg) 12/12/12/12
6. Francuski siedząc na piłce (obciążenie hantli 7,8/8kg) 14/14/14/14
7. Przysiad z (obciążenie hantli 2 x ok. 7,8/8kg) 12/12/14/14
8. Unoszenie nóg leżąc 14/14/14/14
Wszystko robiłam w obwodach 4 x
zwiększyłam obciążenie o 1kg stąd zmniejszyłam liczbę powtórzeń z obciążeniem
Oczywiście przed wszystkim mała rozgrzewka a po rozciąganie
A na zakończenie poszłam sobie na saunę – odpoczynek przed pracą

Picie: kawa x3, herba zielona, woda ( czysta 40% ok. 100gr)
Zielone: brokuły, kalafior, papryka surowa i konserwowa, cukinia, ogórek konserwowy.
Miska:



Wódka wpadła bo na weekend mam gości i pewnie dziś coś wpadnie, ale nie mam tak, że podjadam przy „piciu” jedyne co, to pije woda z cytryną
No dobra koniec blablania tylko pomiary daję;



Rewelacji nie ma, no ale płakać nie będę cudów się nie spodziewam. Może powinnam coś zmienić. Zauważyłam, że błąd jaki popełniam to prawie zawsze przekraczam tłuszcze.
Nie chciałabym ucinać węgli czy tam czegoś innego bo i tak ostatnio głód mi doskwiera



Zmieniony przez - kkaj w dniu 2015-11-07 09:19:36

Chyba ta waga w pomiarach nie jest dosłowna


Zmieniony przez - chernushka w dniu 2015-11-07 10:09:47

a no przecinek mi się omsknął 59,9 e tam nie bądźmy takie drobiazgowe

Wszędzie minusy - znaczy się redukcja idzie należycie. Wódką od czasu do czasu też nie gardzę.

Dzień 30/31
Miska czysta, ale nieliczona, może ciut więcej było, jak coś to wina tatara
Leniuchowanie tzn. ganianie przy garach, bo goście przybyli na dwa dni a i spacerek był z dzieciakami

Na szczęście mamy już poniedziałek i można zacząć normalnie funkcjonować (rano bieganie, pilnowanie gramatury w jedzonku na wszystko tak jak powinno być_ jednak człowiek ma dekiel zryty)
jutro dokładne informację będą z dzisiejszego dnia

Dzień 32
Rano bieganie
Dystans: 10km 605m Czas: 58min 30s

Ćwiczenia:
1a. MC ze sztangielkami na jednej nodze (obciążenie hantli ok. 7,8/8kg) 14/14/14/14
2b. Przysiad pile + sztangielki (obciążenie hantli 2 x ok. 7,8/8kg) 14/14/14/14
3a. Wznosy bioder na piłce 14/14/14/14
4b. Pompki na piłce 14/14/14/14
5a. Wypad nogi na piłce ze sztangielkami - przodu (obciążenie hantli 2 x ok. 7,8/8kg) 14/14/14/14
6b. Wyciskanie sztangielek siedząc (obciążenie hantli 2 x ok. 7,8/8kg) 14/14/14/14
7a. Wznosy ramion ze sztangielkami (obciążenie hantli 2 x ok. 7,8/8kg) 14/14/14/14
8b. Wznosy łydek (obciążenie hantli 2 x ok. 7,8/8kg) 20/20/20/20
Wszystko robiłam w obwodach 4 x

Oczywiście przed wszystkim mała rozgrzewka a po rozciąganie

Picie: kawa x3, herba zielona, woda
Zielone: brokuły, kalafior, papryka, cukinia, pomidor, kapusta kiszona.
Miska:






Zmieniony przez - kkaj w dniu 2015-11-10 09:39:10

Kkaj jak to u Ciebie z progresem jest? Robisz z tym samym obciążeniem, czy zwiększasz?
Jeszcze podejrzane mi się wydaje to że na wszystkie ćwiczenia masz to samo obciążenie- czyli np. przysiad to samo obciążenie to ćwiczenia na barki. Coś tu nie gra :)